Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy w twoim domu jest azbest?

Beznadziejna sytuacja....

Polecane posty

Gość Czy w twoim domu jest azbest?

Witam. Nie wiem co mnie skłoniło żeby szukać pomocy na kobiecym forum(moja meska duma pewnie ucierpi jeszcze bardziej), ale nie mogę sobie poradzić z zaistniałą sytuacją. Zaczne od początku, chodze do technikum (4 klasa) razem z moją ex dziewczyną. To raczej świeże rozstanie, zostawiła mnie w sierpniu tuż przed końcem wakacji (byliśmy razem 3 lata). Na początku zaczeła mnie olewać, potem powiedziała że nie chce byc razem mówiąc że matura, że coś się psuło juz od jakiegoś czasu między nami, a na końcu że mnie juz nie kocha(chociaż jeszcze 2 tygodnie przed rozstaniem zapewniala mnie że tak). Załamałem się, nie będe mówił że mi na niej zależy i że ją kocham bo jeśli bym miał wyjebane to by nie było problemu. Próbowałem walczyć o nia ale jak widać bezskutecznie.O prawdziwym powodzie rozstania dowiedziałem się w sumie niedawno. Jak już pewnie się domyślacie, inny gość (5 lat starszy odemnie, znajomy jej ojca). W szkole nie rozmawiamy ze sobą (nasz kontakt ogranicza się do cześć i to jeszcze nie zawsze). Maksymalnie mi przykro z wielu powodów, oszukiwała mnie że kocha i do tego nie miała na tyle odwagi aby powiedziec mi prawdę prosto w oczy. W szkole niby udaje wyjebke ale nie mogę znieść myśli i poczucia tego że jest coś ze mną nie tak. Dochodzi do tego jeszcze jej (świadome lub nieświadome) zachowanie, podam przykład gdy siedze blisko niej to oczywiście musi opowiadać wszystkim zebranym jak to zajebiście było z Tomkiem ostatnio w kinie, potem jeszcze opowie jak to super udały się zakupy, następnie jak cudownie się tańczyło na imprezie. Kurwicy można dostać gdy się to słyszy, to jest jakieś chore chyba mogłaby choć troche zbasotwać. Mam mętlik w głowie już sam nie wiem co robić. Mam na przemian myśli żeby ją odzyskać, zemścić się, olać totalnie, wpierdolić temu gościowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźma Hogata
nie chce cie martwic, ale nie ma o co walczyc. przynajmniej do czasu kiedy ten gość jest gdzies w pobliżu. to była jej decyzja i nie masz na nią wpływu. co do gadania o tym jak im teraz jest w twojej obecności, to słabe. moglaby sobie darować. chyba ze nie wie ze ciagle cos do niej czujesz i ze może cie to bolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy w twoim domu jest azbest?
"co do gadania o tym jak im teraz jest w twojej obecności, to słabe. moglaby sobie darować. chyba ze nie wie ze ciagle cos do niej czujesz i ze może cie to bolec." No powiedziałem jak rozmawialiśmy po raz ostatni(gdy już sytuacja z tym gościemy była jasna), że ją kocham i myślalem że mam prawo do prawdy po takim czasie razem... Czuje się jak jakiś śmieć, strasznie ciężka sytuacja tym bardziej że chodzimy razem do klasy. Mam strasznie urażoną męską dume, myślałem o wpierdolu temu gościowi, ale nie chce zrobic czegoś czego mogę w przyszłości żałować. Dobrze, że chociaż mam znajomych, kumpli, przyjaciół. Rozmawiałem o tym z wieloma osobami ale potrzebuje rady kogoś bezstronnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźma Hogata
ale za co wpierdolic temu kolesiowi? przecież to ona była z toba w związku i ona miała wobec ciebie jakies zobowiązania. ona odeszla a nie on. silą jej nie wziął. jest ci trudno, bo pewnie ja kochales (dalej kochasz), tyle ze tu nie ma o co już walczyc. zycie toczy się dalej, musisz nauczyć się dystansu do niej i tego co mowi, bo najwyraźniej Ona ma gdzies co czujesz, wiec nie jest warta tego zebys tak się nią przejmował. czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy w twoim domu jest azbest?
Myślałem, że jest inna... Nie mam nawet pomysłu na to, jak moge nabrac do tego wszystkiego dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy w twoim domu jest azbest?
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bul bul
Tak mam azbestowy dach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bul bul
A mój kot ma azbestowy daszek w budzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×