jakim kuzwa cudem az tyle przytylam na poczatku ciazy?

dopiero zaczął się 4 miesiąc a już chyba mam ze 4 kg na plusie dzisiaj przymierzyłam swoje maturalne spodnie (wiem, dawne dzieje, ale od czasów 15-16letnich nie zmieniała mi się nigdy waga) i te zawsze za luźne spodnie (kiedyś takiego wyboru nie było, ceny kosmiczne, najlepiej leżały za luźne, to wzięłam za luźne) i co? w udach ciasno, w pasie się nie zasunęłam od samego początku ciąży nie jem słodyczy, niczego smażonego, ziemniaków, makaronów, ryżu nawet, bo mnie kompletnie odrzuciło nawet mięso jem od czasu do czasu w ramach zmuszania się na śniadanie jem owoce lub warzywa (2 jabłka, 2-3 marchewki, ogórek - w zależności, co tam mi się chce) na drugie śniadanie ewentualnie jakąś kanapkę z pomidorem, wędliny mi nie wchodzą, albo jakąś surówkę z samych warzyw na obiad najczęściej sama surówka i łycha kaszy gryczanej lub pęczaku do zapchania jak zmuszam się do jakiegoś kawałka duszonego lub gotowanego mięsa to już bez kaszy na kolację jogurt albo owoce później nic już nie jem codziennie chodzę na spacery, już nie robimy dużych jednorazowych zakupów, a ja codziennie robię mniejsze dodatkowe zakupy, żeby wyjść znów z domu przed ciążą nawet nie jadłam, a dosłownie wpier...łam czekoladę - po 2 całe dziennie, nie jadałam tylu owoców i warzyw, codziennie mięso, często wino i przekąski późną nocą z mężem lub piwa i pizza ze znajomymi i byłam trzciną co się do cholery dzieje? w takim tempie będę ważyła 100 kg w dniu porodu wiem, że najważniejsze jest zdrowie dziecka, ale jestem podłamana słyszałam już od mojej ginekolog, że mam mało tkanki tłuszczowej i jestem chuda, więc na pewno więcej przytyję zawsze też przybierałam trochę jesienią, chudłam wiosną teraz nie biegam, a mam na tym punkcie fioła ni mam pojęcia, ni mam może mój organizm sobie chce odkuć intensywne pół roku? szukałam mieszkania - po pracy codziennie oglądałam mieszkania, wracałam późnym wieczorem do domu w końcu znalezione - czas remontu po pracy pędziłam do mieszkania posprzątać po robotnikach i biegłam z powrotem około 21-22, lekka kolacja, szybki prysznic i spać - bo rano do pracy koniec remontu - urlop wykorzystany w całości na sprzątanie i meblowanie i pyk - ciąża czy jeszcze jest ktoś w podobnej sytuacji, czy tylko ze mną coś nie tak?

naprawdę w ciąży obchodzi Cię waga??

tak tym bardziej, że w pierwszym trymestrze powinno się przytyć do 2 kg a zbyt szybkie przybieranie na wadze nie jest niczym dobrym i może być spowodowane np. zatruciem ciążowym, słabym krążeniem i może powodować cukrzycę i nadciśnienie przez 3 miesiące miałam okropne mdłości, wymiotowałam codziennie i jakimś cudem przytyłam wiem, że choćbym przytyła 40 kg to to zrzucę, bo jestem uparta i uwielbiam sport

robiłaś w ciąży badanie TSH i ft4?

i wierz mi, że wcale dużo nie przytyłaś;) ja w 18 tygodniu pierwszej ciąży miałam już 10 kg na plusie;)

Przytylam troche przed ciaza, mimio,ze zawsze jadlam co zwykle,ale chyba moj organizm czul ze potrzeba mu zapasow bo o ciazy marzylam. Natomiast jak zaszlam to taki apetyt zaczelam miec,mdlosci tez,ktore mijaly po jedzeniu i zadnych wymiotow. Dzis jest 20tc i mam 2 kg na plusie. No na dzien dzisiejszy moze ciut wiecej,bo brzuch w ciagu tych 2 tyg sporo urusl,choc ja nigdzie wiecej nie przytylam. A jem na prawde duzo. Na sniadanie o 6 miseczka owsianki, jak dojde do pracy to juz musze znow zjesc,zazwyczaj jest to duza kanapka (np.paluch albo pol bagietki), o 9 kolejne sniadanie,czasem jest to jablko,banan,jogurt naturalny,jakies ciastko) o 11 kolejna kanapka, 13 kanapka. Te kanapki sa na prawde spore,albo po 2 podwojne jak z chlebem)wracam do domu i obiad,porcja wieksza niz moj maz,sycaca zupa i drugie. Po jakis 3 h kolacja nr 1 i przed spaniem kolacja nr.2. 2-3 h bez jedzenia to minimum. Jak nie zjem to az mnie ssie i zaczynam miec kolki.ogolnie staram sie nie jesc bul,ale ostatnio strasznie mam na nie ochote. Podalam takie menu z ostatnich 3dni,ale ogolnie to moja dieta jest urozmaicona. a moze ty za malo jesz i organizm musi odkladac zeby dziecko mialo potem z czego rosnac?

nie miałam tych badań w przyszłym tygodniu mam wizytę muszę powiedzieć o mojej wadze i poprosić o skierowania na potrzebne badania czy tarczyca, tzn. nadczynność lub niedoczynność daje jakieś objawy? miałam jedynie macaną szyję przez lekarza

a ja mam na odwrót - nie wiem, nie czuję głodu, ale nadal mnie trochę mdli, więc ogóle nie czuję żadnego apetytu zbladłam, nawet mój gin stwierdził, że wyglądam jak zombie, biorę dodatkowo falvit mama

no jak dla mnie to Ty, autorko jesz teraz śladowe ilości jedzenia, naprawdę mało jak na ciężarną okres ciąży, to nie jest czas na ograniczenia i jeśli nie masz nudności, która powodują wstręt do jedzenia, to powinnaś jednak jeść więcej chociażby tyle co przed ciążą ja to jadłam w dzień i w nocy, bo taka byłam głodna:O gdyby normalny człowiek jadł tyle co ja to przytyłby na pewno co najmniej dwa razy tyle, ale ja mam chyba bardzo dobrą przemianę i szczęście w tej kwestii;)

a ja mam na odwrót - i oczywiście bardzo Ci zazdroszczę nie dość, że nie wiem, czy nie dzieję się coś złego to jeszcze wyglądam jak pół dupy zza krzaka myślałam, że jak się tyje, to się nabiera rumieńców wpierdzielam marchewkę, żeby nie straszyć ludzi i mam... żółty brzuch, gęba biało-szara

to koniecznie zrób sobie badania na tarczycę przy niedoczynności tyje się jedząc nawet bardzo mało to bardzo ważne przede wszystkim z uwagi na dziecko, pomijam już problem przybierania na wadze, bo to w tej chwili mniej istotne, chodzi o rosnące w Tobie dziecko, tarczyca musi dobrze pracować

talii już nie mam:) ale na to byłam przygotowana co do ilości jedzenia - więcej póki co chyba mi nie wejdzie i tak si zmuszam bez zmuszania jem tylko owoce i warzywa, reszta to jedzenie na siłę, niektórych rzeczy w ogóle nie jestem w stanie zjeść bo mi rosną w buzi (kotlety, karkówka, pulpety)

do tej pory nie miałam problemów z wagą, tak, jak pisałam, jak tylko przestałam rosnąć, tak zawsze wyglądałam tak samo mam dużo ubrań jeszcze z liceum, studiów, w których chodzę czy tarczyca może dać znać akurat w ciąży?

Moja siora miala to smo co to, po 9 msc miala juz 30 kg na + :o

oczywiście, że tak i niestety bardzo często daje znać właśnie w ciąży albo i po ciąży (to hormony przecież, a ciąża to burza hormonalna dla organizmu) stąd często tak cudowne sytuacje, że mama po porodzie jest chudsza niż kiedykolwiek wcześniej przed ciążą, a powodem jest nadczynność tarczycy:O albo i niemożność schudnięcia po ciąży pomimo diety i ruchy sprawdź TSH tak czy siak, bo i tak powinnaś zrobić to badanie na początku ciąży jak każda ciężarna z uwagi na jej istotny wpływ na ciążę i rozwój płodu

a to do ilu dobijesz, tego nikt nie wie;) ja już pisałam, że w 18 tc miałam na plusie już 10 kg, a w sumie przytyłam niecałe 20 kg choć z taką ilością pokarmu jaką przyjmowałam, to powinnam przytyć co najmniej 40 kilo:D

na pewno zrobię tym bardziej, że moja mama, moja siostra na początku ciąż swoich chudły ze względu na mdłości

na to co mama czy siostra to nie patrz wcale, bo ma się nijak do tego co Ty;) moja mama w dwóch ciążach przytyła po 8 kg, tylko brzuch widoczny, a przed ciążami chuda była jak pies i taka jest do dzisiaj ja tak samo, zawsze chuda, a w ciąży prawie 20 kg:O nie ma reguły no ale u mnie to jednak był problem z tarczycą więc pewnie dlatego

startowa i przy jakim wzroście ? Ja sie modle zeby przytyć chodz z 2 kilo w tym pierwszym trymestrze a inne narzekają :P oddaj mi te kilogramy :D

czyli anoreksje ciężarnych .Wskazuje na to jej wypowiedz co do odżywiania ze na widok jedzenia ją mdli a poza tym przesadne dbanie o wagę w ciązy co jest niedorzeczne

zaczynałam ważąc 59 kg przy 172 cm, sportowa sylwetka, mocne umięśnione uda teraz mam 63 kg autorka cierpi na pregoreksje - pierwszy raz słyszę, żeby mdłości w ciąży lub interesowanie się wagą w ciąży świadczyły o pregoreksji:)

a to prawidłowo ważyłaś, na pewno nie za mało:) ja ważyłam dużo mniej a dlaczego teraz jesz inaczej niż przed ciążą? przez mdłości? najlepiej jeść tak samo, no chyba, że jadłaś byle co, to faktycznie należałoby zmodyfikować dietę w ciąży

przez 3 miesiące miałam okropne mdłości i wymioty, niewiele tolerowałam teraz też mam mdłości, ale dużo lżejsze a i tak niektóre potrawy mi nie przejdą przez gardło - rosną mi w ustach niedobrze mi od mięsa mielonego, wszystkiego, co w panierce lub zbyt intensywnie przyprawione

ja martwiłam się o wagę od momentu, w którym dowiedziałam się, że jestem w ciaży. Myślałam, że będę jak słonica, bo do szczupłych nie należę, do tłustych też nie, ale spokojnie mogłabym dobić stówy w ciąży przy dobrych wiatrach, zwłaszcza, że ciągle byłam głodna, szczególnie w nocy. Mdłości i wymioty zrobiły swoje, już 4 miesiąc, a ja zamiast coś przytyć to schudłam. Zmieniłam też dietę na zdrowszą, nie jem słodyczy, alkoholu, wiadomo, nie piję, mięso też tylko do obiadu i to mniej niż wcześniej i waga spadła. Ale teraz wolałabym już zacząć choć trochę tyć, bo to chyba zdrowsze dla dziecka

aha, lekarz po tym jak mnie zważyła, powiedziała, że dobrze by było, żebym przytyła 10-15kg w ciąży, nie więcej teraz jak waga zaczęła spadać to powiedziała, że jak nie przestanę chudnąć to zabiera mnie do szpitala. Ale myślę, że dramatu nie ma. Nie wymiotuję przecież codziennie

jestes w ciazy,wiec to normalne,ze przybierasz na wadze.rozciaga sie macica,rosnie brzuch,a waga do 2 kg w miesiacu jest normalna

Nie ma czego zazdroscic :) serio. Najpierw balam sie jak stawalam na wage,bo na prawde jem duzo,a potem te zaskoczenie.i to mnie zmartwilo. Troche dziwilo,ze organizm moze miec tak duza przemiane materii,bo przeciez dziecko wszystkiego nie wyciagnie. Do tego mialam zaparcia,to juz w ogole nie kumalam o co chodzi. Nawet wczesniej zrobilam krzywa cukrowa,i okazalo sie ze tak szybko spalam glukoze,ze po 2 h mam sporo ponizej normy. Stad te napady glodu po 2 h. I martwie sie,by cukrzyca ciezarnych sie to nie skonczylo. co do tarczycy to dziewczyny maja racje,bardzo czesto daje o sobie znac wlasnie w ciazy. Ale prawda jest ze duzo za malo jesz. Skoro nie lubisz mielonego karkowki itp.to nie jedz ego.nie musisz smazyc miesa,mozesz jesc gotowane chude, np piers z indyka na parze. I do tego wlasnie duzo warzyw. Jedz tez straczkowe i szukaj innych zrodel bialka. Tak na prawde to te 4 kg to nie duzo od poczatku,ale gdybys jadla wiecej to by nie dziwilo. Tak wiec zadbaj o siebie i sprawdz tarczyce :)