Kawa a ciąża

Jestem w 6tym tygodniu ciąży. Poprzedni raz skończył się poronieniem w 15tc, rozległe zapalenie łożyska. Mimo, że majątek wydałam na badania, nic nie znalazłam, poza wysokim wynikiem historycznym na cytomegalię. Tym razem staram się uważać na każdym kroku. Ani kropli alkoholu. Dużo snu, żadnego stresu. Ale jest jeden problem... Jestem uzależniona od kawy. Nie mogę się obudzić, bez "małej czarnej" nie mogę funkcjonować. Pytanie: czy którać z Was piła kawę w ciąży? Jak bardzo to może być szkodliwe (dodam, że wypijam 1-2 filiżanki na dzień). Może istnieją jakieś sposoby, żeby się odzwyczaić? Z góry dzieki za porady.

Astara ma jakąś kawę bezpieczną dla kobiet w ciąży, ludzi po zawałach itp ale nie pamietam nazwy

jeden z dwóch wskaźników cytomegalii wysoki, oznacza że przeszłaś ją w przeszłosci i jesteś już odporna....nie pamiętam który, ale to juz lekarz Ci powie czy wynik jest ok... A co do kawy / wiesz że każda ciąza jest inna i każdy ją znosi inaczej. Ktoś będzie skakał z bungee i nic się nei stanie, po czym wyjdzie na spacer do parku i poronii. Twoje wcześniejsze poronienie nie powinno wpływać na obecną ciążę, jeśli lekarz nie wykrył jakiegoś schorzenia na które cierpisz i musisz zachować specjalne środki ostrożności. Picie kawy na pewno nie należy do czynników zagrożenia, ale jest rzecza o której musi sama kobieta zdecydować. Ja piję kawę w ciązy, jedną filiżankę rano. Na pewno lepiej to wpływa niż 9 miesięcy męczenia się i frustrowania, gdybym jej nie piła .... ale to, powtarzam, Twoja decyzja.

piłam jedną dzienne ale bardziej mleko z kawą niż kawe z mlekiem :) staram się to ograniczać a pod koniec ciązy piłam 2 lub3 tyg. i małemu nic nie jest:) ALe ja nie miałam żadnych problemów;) Co zrobisz jak będziesz kamic piersią ? bo ja wytrzymałam tylko 4msc bez kawy :D

i piłam jedną kawę codziennie rano,ale nie mocną i z mlekiem i wszystko było ok

Astra niskodrażniąca to jest, ale to jest kawa o pełnej zawartości kofeiny. Ja polecam kawę bezkofeinową, polecam Dallmayr (czy jakoś tak) ziarnistą bezkofeinową 100% arabica. Ciężko ją dostać, kiedyś była w carrefour, auchan, selgrosie, ostatnio jej nie widzę nigdzie. Problem (dla mnie przynajmniej) z kawą bezkofeinową jest taki, że ona ma słaby aromat i większość tego co jest w sklepach to mieszanka arabici i robusty. Ja to rozwiązałam w ten sposób, że kupowałam tę Dallmayr i świeżo mieliłam sobie tyle co na jedno espresso - wtedy miało to jakiś smak i było smacznym i zdrowym zastępnikiem. Mój lekarz natomiast twierdzi, że przy niskim ciśnieniu mogę spokojnie 2 filiżanki normalnej kofeinowej, tylko dobrej jakości (a nie rozpuszczalnego syfu) pić.

Ja jestem w 21 tyg. i piję tylko raz na dzień, rano. Bez małej czarnej bym się nie obudziła do porządku.

Ja zaszłam w ciążę w stresującym okresie życia, kiedy nie spałam po nocach i zanim się dowiedziałam o ciąży wypijałam po 4-5 kaw dziennie. Potem tylko jedną poranną bo bez tego nie potrafię funkcjonować.

kawę,a gdy tylko zaszłam to nie mogę na nią patrzeć :O to jedyna "potrawa" do której mam awersję w ciąży. Nie martw się, jedna mała filiżanka nie powinna zaszkodzić. Zresztą zapytaj swojego lekarza :)