Dziś żałuję

Nie wiem czemu byłam dla niego wredna. Był sympatyczny, niebrzydki jak na nasze warunki ustawiony. Nie, nie kochałam go choć był dobrą partią. Szalał za mną, zaręczyliśmy się ale cały czas robiłam mu awantury o nic... W łóżku dawałam minimum. Zerwał ze mną... Trochę bolała mnie ambicja ale pogodziłam się. Dziś widziałam na facebooku jego zdjęcie z rodziną, ładna żona, śliczne dziecko, radość. I wiem, że zrobiłam błąd. Dziś jestem sama nigdy nie spotkałam takiego faceta jak on. Brak mi go, ale wiem, że to już zamknięty rozdział...