Wczorajsza randka... Nie rozumiem go

Spotkanie było fajne. Dawno się z nikim tak dobrze nie dogadywałam. Rozmowa się świetnie kleiła, śmialiśmy się, ale też toczyliśmy jedną poweżniejszą dyskusję. Spotkaliśmy się generalnie na kawce. Jednak na końcu strasznie mnie zdziwił, bo powiedział, że teraz sobie wszystko przemyśli, poukłada sobie. I się pożegnaliśmy. O co mu chodziło?

czy to wazne o co?? teraz bedziesz sie tym zadreczac?? .....co ma byc to bedzie

ja bym takiego kopnęła ,a może nie z Toba jedna sie spotkał i teraz robi selekcje hahah

To co mówisz nie jest głupie:P Taka selekcja... Nie wiem teraz czy się odezwać do niego czy czekać, aż wyciągnie te wsoje wnioski i się odezwie(lub nie). Już bym wolała dostać po wszystkim sms ''przepraszam, ale nie jesteś w moim typie'' niż takie zastanawianie się...

chyba nie jestes w jego typie -tak to sie mowi ?

Byłam już w życiu na kilku randkach. Zazwyczaj, wiem czy będziemy dalej utrzymywać kontakt czy nie. To zachowywał się świetnie, dobrze się bawiliśmy i nagle ten tekst...

Poczekaj cierpliwie. Gdy się odezwie, powiedz, że nie jesteś pewna, czy do siebie pasujecie. Musisz to przemyśleć, poukladać sobie. Potem milcz przez jakiś tydzień. Zobaczysz, co zrobi.

moze chlopaczyna byl na pierwszej w zyciu randce i teraz musi to najpierw przetrawic i sie tym nacieszyc a ty juz panikujesz. wyluzuj, poczekaj pare dni i jak nie bedzie sie odzywal to napisz mu sms: i jak tam, ukladanie zakonczone? nie ma to jak pol serio, pol zartem.

Tu sie dobrze bawilas, on mogl miec zupelnie inne odczucia