Wasze pomysły na wirtualny świat.

Witam. Może to nie do końca odpowiednie forum, ale zdanie każdego ma ogromne znaczenie. Do rzeczy. Wyobrażacie sobie drugi świat? Całkiem podobny, a zarazem zupełnie inny od tego nas otaczającego? Tam gdzie wszysto jest po naszemu? Jest to raczej nierealne, ale nie w cyber-przestrzeni. Chciałbym poznać wasze wyobrażenia dotyczące takiego świata. By móc go stworzyć. Zdanie każdego z was jest dla mnie naprawdę ważne. Co mogło by się w nim znaleźć? Czego miałoby nie być? Co zachęciło by was do życia wirtualnego? Już niedługo być może każdy z was znajdzie tam swoją cząstkę. Zapraszam również osoby chętne do podjęcia wirtualnej współpracy w projekcie. Pozdrawiam.

gdzie ty taki swiat chcesz stworzyc? jakies miasteczko chcesz kupic i tam stwordzyc?

każdy świat jest wirtualny

Chodzi mi nie o miasteczko. Tylko o oderwanie się od codzienności. Jedni szukają tego życia w np. WoW'ie inni jeszcze gdzieś indziej. Chodzi o "grę" którą śmiało można nazwać drugim życiem;)

juz taka jest - second life

Hmm... Powiedzmy że pojawia się okazja, można nawiązać współpracę z potężną firmą. Wystarczy się pokazać. Zrobić coś czego nikt przedtem nie zrobił. Przy okazji pomóc innym oderwać się chodź na chwilę od kłopotów. I to jest właśnie to.

Hmm... Powiedzmy że pojawia się okazja, można nawiązać współpracę z potężną firmą. Wystarczy się pokazać. Zrobić coś czego nikt przedtem nie zrobił. Przy okazji pomóc innym oderwać się chodź na chwilę od kłopotów. I to jest właśnie to.

Mój wymarzony świat to świat, w którym nie ma sfrustrowanych prawiczków, nikt nie musi pracować, każdy ma ogródek a w nim jabloń z drzewem poznania- i za zjedzenie owocu nie zostaje wygnany ze swojego prywatnego raju ha! :D

No dobra, może już nie kontaktuję- ale mimo oczywistych bledów chyba jest to zrozumiała wizja :D

no nie bardzo spójna może jedynie. Jak prawiczki nie będą sie frustrowć to będą szczęśliwi co wiąże się z chęcią pozostania w tym błogim stanie:P

To z kolei wywoła wzrost frustracji w niezaspokojonych kobietach.

Kobiety to nie pierdoły, radzić sobie umieją :P

no chyba, że tak.

Powoli wizja doskonałego świata zaczyna przekształcać się w wizję świata pełnego pań na poboczach, prawiczków, którzy by chcieli ale się boją. Brakuje tylko pań po 70-tce w bikini i ojca rydzyka w stroju króliczka playboya xD

autorka jak wiekszosc na tym forum to gimbuska co wylewa swoje fabtazje na forum i czeka na opinie :/