Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BPD2

Pozew złożony przez osobę z BPD

Polecane posty

Gość BPD2

Walczyłam o małżeństwo 15 miesięcy - straciłam zdrowie psychiczne i fizyczne - chciałam zrozumieć, ale dla męża z dnia na dzień stawałam się coraz większym wrogiem, gdy przeszedł na emeryturę wojskową. Wytrzymał rok normalnego małżeństwa. Nienawidził wszystkich w pracy, potem całe osiedle, potem miasto, teraz mnie - tak pisze w pozwie. Porzucił mnie u uciekł do ojca, po kryjomu złożył pozew, wybierał wielkie kwoty z konta, tam pił, zaczął palić tam - niby to wszystko moja wina. Jego rodzina teraz mówi, że zniszczyłam go przez rok psychicznie - jest jednak odwrotnie. Nigdy nie odwiedzali nas a mnie nie widzieli rok przez moją chorobę z zatokami - poważna sprawa wbrew pozorom. Mąż tam był dla nich taki jak dla mnie przez 2 lata - ideał. NIe rozumiałam co się dzieje, pragnęłam odzyskać męża bezskutecznie. Ostatni raz jak widziałam męża wyglądał jak szaleniec, mówił tylko o pieniądzach i mojej niedoszłej karierze. NIe patrzył w twarz od miesięcy. Tam się urządzał a ze mnie robił wariatkę, iż mi się wydaje - znalazłam w końcu puste kartony po butach, ukryty drugi telefon w piwnicy, resztę rzeczy - chciałam rozmowy - ale i tym razem się nie doczekałam. Mam wrażenie, iż mieszkałam ponad rok z inną osobą. Szukałam wyjaśnień. Dowiedziałam się, iż w poprzednim małżeństwie robił tak samo po 2 latach. Nie chcę rozwodu - wciąż mam przed sobą tamtą cudowną osobę - ale mąż zachowuję się tak jak osoba zaginiona - nie otworzył mi drzwi nawet jak pojechał do niego 400 km od naszego miejsca dawnego zamieszkania. Ostatecznie wyrzucił mnie i mojego syna z wynajętego mieszkania z terminem natychmiastowym. Rodzina męża zupełnie nie wie, kim on jest. 25 lat nie mieszkał z nimi a tylko jako gość. Z nimi stawał się inny - taki jak kiedyś dla mnie - wesoły, dowcipny. Za wszelką cenę postanowił tam mieszkać zostawiając mnie, gdy zwątpiłam w przeprowadzkę. Gdy po miesiącu jego kar milczenia, złośliwych i podłych słów powiedziałam, iż jadę - powiedział za późno. A miesiąc wcześniej kochał do szaleństwa prawie 2 lata. Analizując nasze małżeństwo i ostatni rok zachowań męża w 90 % spełnia kryteria BPD. Ale mogę się mylić - może to zwykły egoizm. Czy jako żona mogę zmusić męża na badania albo na sali rozwodowej - nieważnić pozew o rozwód? Jak dotrzeć do męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfggffgfggh
odpierdziela tym cwaniakom, za duzo w dupie maja, oni powinni robic jak kazdy normalny czlowiek do 60 co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD2
Czy to BPD czy egoizm? Słyszałam musisz cierpieć z synem (moim synem), jesteś niemowlakiem, wiem lepiej bo jestem starszy, będę rozmawiał kiedy zechcę a nie kiedy ty, jestem wolnym człowiekim i będę robił od teraz co chcę i kiedy zechcę tj. emerytury - nie rozumiałam dlaczego tak mówi do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×