Chciałbym aby moja była żona

zdechła wtedy wziąłbym córkę do siebie bez walk i brudów!!!

Czasem takie zyczenia sa blogoslawione. Jako polski ojciec masz gowno do gadania,w twoim imieniu mowi zasobnosc portwela. Jestem ZA toba

Szkoda że nie chciałeś żeby zdechła jak jej robiłeś dziecko!

teraz wystarczy tylko poczekac na spadającą gwiazde i zamknąc oczy.. :o

takiej postawie, niestety tylko wtedy facet ma szansę

Obys nie powiedział tego w zła godzinę...moze sie zdarzyć ze umrze ktoś na kim tobie zależy . Takie klątwy lubią wracać jak bumerang..

zasobność portffffela, cholera jasna :o

trzeba było żonę szanować i dbać o nią - nie byłoby dzisiaj rozmowy

a ja byłej żonie mojego męża życze żeby zyła jak najdłużej w zdrowiu, żeby nie daj boże on nie musiał zajmowac się tymi bachorami na stałe

a ja byłej żonie mojego męża życze żeby zyła jak najdłużej w zdrowiu, żeby nie daj boże on nie musiał zajmowac się tymi bachorami na stałe

A powiedz mi, dlaczego ty tak nienawidzisz córki swojej aby ja wsadzić w łapy takiej potwory jak ta wyżej wypowiadająca się o bachorach ? Wiadomo, jakąś babę będziesz mieć lub masz, i co? Chcesz tej strasznej babie wcisnąc kontakt z córką? Żeby maltretowała twa córkę gdy nie widzisz? ...dla niej to bedzie bachor którego trzeba zlikwidowac choćby psychicznie zlikwidować. Wy faceci jesteście okrutni dla swych pozostawionych dzieci, bo oddajecie te dzieci w szpony swoich nowych dziiwek, i ty też do tego dążysz. A powinnienes wiedzieć że dla dziecka jednak matka jest matką a nie jakaś twoja dziiwa. gdyby facet kochał swoją córkę, to dla jej dobra kochałby żonę i zadbał o rodzinę, tę pierwszą rodzinę. A jak jednak rodzina rozpadła sie nie z jego winy, to by dla dobra córki pozostał sam lub nigdy nie dopuściłby córki do dziiwki wyzywającej dzieci od bachorów i nienawidzącej TYCH dzieci. Te nowe zawsze nienawidzą dzieci swego faceta. To się nazywa MACOCHA Zło wcielone twoja dziiwa będzie takim potworem dla twej córki i ukryje przed toba swą nienawiść, w oczy słodziutka a gdy nie widzisz to dosypie trucizny do talerza dla twojego dziecka

Buahahahahahaaaaa ! Powiedz kiedy cię rzucił,to mu pogratuluje słusznego wyboru.Do tej powyżej

do TomaszM... Ty się dobrze czujesz kobieto?

Ale ten wpis nieco wyżej kochaneczko jakoś ci nie przeszkadzał wniosek z tego że pozwalasz nazywać dzieci bachorami. Na swoje też tak mówisz??? Taka prawda mnóstwo drugich żon gdyby miało zająć się dzieciakami stało by się wrednymi sukami. Pod tym kątem facecio biją was na głowę większość nie ma problemu zdając sobie sprawę kogo bierze. A baba jak zwykle i jak większość gówno by spod siebie zjadła. Tępe dzidy i tyle udają że nie rozumieją np ile kosztują dzieci ale widzą tylko co ich dzieciakom jest potrzebne. Czasem nie dziwie się facetom choćby oni chcieli dobrze to nie mogą.

dziecko byłej żony mojego faceta jest da mnie bachorem i zawsze będzie. Nasze dziecko kocham i tak go nie nazywam, obce dzieci sa mi obojętne , a dziecka z poprzedniego związku mojego M nie cierpię, bo jest głupie i złośliwe.

No i widzisz masz jedną głupią co gówno by spod siebie zjadła. Mi obce dzieci też są obojętne ale w życiu nie nazywam żadnego dziecka bachorem ani głupkiem. To oznaka tylko tego że dorosła osoba jest na tyle głupia i zawistna że z tym sobie nie radzi. A tak nawiasem gdyby obca osoba nazwała twoje dziecko na ulicy głupi bachor to skakała byś ze szczęścia pewnie.

taka prawda. BARDZO NIELICZNE wyjatki( bezpłodne kobiety - a i to nie zawsze) tylko potwierdzają regułę.

To nieprawda. Macocha, ojczym, drugi mąż, druga żona, pierwsza żona itd. To wcale nie zależy od tego kim się jest, tylko jakim się jest. Człowiek będzie człowiekiem, swołocz zostanie swołoczą.

jestem macochą i potwierdzam, że jesteśmy złem, gdyby z jakiegoś powodu dzieci mojego męża z poprzedniego zwiażku musiały zamieszkac z nami, nie mogłyby oczekiwac ode mnie takiej miłości, uwagi czasu jak moje własne dziecko. Właściwie , miałabym poprostu tania siłę roboczą do pomagania w sprzątaniu. Jeść by dostały, ubrane tez by były, ale na dodatkowe zajęcia bym ich na pewno nie woziła( wątpie , żeby ich tacie tez się chciało), w lekcjach bym nie pomagała, ani nie dyskutowała o ich problemach. To by były dzieci mojego męża, ja wymagałabym od nich by były grzeczne i obowiażkowe tylko, reszta to ich sprawa, najchętnie wysłałabym je po 18 roku życia do pracy by szybko wykopać z domu. Na swoje studia same musiałby zaporacować, a jak by się leniły to won do roboty.

A autor tego tematu jest własnie takim nienawidzącym własne dzieci facetem, bo życzy matce dzieci śmierci, po to aby te dzieci upodlić macochą. To jest dopiero wielka nienawiść do własnych dzieci, aż uśmiercić jedyną kobietę życzliwą dzieciom ich matkę , a zamiast tego bezbronne przykleić do nienawidzącej macochy. jednak chwała sądom że przy rozwodzie nie dają ojcom możliwości dalszego niszczenia dziecka, matka to matka, krzywdy dziecku nie zrobi. A ojciec wsadzi dziecko w łapy macochy i zamknie oczy aby nie widzieć jak macocha niszczy i wykorzystuje dzieci. Tak Juz wierzę że najgorszym wrogiem dziecka jest ich ojciec po odejściu od żony do macochy.

To też nie jest prawdą nie każda matka jest kochającą matką tak jak nie każdy ojciec,nie każda macocha i ojczym. To od ludzi zależy natomiast jeśli chodzi o nie swoje dzieci znacznie większy problem mają kobiety. Wcale nie tak mało ojców jest lepszymi rodzicami niż matki.

nie każda matka jest dobra matka ALE KAŻDA macocha jest złą osobą dla pasierba.

Może trochę z innej beczki. Znam kilku facetów, którzy wychowują nie swoje dzieci 1000 razy lepiej niż ich biologiczni ojcowie. Nigdy nie nazywali tych dzieci bachorami, troskliwie się nimi opiekują, wzięli na siebie odpowiedzialność za ich los i znakomicie się z tego wywiązują. Znam też faceta, który związał się z wdową z dwójką dzieci i jest dla tych chłopców prawie jak drugi ojciec. Może jednak są gdzieś i takie kobiety, które nie krzywdzą takich dzieciaków?

faceci to co innego- będą się opiekowac cudzym jak własnym dopóki oczywiście kręci ich matka tych dzieci. Kobiety zas z racji strachu zrobią dosłowinie wszystko, nawet najgorsze swiństwo byle odsunąc nie swoje dzieci od gniazda. W tym są gorsze od suk które potrafia zaopiekowac się obcym szczeniaczkiem a nawet kociaczkiem.