Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mahogany85

5. miesiąc, karmienie mm, za duże przerwy?

Polecane posty

Witam, mam kilka pytań co do karmienia mojego 4,5 miesięcznego synka. Karmiony przez miesiąc piersią potem przejście na bebiko i po silnej wysypce przejście w ciągu 3 tygodni na bebilon pepti. Od tego tygodnia powoli podaję po trochu marchewkę zgodnie z zaleceniem gastrologa jeden nowy produkt na tydzień. Więc rozszerzanie diety pewnie się będzie rozwlekać i później będziemy w stanie realizować schemat żywienia dla 5 miesięczniaka. Martwi mnie to że mały robi bardzo długą przerwę miedzy karmieniem nocnym a rannym. Np dziś po karmieniu o północy nie zgłaszał potrzeby jedzenia do 10 kiedy ostatecznie prawie na siłę podałam mu mleko i i tak zjadł tylko 130 ml. Często dziecko je jednak dodatkowo posiłek w okolicach 4 w nocy ale zdarzają się takie dni gdzie mały jakby opuszcza ten posiłek. Jeśli to jest korzystne z punktu widzenia przerwy nocnej do której mamy dążyć to jak przesunąć te posiłki? Karmię dosłownie na żądanie więc nie mamy stałego rytmu. Mały zdecydowanie je mniej rano a nadrabia po południu i wieczorem. Średnio 6 karmień i około 800 ml. Pediatra ocenia jego wagę na prawidłową, ale ja nie jestem pewna czy tak jest rzeczywiście. Mały urodził się z wagą 4200 i był przez pierwsze 2 miesiące na 75 centylu a od 3 miesiąca spadł na 50 centyl. Waży teraz 7 kg. Nie wiem czy on nie powinien więcej przybierać? Czy w związku z tym powinnam zagęszczać mu mleko? Kiedy podać gluten biorąc pod uwagę że dopiero niecały tydzień je coś innego poza mlekiem. I jeszcze jeden problem: synek nie chce pic między karmieniami. Jak był mniejszy to chętniej popijał wodę bo było ciepło, a teraz odmawia. Czy podawać mu jakieś herbatki? (wolałabym nie przyzwyczajać do słodkiego) będę wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli pediatra mowi
ze dziecko prawidlowo przybiera to nie masz cie czym martwic. moja 5 msczna corka jadla bardzo duzo i czesto a od miesiaca marudzi i czasem tez daje jej na sile. Rano nie chce jesc, dopiero po poludniu ma wiekszy apetyt. jak w nocy nie chce to nie dawaj, widoznie juz tyle nie potrzebuje. jak jest zadowolony to nie ma powodu do obaw. moze mu zabki ida lub po prostu ma taki okres jak moja cora. Mozesz dawac mu herbatki, nie wsypywac tyle co pisze na opakowaniu tylko troche mniej. Moja pila kiedys duzo wody a teraz wipije tylko herbatke;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam ten sam problem, ale wszyscy twierdza ze jak nie chce pic, to niech nie pije... zdecydowanie odradzalabym herbatki, bo maja sporo cukru, ja dawalam rumianek mocno rozcienczony i malemu czasami nawet pasowal. co do glutenu to jest zasada ze im pozniej tym lepiej, uchronisz wtedy dziecko przed celiakia w przyszlosci (ponoc). co do przerwy w nocy, to skoro jej nie potrzebuje to nic sie nei dzieje. 50 centyl to sam srodek srodka wiec sie nie martw, ale kontorluj dalej czy idzie po tym centylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - skoro karmisz mm to moze warto wprowadzic staly rytm? ja robie tak ze w dzien karmie co 4 h a w nocy na zyczenie. np zjada o 14.00 zupke, o 18 deser, o 21 kaszke a potem jak sie budzi, najczesciej ok 5 i 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie wprowadziłabym stałe godziny albo chociaż orientacyjnie stałe przerwy między posiłkami do tej pory mały jadł ładnie co 4 godziny a teraz się wszystko poprzestawiało. nie wiem od czego to zależy. Powoli podaje pierwsze warzywa, docelowo chciałabym żeby mały jadł zupkę koło 15, a przed południem deserek owocowy. Póki co podaję słoiczek przed południem żeby obserwować reakcje małego. Nie wiem kiedy zacząć podawać jakiś kleik czy kaszkę np sinlac i kiedy ewentualnie jest na taki posiłek najlepszy czas? Kapac nam najwygodniej około 21-21.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli dajesz mleko pepti to musisz kupowac kaszke ryzowa lub kukurydziana, w zadnym wypadku nie mlecza, bo ona bedzie na zwyklym mleku danego producenta. sinlac jest bardzo slodki. ja polecam bobovita kaszka ryzowa z jablkami bezglutenowa, przykladowo na 150 ml mleka dajesz 3 lyzki kaszki i wycodzi ok 170 ml kaszki. maly wcina ja az sie uszy trzesa. najlepiej podawaj jako posilek po kapieli, wtedy bedzie ladnie spal w nocy (choc juz spi). pamietaj tylko zeby kupic smoczek Y, jesli nie chcesz go meczyc lyzeczka. to ze teraz jak dziwnie ci jada, moze oznaczac skok rozwojowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojs bojs bojs
ja mysle ze w nocy nie powinnas mu podawac juz mleka tylko np herbatke bo sie przyzwyczaji i bedzie ci sie budzil co noc na karmienie,mozesz mu podawac juz soczki jak nie chce herbatki czy wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile takie dziecko przeważnie jest w stanie przespac w nocy? ile godzin bo też nie chcę żeby mi się budził o 5 wyspany i gotowy zaczynać dzień. wolę nawet nakarmić go jeszcze o 2 czy 3 w nocy bo potem szybko oboje zasypiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkepenkeee
moja corka od 5 miesiecy przesypiala cale noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile takie dziecko przeważnie jest w stanie przespac w nocy? ile godzin bo też nie chcę żeby mi się budził o 5 wyspany i gotowy zaczynać dzień. wolę nawet nakarmić go jeszcze o 2 czy 3 w nocy bo potem szybko oboje zasypiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×