Jestem już taki wykończony tym wszystkim!

Wykończy, zmęczony i nie wiem co ze sobą zrobić!

Co się stało, że tak mówisz?

Ciągłe problemy zdrowotne i finansowe!!!

Mam ten sam problem :(

idź do psychologa

Nie mam właściwie ani pracy ani zdrowia. Ciągle zmeczony, osłabiony i wykończony. 22 lata i nie mam kompletnie nic!

idź do psychologa. bo może Ci się rozwinąć myślenie o beznadziei tak jak mi w coś poważnego dobrze Ci radzę. nie doradzam Ci złośliwie

starasz się i nic? ojoj

A czy psycholog? - zapłaci moje rachunki - kupi mi jedzenie i ubranie - da mi na lekarstwa lub wyleczy mnie z moich problemów zdrowotnych? Jedynie wysłucha, doradzi? I co dalej?

Z tym psychologiem to prawda. Terapia pomaga przywrócić optymistyczne myślenie i dodaje pewności siebie :)

Psycholog doradzi Ci, co powinieneś zrobić w takiej sytuacji. Nie rozwiąże problemów finansowych i zdrowotnych, ale podpowie, co najlepiej zrobić.

jeśli masz uczucie beznadziei i nie udźwigniesz tego to nieważne jakie masz problemy sam sobie z nimi nie radzisz. więc psycholog doradzi Ci jaką postawę powinieneś przyjąć nawet nie licz na to, że on sam coś zmieni w Twoim życiu. on pomoże Tobie się z tym uporać

Czyli pogodzić z losem beznadziei. Dawniej marzyłem o karierze w show biznesie ale teraz wiem że to niemożliwe!

a od razu spróbuj znaleźć jakieś drobiazgi w życiu, z których można się cieszyć, np: to że tak wiele osób pisze z tobą na tym forum

a na co chorujesz konkretnie? problemy finansowe to raczej norma w tym kraju. nie musisz czuć się gorszy;) ludzie sobie jakoś radzą

21:53 [zgłoś do usunięcia] hiszpanin A czy psycholog? - zapłaci moje rachunki - kupi mi jedzenie i ubranie - da mi na lekarstwa lub wyleczy mnie z moich problemów zdrowotnych? Jedynie wysłucha, doradzi? I co dalej? 40722880 gg hiszpanin@o2.pl" Ja co prawda nie zapłacę ale możliwe ze polecę coś tańszego.Napisz dokładnie co to za choroby to spróbuję coś wymyślić. Co do żarcia możesz i powinieś zrezygnować z mięcha a jeszcze lepiej mleka i przetworów mlecznych bo to jest niezdrowe:P.I na dodatek drogie:P.

Ciągle choruje a to grypa żołądkowa a to ból gardła a to ból głowy a to katar a to grzyb w gardle. I ciągle coś się trafia!! Praca tu zostawiam CV, tam CV i nikt nie dzwoni. Jedyne co to puściłem totolotka i kilka razy wygrałem po 24 złote. Ale kiedyś miałem stówke i kupiłem 100 zdrapek. Wróciło się do mnie tylko 10 złotych!

Moja mała przyjemność to np. kolekcja znajomych na fb i nk!

aha czyli masz niską odporność mówiłeś o tym lekarzowi? że często coś Ci jest? co powiedział?

O tym akurat lekarzowi nie mówiłem! Jak idę to czekam tylko aż mi wypisze recepte, powie co dolega!!! Ale chyba będę się musiał go spytać, może zapisze mi lekarstwa na wzmocnienie odporności.A to grzyb na gardle a to powiększenie migdałów, ciągle coś.

prawie każdy kto tu pisze ma jakieś problemy, czasem wystarczy się wygadać żeby było lepiej

powiedz koniecznie. jest milion sposobów na podwyższenie odporności i jest to ważniejsze niż pojedyncze zachorowania. zobaczysz, jak Ci wzrośnie odporność to i psychicznie się staniesz silniejszy bo to wzystko jest ze sobą powiązane i będziesz bardziej zdeterminowany żeby szukać pracy i na pewno się coś znajdzie :)

Może masz hiva

Ale od czego mam mieć hiva?

a jak tam gazy? dowiedziales sie cos? czy to serce czy gazy?

Lekarz kazał mi zrobić prześwietlenie, wtedy będzie mógł coś więcej powiedzieć!

nie odzywiasz sie odpowiednio ,stad te choroby. co jadasz na codzien? na mur za malo warzyw, owocow, uodparniajacych przypraw korzennych ,czosnku.

A jeszcze wczoraj taki szczęśliwy byłeś.

na kafe każdy z obniżoną odpornością ma hiv'a:) nie słuchaj ich w ogóle nie szukaj w internecie diagnozy. strata czasu i nerwów. takie coś kiedyś "podkarmiło" moją nerwicę

No było chwilowe szczęście bo zarobiłem 60 złotych na dzień!!! ale teraz... co jadam codziennie? smażony boczek z frytkami, kotleta, jajecznice(na kolacje), frytki, jajko sadzne,kanapki z masłem czekoladowym, kebab, czekoladki z alpen gold. Tego typu rzeczy.