Wysiadam, jestem wyczerpana... prosze o pomoc...

Wysiadam fizycznie... Prosze o rady...W skrocie: - corka ma 2 miesiace - ma bole brzuszka - nie moze sobie za przeproszeniem pierdnac i steka pol nocy - spie trzecia dobe po 3 h, jestem wyczerpana - wczoraj jadlam tylko chleb z maslem aby sprawdzic czy problemy corki nie wynikaja z mojej zlej diety, ale niestety bylo to samo... - nie dziala infacol, bobotic, espumisam, herbata z kopru i miety. :/ Nie mam sily, jak pomoc sobie i jej? Ostatnie dni sypiala po 6 h noca z jedna przerwa, o 5 sie budzila wyspana. Teraz spi 3... Kiedy mijaja bole brzuszka u takich dzieci? Czy bedziemy sie tak meczyc do konca karmienia piersia?

A skąd pomysł że to wina karmienia piersią? Gdyby tak było to dzieci na mleku modyf. nie miałyby kolek. W większości przypadków to wina niedojrzałego ukł. pokarmowego, który nie radzi sobie z trawieniem i gazami.

A kiedy on mniej wiecej dojrzewa? :/

To cecha osobnicza ale z tego co czytałam to ok 3-4mies.

mój syn miał podobnie. jego układ pokarmowy też był słabiutki, a dodatkowo obciazony antybiotykoterapią w szpitalu zaraz po urodzeniu. połozna poleciła mi BIOGAJĘ i masowanie brzuszka. pomagało. ale na każde dziecko działa cos innego. są kropelki w czechach i w niemczech które są podobno rewelacyjne, nazywają się SAB SIMPLEX, moze warto sprowadzić, nie są drogie

moja corcia tez tak miła .kolki trwały 4 miesiace,myslałam ze sie wykoncze

ja nie miałam kolek, ale kuzynki córeczka tak i pomagał Bobotic i noszenie w chuście. Uczyłam ją jak wiązać i jak tylko włożyłysmy mała do chusty płacz ustał i dziecko w ciągu 2 minut zasneło, No i niestety dzwigała ją długo, teraz juz ponoć lepiej - mała ma 4 miesiące.

a moze masaz na rece??? nam bardzo pomogl i maly tak sie wyprukal ze maly tak nie cierpial

jesli winne jest jednak karmienie piersia i to co Ty zjadasz to: 1. w zyciu nie spawdzaj jedzac nabial (maslo to nabial) bo to on czesto uczula 2. w zyciu nie 1 dzien! co to jest 1 dzien? nic. organizm potrzebuje co najmniej tygodnia zeby pozbyc sie tego co mu nie sluzy. 3. odstaw produkty alergizujace, zacznij wlasnie od nabialu, jajek, wolowiny, cieleciny. 4. ja po klopotach z 1 dzieckiem przy 2 zastosowalam od razu drakonska diete - 3 pierwsze dni tylko na ryzu, potem do 9 dnia ryz z marchewka, potem pomalu wprowadzalam inne rzecz - 1 rzecz co 3-4 dni. doszlam do tego ze uculaja jablka i papryka (mial po tym odparzenia) a bol brzuszka pomiedzy 4 a 6 rano wynikal z niedojrzalosci ukladu pokarmwego. ale u starszego uczulalo bialko mleka, soja, maka zytnia, por, seler, ryby, ogorek i sama nie pamietam co jeszcze. inne sposoby: 1. sprobuj masazu na kolke, wpisz tak w google i fajny masaz wyskoczy. u nas ladnie pomagal, powtarzalismy 5 razy nas dobe i bylo lepiej. 2. gdzie mieszkasz? w DE jest ysuper masc "Wind Salbe" pieknie pomaga sie wypierdiec maluszkom. bo o Sab Simplex slyszalas na pewno. choc u nas one nie pomagaly a masc tak. 3. mozesz zrobic do picia herbatke majerankowa - troche susznonego majeranku zalewasz wrzatkiem, zaparzasz, przelewasz przez gaze i taki slabiutki napar dajesz do picia. motzesz odrobine glukozy dodac, bo to dosc gorzkie jest. 4. mozesz dawac wode do picia miedzy karmieniami. 5. jak nie masz to ustabilizuj rytm karmien w dzien. przygotuj sie na wieeele nocy z 3 godzinami snu!!! Tomek od dawna na mm a i tak takie noce to normalka. ponizej godziny snu na dobe zaczyna byc ciezko, przy 3 jest luzik :P

Ja stosowalam bioGaie i espumisan. I lekarka mi powiedziala, zebym sprobowala odstawic produkty mleczne (wszystko co jest produkowane z mleka) i to pomoglo bardzo duzo. Mial kolki ale byly juz znosne. I jeszcze jedno, lekarka mi powiedziala, ze widoczne efekty takiego odstawienia to dopiero po ok tygodniu. Wiec wydaje mi sie, ze jeden dzien jak jadlas sam chleb z maslem to troche za krotko, zeby stwierdzic czy to nie od jedzenia. I maslo tez ma mleko w sobie. Jedynie maslo klarowane jest tego pozbawione.

mozesz podac probiotyk, biogaja, dicoflor, latopic itp. tez ladnie pomaga.

po roku juz wsyzstko wrocilo do normy tzn. synek po roku jadl produkty mleczne: maslo, sery itp. To jest przejsciowe, moze trwac do 2 lat.

To co pisze mala_gratka to popieram. I dodam, ze jesli karmisz piersia to sama pij te herbatki na kolke co sie dziecku podaje. Ja pilam tego hektolitry i tez bylo widac efekty.

u nas fajnie spalo sie tak: lezalam na takiej wysokiej poduszce, prawie siedzilam, maly u mnie na brzuchu, brzuszkiem do brzucha i poklepywalam po pupie. ladnie sobie pierdzial, byl spokojniejszy. dookola bylam poobkladana poduchami zeby mi nie spadl i tak udawalo sie przysypiac dosc ladnie :) on spal i ja przysypialam.

a i uwazaj na koper, u nas wzmagal problemy z brzuchem! czy ja wypilam, czy dalam malemu byl jeszcze wiekszy placz. oczywiscie wyprobuj! ale nie zdziw sie jesli nie pomoze.

up

spróbuj kłasc maluszka na brzuszku .. zeby spał jak żaba.. u mnie to bardzo pomagało :)

Polecam krople Delicol. Nam pomogly.