Jak zabiegać o nowo poznaną dziewczynę żeby ją zdobyć!?

Pytanie zadawane milion razy, ale odpowiedz jest to tak oczywiste jak fizyka kwantowa. Jak często pisac? Czy pisac zawsze pierwszy? Kiedy wiadomo, ze nie ma o co walczyc? Milecznie po wybitniej udanej randce, co znaczy? To są banały ale bez tego nic sie nie zdziała. PO MO CY!

Na to nie ma reguły...Raz piszesz ciagle pierwszy, raz ona..Co dziewczyna to obyczaj:P

bierz rprzykład z kocura musiz chciec ja uszczelsiwiac i by na buzibył usmiech:)

Jeśli olewa Cię po udanej (Twoim zdaniem) randce, to nie wróży to dobrze. Chyba że wymagasz, żeby pisała/dzwoniła do Ciebie co pół godziny. :P Staraj się ją troszkę olewać, to zatęskni.

Nie narzucaj się. Nie pozwól sobą pomiatać. Zaintryguj ją czymś. Bądź nieco tajemniczy. Stawiaj na swoim. Bądź mężczyzną. Powodzenia! :-)

ja ci powiem jak ja bym wolala na przykladzie mojego obecnego faceta. nie chcialam z nim byc w ogole! nie bralam takiej opcji pod uwage ale on raz napisal raz nie zastanawialo mnie to czasami zapytal czy sie spotkamy w ogole nie byl nachalny czekal cierpliwie i uczucie z czasem przyszlo jedne najwazniejsze to nie badz natretny! pisz wieczorem np smsa zadzwon raz na tydzien popisz o glupotach pokaz ze jestes spoko gosc ( o ile jestes ) przekona sie do ciebie to sama zacznie inicjowac spotkania i kontakty. powodzenia!

No właśnie, nie bądź namolny. Jak napiszesz jej miłego smsa raz na jakiś czas, to będzie zachwycona, ale jak będziesz jej pisał słodkie teksty na dzień dobry, w ciągu dnia i na dobranoc, to zacznie ją to śmieszyć. Na początku zachowaj dystans i zobacz, czy ona chce go pokonać razem z Tobą.

Nie piszesz tylko dzwonisz i proponujesz spotkanie w konkretnym dniu, miejscu i godzinie. Mówisz: Spotkajmy się w czwartek o 18 pod galerią, dasz radę i milczysz. Zainteresowana dziewczyna ma dwa wyjścia albo powie: "Tak będę" albo poda alternatywny dzień tygodnia np "nie mogę w czwartek ale będę wolna w piątek" Wszystko inne to wymówka i ona nie chce się z tobą spotkać. "Będę zajęta" "Jestem już umówiona" "Muszę odwiedzić babcię" "Może innym razem" "Zadzwoń za tydzień" Po tych słowach następuje cisza. I wtedy mówisz: "Ok, może innym razem to cześć" Ewentualnie całą tą akcje możesz powtórzyć za tydzień żeby usłyszeć ponownie wymówkę.

Bieganie za babą uwłacza godności. Albo ktoś chce albo nie chce i tyle.

Dokladnie. Jak chce to chce. Najgorsze co moze byc to natret.

Ja jestem kobietą i lubię jak nowopoznany facet odzywa się często, wtedy ja też zaczynam się odwzajemniać. Cisza dwa, trzy dni to świadczy o tym, że znajomość się nie układa.

Albo ma się o czym gadać, i gada się często, albo nie ma się o czym gadać, i gada się rzadko lub wcale.