FEJSBOOK-trzeba byc stuknietym by zakladac sobie tam profil

Gdzyz sluzy do inwiligacji i podpatrywania. Idealne miejsce by dowiadywac sie o kazdym,zarowno od strony fizycznej,materialnej,rodzinnej...Moim zdaniem bardzo niebezpieczne miejsce

a moim zdaniem ksztalcace. gdybys miala tam profil to bys wiedziala jak sie FEJSBOOK pisze:D

popieram autorkę była raz sytuacja że babie zasiłek z MOPSU zabrali bo wkleiła zdjecia z wakacji w Hiszpanii:) I BARDZO JEJ TAK DOBRZE:D:D:D

Nie mam profilu na fb i ciagle mnie znajomi nagabują "no weź ten profil załóż". Dziecinada

tez nie mam i miec nie bede

Czy ty wg wiesz jak się dostaje zasiłek??Zarobki się dostarcza.Nie mogą one jakoś 500 zł na osobę przekroczyć i skoro dostała ten zasiłek to widocznie tak jest i nie pisz to takich debilizmów.To że byli na wakacjach nie ma nic do rzeczy bo mogli kilka lat na to odkładać.

Była taka sytuacja opisywana w gazetach - a zasiłek celowy jak siestarasz to sprawdzają najpierw jak meiszkasz, czy nie masz czegoś co można spienieżyć, a jak stać cie na wakacje to do k...nedzy nie wyciągaj reki po zasiłki dla najuboższych!!!

http://www.wykop.pl/link/193594/stracili-zasilki-przez-nasza-klase/ poczytaj sobie

ale jak nie masz konta na fejsie to skad wiesz co tam sie wyprawia? I myslisz,ze kazdy tylko plotkuje?

Ostatnio byla akcja ze wyswietlaly sie na scianie wszytkie prywatne wiadomosci otrzymane od znajomych, a u znajomych te ktore wy im wyslalyscie. Wszyscy mogli je czytac. Takze na pewno nie jest to miejsce do zamieszczania poufnych informacji lub pisania o osobistych sprawach.

w Hiszpani i co nie wolno mi ich odwiedzic bo mogłabym coś stracic? tzn zasilków nie biorę no ale gdybym brala? Mam też siostrę w niemczech i mąż rodzine w chicago - ich też nigdy nie możemy odwiedzić? Jak byłam u siostry to nie dość że alpy to jeszcze do paryża nas zabrali na swoj koszt i co to niby swiadczy o moim bogactwie?

komentarze

a ja nie mam ani f ani nk i zyje.to sa str zeby chwalic sie dziecmi i wycieczkami.pozatym sciga mnie sanepid ,wiec wole sie nie pokazywac

Wiadomosci. Przecierz widzialam i kasowalam, wiec wiem o czym pisze. Generalnie lepiej uzywac tradycyjnego maila.

jak ktoś ma odkryty profil dla wszystkich nawet dla dziada spod kościoła to juz jego problem ! Na moim profilu nikt spoza moich znajomych nie zobaczy nic !

ludzie w facebooku nie ma nic złego, ale jak ludzie są debilami i wklejają tam swoje prywatne wpisy i foty to co sie dziwić...

Mnie sie śmiać chce jak moje koleżanki z pracy na stanowiskach wklejaja tam tzw sweet focie z kaczym dziobem, laski ok 30 lat i sie podniecają, że ktos to polubił. albo sledzenie na fb byłych i jak to ikm sie wiedzie i jakiej to panny, samochodu itd nie mają... ja sie cudzym życiem nie interesuje bo mam sowje max ciekawe a jak chce sie dowiedzieć co u moich znajomych to jak sie nie moge zobaczyc to dzwonię i tyle w temacie

ale tylko jeśli ktoś je udostępnił, bo weszła taka nowa opcja, a nie że twoje prywatne wiadomosci widać bez twojej zgody:O

Nie. Nikt o zdrowych zmyslach nie udostepnia prywatnych wiadomosci. Byla zadyma. Problem zostal szybko rozwiazany - jakos po 3-4 dniach, a potem zaczelo sie wielkie odkrecanie kota ogonem w mediach, ze to byla sciema w tymi wiadomosciami. Nie byla, bo sama je kasowalam. Na 200% nie udostepnilabym swiadomie prywatnych wiadomosci. Wielu ludzi mialo to samo.

no ale u mnie wyświetla się taka opcja, że mogę ją sobie uruchomic

Trzeba być stukniętym pisać o czymś i nie napisać poprawnie. Co komu do tego kto ma konto a kto nie? Trzeba też wiedzieć,że można ustawić sobie prywatność-profil tylko dla znajomych,a nie dla obcych Ci ludzi. Fakt sama mam konto,nie widzę w tym nic złego no i przyznam że te zdjęcia z dzióbkami,albo przed lustrem są tak na prawdę śmieszne:-). Na wakacje można pojechać odkładając(albo można mieć tam rodzinę) ale to nie oznacza,że ktoś jest nieźle ustawiony.

Albo nie rozumiem po co niektórzy zaznaczają dzisiaj ,,w związku'' a na kolejny dzień ,,wolny'' potem znowu kolejny dzień,,w związku'' i tak w kółko:-D. Nie ma co obrażać ludzi co mają facebooka(a ma ich dość duża ilość), bo na prawdę to każdego prywatna sprawa czy chce mieć czy nie. To jest tak jak ja bym obrażała kogoś, bo ktoś go nie chce mieć. Proste.

Ale twoje prywatne wiadomosci nie sa upubliczniane bez twojej wiedzy i zgody na scianie. A tak wlasnie bylo.

a kiedy to było z tymi wiadomosciami? bo nic nie słyszałam, a teraz sprawdzilam i nadal wyswietla mi się wiadomosc mojego znajomego z 8 pażdziernika i jest to tylko jedna rozmowa tej jednej osoby, innych nie ma

no ale kiedy to bylo? bo tak jak ci pisze-ę - w tej chwili widzę rozmowę mojego znajomego z jakimis znajomymi i jest to rozmowa z 8 pazdziernika i tylko jego jedna rozmowa z jaką dziewczyna , innych nie widze

Dokladnie wiem jak sie to pisze...(autoironia) Czy ktos kiedys probowal zlikwidowac profil?wie jak dlugo taka procedura trwa?sprobujcie..zobaczycie.. Dla mnie jest to maszyna do trzaskania kasy z niczego.Bo jak mozna nazwac produkem cos co w rzeczywistosci nie istnieje. Rozumiem komunikacja miedzy ludzmi..ale zeby na forum publicznym...Tylko dla niedowartosciowanych>>>>

w ogole co to byly za wiadomosci te widoczne? stare, nowe? od kogo? znajomych czy zupelnie obcych ludzi?

fejsbuka nie mam i nie będę mieć. Ostatnio ogladałam program o 10 najbogatszych ludziach na świecie i jest tam m.in twórca fejsbuka. Tak pomyślałam, że wszyscy którzy tam się logują nabijają kase jednej osobie. Zastanawialiśmy się z mężem dlaczego jako ludzie, którzy nie mają fejsbuka jesteśmy poszkodowani bo wielu wiadomosci nie możemy zobaczyć, wiele dyskusji itd ( Nie zauważyliście że wszędzie już fejsbuk jest - nawet tvn czy inne stacje reklamują - "więcej na fejsbuku..." "zobacz nas na fejsbuku" "sdyskusja na fejsbuku" Nawet w komórce pierwsze co mi się wyświetla jak niechcaco nacisnę jakiś guzik to fejsbuk:) Dziwne to nieco dla mnie. Ostatnio chcieliśmy nawet zalogować się na jakimś serwisie do oglądania filmów i jednym z warunków było polubienie tej strony na fejsbuku, to już paranoja fejsbuk piszę celowo:P.

,,.Tylko dla niedowartosciowanych>>>>'' Hmm ciekawe,dziękuje za komplement:) A tak na serio, przepraszam ale obrażanie ludzi którzy mają ten profil jest nie na miejscu! To jest tak jak ja bym Ciebie obrażała, bo nie używasz facebooka:) A tak na prawdę mam to głęboko w d... czy ktoś ma facebooka czy też go nie ma. Bo co mnie to obchodzi? To jest każdego indywidualna sprawa. To tak jak ja bym założyła temat ,, FEJSBOOK-trzeba byc stuknietym by nie mieć na nim profilu''. Trochę kultury i prywatności.

masz racje PRZEPRASZAM...to dla poniesienia temperatury...ale czy nie o prywatnosc tu chodzi???? Dla mnie to kon trojanski jaki wprowadzaja sobie ludzie do komp. A pomysleliscie ze w momencie zakladania profilu ...ladujecie sobie jakis program czy wtyczke ktora teraz nie jest moze wykozystana ale byc moze zacznie dzialac w stosownym czasie.... Taka wtyczka nie miala by sensu jesli ma ja kilanascie osob ale gdy ja ma miliard..to moze byc bardzo skuteczna...GETTO w ktore sie zamykacie