Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala firma

Tzw. umowy śmieciowe - jedyne rozwiązanie

Polecane posty

Gość mala firma

Narzekałam na pracodawców kiedy sama pracowałam, teraz jestem po drugiej stronie o powiem Wam, że nie rozumiem tego wrzasku nad umowami o dzieło i zlecenie, przynajmniej w małych, świeżych firmach. Czy ludziom się wydaje że wszyscy pracodawcy mają pieniędze w ulicy, trzymane w skarbonce bez dna? To są ich własne, często z trudem i poświęceniem zdobyte środki. Daję pracę 6 ludziom, żaden z nich nie ma umowy o pracę, żaden nie zarabia mniej niż 2000 na rękę, i denerwuje mnie podejście że właściciel firmy powinien pracownikowi zapewnić wszystko, od samego początku. To jest w większości przypadków nierealne. Stałam po obydwu stronach i uważam że takie umowy to jedyne rozwiązanie dla większość początkujących firm i kiedy ktoś np. rok szuka pracy i nie może jej znaleźć a po roku dostaje na sam początek pensję, za którą normalnie da się funkcjonować (od czegoś trzeba zacząć) i uważa, że ktoś go wykorzystuje bo ma umowe zlecenie a nie o pracę to jest według mnie bardzo mało świadomy czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfggfgh
ale kgoo to obchodzi? zajmij sie firmą co ty robisz na forum trolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala firma
fakt, nie trafiłam "w target" z tematem, przyznaje się do blędu i odchodzę .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dla Ciebie jest korzystne, ale nie dla osoby, która pracuje na umowę zlecenie. Owszem ludzie biorą taką pracę bo czasem nie mają wyboru. Ale jest to nie uczciwe, bo czasem muszą pracować bez urlopu i bez prawa do zwolnienia. Jak wezmą wolne to poprostu nie zarabiają. Jeśli ktoś zakłada firmę to musi się liczyć z kosztami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elsse
Ale weź tez z drugiej strony pod uwagę fakt, ze wiele duzych, bogatych korporacji daje umowy zlecenie i depcze prawa pracownika do wolnego czy chorobowe. Taki pracownik nie weźmie kredytu, pewnie mieszkanie będzie dzielic z rodzicami i brak stabilizacji odbije sie na jakości jego pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfdedh
ludzie pracuja jak na etacie a pracodawcy skurwiele -daja im smieciowe umowy zamiast o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluesz
"Jak wezmą wolne to poprostu nie zarabiają." - no nic dziwnego, nic nie robi to nic nie zarabia. dla mnie nazwanie takich umów śmieciowymi to podtrzymywanie roszczeniowej postawy - mnie się należy to tamto i siamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfdedh
ale nie maja prawa do okresu wypowiedzenia a ciezarna jest chroniona tylko na umowie o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elsse masz racje, dlatego uważam że powinno się zwalczać tzw. umowy śmieciowe bo one nie są korzystne dla pracownika. a zlecenia powinny być krótkotrwałe i w razie potrzeby. a na umowie o pracę też można zwolnić jeśli współpraca się nie układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,
i bardzo dobrze ciężarna jeszcze w ciążę nie zajdzie a już idzie na zwolnienie na którym kisi się cała ciąże pózniej wychowaczy i jeszcze domaga się aby reszta podatników to finansowała.później się dziwią jak je zwolnią po powrocie do pracy co jest logiczne. ludzi powinni się nauczyć że sami odpowiadają za własne dzieci w tym za ich utrzymanie. matki z dziecmi i cieżarne to najbardziej roszczeniowa grupa społeczna myślą że wszystko im się nalezy bo sobie brzdąca zrobiły. normą jest nabijanie zarobków przez kwartał na pocżątku ciąży aby później ciągnąć benefity. ktoś za te benefity jednak płaci czyli my wszyscy. za dziecko powinno płacić rodzice.poza tym posiadanie dzieci nie jest obowiązkowe kogoś nie stać to mieć nie musi, dla dziecka to zresztą lepiej jak nie będzie całe życie na łasce zasiłków. co do reszty jak komuś umowa śmieciowa nie pasuje to niehc się zwolni chętnych nie będzie to i umów nie będzie. dlaczego ktoś ma mieć okres wypowiedzenia to absurd bo przez ten okres dostaje pensję a de facto nie pracuje bo nijak się pracy od niego nie da wyegzekwować bo on wie że już został zwolniony więc jak nie kradnie i nie przychodiz pijany to dyscyplinarka mu nie grozi przez co dostaje kasę nie pracując. poza tym każdy niezadowolony może w tym kraju zostać sam pracodawcą skoro oni mają tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka?!?!?
Jeśli ktoś decyduje się na prowadzenie firmy, to powinien się liczyc z kosztami, które musi ponieść zatrudniajac praocwnika. Dobrze mieć też swiadomość, że potencjału firmy nie buduje się w rok czy dwa, ale latami, a dobre traktowanie pracownika, to podstawa do sukcesu, dlatego umowy śmieciowe są niedobre, bo nie tworzą "nici porozumienia" między pracownikiem a pracodawcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umowy śmieciowe mogą być korzystne, wszystko zależy od tego, jaki plan na siebie i życie ma pracownik. Ale nigdy nie są korzystne umowy śmieciowe na najniższe kwoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo
oj znam tych bidnych, początkujących biznesmenów. Cel podstawowy: dorobić się BMW X6 lub podobny, nówka z salonu, maksimum w rok. Po trupach. Tacy, o których Ty piszesz to promil. Przypadek mojego pracodawcy: zysk netto za zeszły rok: 430 mln złotych, liczba pracowników 1150 osób. I cały czas zwalnianie co miesiąc po kilkanaście osób - oczywiście za porozumieniem stron. Te same osoby od następnego miesiąca pracują na umowie zleceniu/dziele wykonując tą samą pracę. Do sądu nikt nie pójdzie bo ma kredyt/ rodzinę na utrzymaniu, a nawet jeśli sąd przywróci go do pracy to umowę się z nim rozwiązuje po 3 miesiącach i "do widzenia ślepa Gienia". Umowy zlecenia i o dzieło osięgnęły w tym chorym kraju rozmiary patologii i zostały kompletnie wypaczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej pojsc do kogos
pracować i narzekać, ze umowa nie taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka?!?!?
Pewnie, że umowy śmieciowe mogą być jakąś forma zatrudnienia, ale wówczas nie nazywa się ich śmieciowymi, a umowa zlecenie lub o dziełe. Jednak skandalem jest, że oferuje się pracownikowi taką umowe cywilno-prawną, nie przejmując się w ogóle człowiekiem, który te pracę wykonuje. Na początek ok, ale przeciąganie tego w nieskończoność to niesprawiedliwość i tyle. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×