Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosyc tego domu

mieszkam w lesie i kompletnie mi odbija nie wiem czemu sie na to zdecydowalam

Polecane posty

Gość mam dosyc tego domu

pare lat temu zbudowalismy sobie z mezem duzy dom w srodku lasu, kilkadziesiat kilometrow od miasta, mam dosyc i chce mi sie plakac.. cqale zycie spedzilam w miescie, a teraz cale dnie spedzam sprzatajac ten cholerny dom opiekujac sie naszymi dziecmi, bo nie ma przedszkola nigdzie w poblizu, maz rano wychodzi do pracy,a ja nie mam samochodu, nie wiem co to bedzie jak do szkoly beda musialy isc... nie moge tego zniesc, en dom wpedza mnie w depresje, a maz nic nie rozumie utknelam tutaj juz chyba na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad_Kidlera
chętnie się z Tobą zamienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffff
ciesz się, ze w ogole masz meza i dzieci, piczko jedna. co mają powiedziec kobiety, które są w zyciu samotne? masz wszystko, a wydziwiasz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
jeszcze w zime w zeszlym roku prawie codziennie przerywali dostawy pradu i sama z dziecmi bez ogrzewania siedzialam, maz normalnie w miescie w domu bylby o 17, ale odkad tu mieszkamy jest czasami nawet po 18 przeraza mnie to ze zima sie zacznie juz niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
rozni ludzie maja roznie, oczywiscie samotne kobiety to inny kaliber, ale jak dawno juz nie bylam w miescie, nie widzialam zadnych znajomych mi juz tutaj odbija i nie wiem co mam zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
nie bede siebie porownywala do ludzi ubogich, albo jakiejs patologii, czy zwyczajnie samotnych, bo to jest zupelnie inny typ problemu, ja wiem ze nie mam tak zle, ale strasznie zaluje tego ze sie na to zdecydowalismy... kocham dzieci i meza, tylko ten dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes sama sobie winna
na cholerę zdecydowałaś sie zamieszkać w lesie wiedząc że nie masz samochodu, prawa jazdy a w okolicy nie ma przedszkola, szkoły ? decyzje podejmuje się racjonalnie, prawda ? a co miałabyś zrobić gdyby dziecko ciężko zachorowało lub zdarzył się jakiś wypadek ? będziesz czekać aż mąż wróci z pracy ? takie rzeczy się ustala i planuje, na tym polega dojrzałość, dorosłość nie prowadzę samochodu i dlatego w życiu nie zgodziłabym się na wyprowadzkę na jakieś peryferie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak żeś głupia
to się męcz ;) założę się, że ty gnuśniejesz w domu, a twój mężuś obraca fajne laski w mieście w tym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
mam prawo jazdy, ale nie zarabiam, a meza na samochod nie moge namowic, caly czas zbywa mnie mowiac ze narazie nie mamy pieniedzy, ze w przyszlym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zależy ...
Współczuję ci! Znajoma podobnie, jak ty sprzedała mieszkanie i zamieszkali z rodziną w domku, tuż pod lasem. Choć nie daleko są zabudowania, ona ma dość mieszkania tam, mąż jej pracuje w transporcie, to sobie wyobraź, co ona przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie panikuj, ale koniecznie musisz mieć samochód, wtedy wszystko będzie łatwiejsze, a Ty nie będziesz sie czuła taka odizolowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
tutaj nawet rodziny nie mam!!! wyobraz sobie jak sie czuje jak maz jedzie na jakies spotkanie firmowe w nocy, a ja sama z dziecmi w tym lesie, a on ciagle beztrosko mowi ze nie jest tak zle, ze jemu sie zawsze marzylo mieszkac w lesie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
a ja sie zdecydowalam, bo to tez bylo moje marzenie, ktore zamienilo sie w taki koszmarek, ale w przyszlym roku to juz tego samochodu mu nie odpuszcze, bo tak sie po prostu nie da zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak żeś głupia
jemu to pasuje, widac ze w miesice ma kochankę i to niejedną pewnie :D kobieto, czy ty tego nie widzisz? spotkaia firmowe w nocy hahahah :D ojjj, biedna jesteś z tymi rogami przyprawionymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc tego domu
to byl skrot myslowy - wraca do domu, i wieczorem leci na spotkanie, i czesto wraca w nocy, a ja sama... zdrade sie da wyczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vkffhhjv
Ok, wytlumacz mi ten tekst, bo chyba nie stoicie tak źle finansowo? mam prawo jazdy, ale nie , a meza na samochod nie moge namowic, caly czas zbywa mnie mowiac ze narazie nie mamy pieniedzy, ze w przyszlym roku No, to kupuję samochod za tysiąc złotych i jeżdżę!! Ach, chyba, że polski złoty standard musi być : jak duży dom, to obciach samochód za parę tysięcy mieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
A jak daleko masz do najbliższego przystanku PKS/podmiejskiego? W jakim wieku są dzieci? PS. Nie marudź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czabbi
za głupote sie płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooool
też mieszkam w lesie ale mam samochód . Wydziwiasz! Jest fajnie cisza spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonka australijczyka
1. Kup sobie auto 2. Napraw ogrzewania aby bez pradu tez działało 3. Idź do jakiejś pracy, do dzieci nianka czy opiekunka 4.Wyprowadź się do mamy bo to nienormalne siedzieć w dziczy samemu całymi dniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim6285
niemacie zadnych sasiadow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anjab
Nie ma sensu plakac -nad rozlanym mlekiem- Rozumiem,ze w takiej sytuacji czujesz sie nie komfortowo. Porozmawiaj z mezem,moze wezmiecie pod uwage sprzedaz domu. Niektorzy ludzie maja dosc cywilizacji i chca zamieszkac na lonie natury. Mam nadzieje ze problem rozwiazecie pozytywnie:-) Ps, Zal mi osob piszacych w tak ordynarny i ubogi sposob co niektore komentarze. Gratuluje slownictwa i klasy!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
Hej dziewczyno, żyjesz, czy depresja Cię zżarła..Widzę, że to stary post, ale jeśli zajrzysz to daj znać, bo ciekawam Twojej sytuacji. Przerabiam temat na własnej skórze, tylko że pierwszą rzeczą było pójście do pracy. Dziecko mam małe, w przedszkolu, jak nie zdążę odebrać, to odbiera ją opiekunka która kosztuje grosze w stosunku do Pań z miast. Jeżdżę starym gratem (jak się przeprowadzaliśmy nie miałam nawet prawa jazdy , wstyd powiedzieć ile razy zdawałam egzamin). Mieszkam w górach, gdzie dojazd zimą jest masakrą; problemy z prądem znam doskonale. Wtedy zawsze można liczyć na kominek - jak nie masz takiej opcji, to zamontujcie kozę (łatwiej i troszkę taniej). Nie mam tu żadnych znajomych ani rodziny, i z tym jest trochę słabo. Tez miałam (mam) stany depresyjne i chodzę do psychologa (na NFZ). Nigdy nie będziecie mieć kasy, jak nie pójdziesz do pracy, musisz wyjść z domu i się uniezależnić! Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka po latach mieszkania na wsi z powrotem wrociła do miasta na 15 lat ...:-D po czym zńow wrociła na wieś .Konkluzja .Na starosc jak znalazł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butem w ryj

wy baby to durne jesteście, zawsze wam ku;rwa źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

autorko jestes tu jeszcze? jak sie potoczylo Twoje zycie, dalej tam mieszkasz? masz samochod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×