Kocham mojego byłego

Nawet nie wiedziałam, że to tak może boleć...

dlaczego się rozstaliście?

Nie wyszło nam z wielu powodów. Ja długo byłam zimna i zdystansowana, on jak twierdzi sam nie wiedział, czy mi zależy, czy nie. Potem on się wycofał, ażw końcu wkradła się "rutyna". Dwa miesiące później doszło do ponownego spotkania, zaczęliśmy sięspotykać, było dobrze, nawet bardzo... chciał wrócić. Ale potem, za sprawą drobnostki wyszło, że jemu przeszkadza, że nasze poczucie humoru sięzbyt różni. Eh.

macie ze sobą jakis kontkat? może z nim pogadaj, jesli chodzilo o drobnostke, to na pewno nie jest tak zle...

Mamy kontakt, poprawne relacje, o wszystkim rozmawialiśmy... on mnie nie chce, niestety

Patrzę na te wszystkie pary, które sąze sobąpo kilka lat i zastanawiam sięco jest ze mną nie tak

więc skoro nie chce, to może nie powinniscie utrzymywac ze sobą kontaktu? bo wtedy to bardziej boli... wiesz, ja też tak mam, czasem ymślę co jest ze mna nie tak, ale dochodzę do wniosku ze to ja nie potrafię stworzyc związku.