Związek ze starszym mężczyzną - co zrobić?

Od półtora roku jestem w związku z facetem trzynaście lat starszym ode mnie (ja mam 22 on 35 lat), jestem ze sobą cudownie, świata poza sobą nie widzimy. Problemem jest odległość, jaka nas dzieli, ponad sto kilometrów. Ze względu na rodzaj pracy, jaki On wykonuje nie możemy widywać się zbyt często, właściwie to ja przyjeżdżam do Niego (jest mi dużo łatwiej, mam rodzinę w tej miejscowości). Coraz trudnej jest nam znieść tęsknotę za sobą. Namawia mnie na to, żebym przeprowadziła się do niego, żebyśmy mieli dzieci, założyli rodzinę. Problemem jest to, że ja praktycznie nic nie mam. Nie pracuję, nie zarabiam, jakiś czas temu rzuciłam szkołę i nie mogę znaleźć pracy. On mówi, że nie przeszkadza Mu to, że nie jest ze mną dla pieniędzy i nie jest ważne ile mam, chce tylko, żebym była z Nim. Tak naprawdę nie wiem, co mam zrobić, czy być na jego utrzymaniu czy jednak poczekać jeszcze trochę, może uda znaleźć mi się jakieś zatrudnienie, odłożyć trochę pieniędzy i wtedy z Nim zamieszkać? Dodam, że nie jest i nigdy nie był żony, dzieci też nie ma, nie rozbijam żadnej rodziny, nie odbieram dzieciom ojca.

moze spieszy mu sie bo zegar tyka? z drugiej strony mozesz zamieszkac z nim i tam poszukac pracy, przeciez jak zaczniesz pracowac u siebie, to bedziecie jeszcze rzadziej sie widywac i bedzie ci ciezko zrezygnowac z pracy jak sie okaze, ze jest fajna

mieszkanie nie musi zaraz oznaczas slubu, ja bym sie ani chwili nie zastanawiala, sama jestem z mezczyzna 10 lat starszym, tylko tyle ze on mieszka 1000km ode mnie i nie jest polakiem, do tego ma dzieci, takze twoja sytuacja nie jest taka zla

jest 1000km stad bo ja musiala wrocic do pl ale niedlugo juz wracam do niego, nie mieszka z pelna rodzina tylko z dziecmi, a to ostatnie pytanie...az mnie zemdlilo, wypraszam sobie. Jest dunczykiem

pisze post, ale to bylo raczej do autorki, to nie jest moj temat, dunczyk z ojca dunczyka i matki dunki. Boze co to za pytania, skad znam te nazwe? Hmm bo arabusy zajmuja polowe tego kraju???

jebnieta jakas czy jak? myslisz ze wszyscy sa takimi idiotami i wiaza sie z tymi gnojami?

To prawda, polki to kurwiszony. I chetnie daja ciemnym!

A ja myślałam, że żyję w tolerancyjnym kraju.

o czym ty bredzisz kobieto? Jaki post, gdzie zaprzeczam o czym ty w ogole do mnie mowisz? TEMAT NIE JEST MOJ i gowno mnie obchodzi co lubia dziewczyny w uk bo ja teraz zjechalam ale normalnie mieszkam W D A N I I dociera czy jeszcze nie? W Danii mieszkaja dunczycy. Dunczyk to czlowiek, ktory ma rodzicow rowniez tej narodowosci.

zareagowalam tak bo najpierw wypytujesz mnie o jakichs ciapatych z dupy wyjetych a pozniej jakis tekst, ze sobie zaprzeczam, jezeli to nie do mnie to nie wiem do kogo, bo jakos nie wiedze, zeby ktos jeszcze wlaczyl sie do dyskusji procz 2 postow. I nie wmawiaj mi, ze pisalam pod jakimis innymi nickami, moze ty tak robisz co nie znaczy, ze kazdy. A teksty o podpuchnietych oczach to sobie wsadz to tego upierdliwego tylka

Nie chcę nikogo urazić, ale obrażanie innych osób tylko z tego względu, że są innej narodowości, mają inny kolor skóry lub odmienne zdanie... Człowiek inteligentny nie robi takich rzeczy.

Widzę, że moja definicja człowieka inteligentnego znacznie różni się od Twojej.

nie produkuj sie, wypowiadaj sie na tematy na ktore masz pojecie a reszte wsadz tam gdzie juz powiedzialam. To chyba ty musisz byc gdzies trzymana skoro takie rzeczy potrafisz wyczytac ze zdan w ktorych nic takiego nie bylo napisane, chyba ktos cie skrzywdzil

"Czlowiek inteligentny i potrafiacy myslec trzezwo, nie dopusci do rozprzestrzeniania sie robactwa w dalsze rejony. " swiete slowa, dlatego ty nigdy nie powinnas miec potomstwa

skad mozesz wiedziec jaka ja mam wiedze, nie musze ogl ludzi innych nacji w tv bo widze ich na co dzien, no i ?

mowic co ktos ma robic to mozesz swoim dzieciom, a jak sie nie podoba to zmien topik, bo tutaj nie masz nic do powiedzenia w temacie. I nie martw sie o mojego narzeczonego, lepiej zajmij sie swoim

Z takim podejściem do życia, obawiam się, że ciężko będzie o narzeczonego ;-)

yrena stara wywloko a ty juz nic nie musisz wygospodarowywac bo miejsca jest nadto w twoim rozjechanym pipsku, dupsku no i leb caly

niezdecydowana masz racje, taka moze miec ciezko, po postach widac ze nie ma lekko, sarkazm i jad az bije w oczy. Zajmij sie soba a nie innymi, bo cos z toba nie tak

powodzenia niezdecydowana, spadam

Dzięki dhnkldbkl ;-) A Ty Yrena Cownacka, lepiej idź spać, "bo rano oczy bedziesz miala opuchniete".

cos nie w temacie piszecie? Yrena opowiedz raczej o swym zwiazku ze starszym facetem a nie o pierdolach piszesz,,, Tak jak w szkole "twoje wypracowanie jest nie na temat"

cos niew temacie, no i w końcu ktoś ogarnął, że topik jest o czymś zupełnie innym ;-)

Ja tam wole byc ze starszym mezczyzna niz jakims siuskiem,chociaz narazie w zadnym związku nie jestem ,ale jak bede to tak minimum 10 lat starszym ode mnie

Ja jestem w zwiazku z mezczyzna 18 lat starszym.. Jemu to nie przeszkadza, mi niby tezale patrzac na nas to widac ta roznice wiekow..

.