Zamówiłam spodnie na allegro. Już wysłali ale ja ich nie chce i co teraz??

????

Jednak się rozmyśliłam i kurde nie wiem co robić. Nie zapłaciłam jeszcze, dopiero przy odbiorze.

Może po prostu nie otwierać? Tylko co się wtedy stanie?

Po prostu rozmyśliłam się.

na allegro do czasu aż dojrzejesz :P

chyba Cie pogięło.. kupiłaś to musisz zapłacić... a czemu się rozmyśliłaś?? a jak Ty byś komuś wysłała coś i ten ktoś by nie otworzył drzwi ?? weź je i je wystaw i sprzedaj.. jakie ot spodnie

Aha, a coś poza tym?

Kurde nie wiem w jakim swiecie ja zyje. Z kosmosu chyba spadłam. :D Nie da się jakoś tego anulować?

Jeśli kupiłaś je w firmie, masz prawo je odesłać do 10 dni. z tym, że jeśli kupiłaś je za pobraniem, odbierasz, płacisz - i odsyłasz z powrotem. Sprzedawca odda Ci za same spodnie, potrącając kwotę przesyłki w obie strony. Dodatkowo oddajesz mu straconą prowizję.

jeżeli kupiłaś od zarejestrowanego przedsiębiorcy to masz 10 dni na zwrot zakupionego towaru bez podania przyczyny (oczywiście nieużywanego) i nie ma prawa odmówić jego przyjęcia. Oczywiście musisz mu zwrócić poniesiony koszt przesyłki

A no to praktycznie tyle samo bym zapłaciła za te przesyłki. :/

jeśli kupiłaś od firmy, to możesz zwrócić ,płacisz za przesyłkę zwrotną- no niestety jak się pochopnie kupuje jakieś konsekwencje musisz ponieść z drugiej strony, odmówisz przyjęcia przesyłki, to wróci ona do adresata i to adresat poniesie koszt zwrotu, a Ty dostaniesz negatywa i ostrzeżenie od allegro czyli sprzedawca będzie musiał zapłacić za przesyłki i za wystawienie aukcji -bo to też jest płatne (i jeszcze strata czasu) postaw się w sytuacji sprzedającego- co byś pomyślała o takim kupującym?

A jakie konsekwencje tego, że nie otworzyłabym drzwi? To już z ciekawości, nie mam zamiaru tak robić.

To samo co każdy. No trudno, spodnie nie są złe, ale nie jestem przekonana.

jeżeli totalnie brak Ci kultury - nie odbieraj paczki i olej sprawę, co Cię obchodzi czyjaś strata. Jeżeli jednak jesteś osobą co najmniej cywilizowaną - odbierz, odeślij, poproś o zwrot pieniędzy pomniejszony o prowizję i koszt transportu.

wiesz co to nie jest w porządku, ktoś poniósł koszty wysyłki a ty się nagle rozmyśliłaś? Powinnaś zwrócić im koszty wysłania spodni

Nie no już nie będę odsyłać. Najwyżej będę w nich chodziła, pewnie mi się odwidzi zaraz.

ehhh nie rozumiem takich ludzi jak autorka, kupując zawarłaś umowę więc sie rozlicz