Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Naiwny_34

Nie jest to prowokacja

Polecane posty

Gość Naiwny_34

Osiem lat związku, dziecko. Od początku miałem podejrzenia, że ta kobieta nie jest w stanie być wierną. Niestety zbyt późno dowiedziałem się o jej historyjkach z przeszłości które powinny być sygnałem. O tym jak rżnęła się po imprezie z jakimś recydywistą, który wcześniej puknął tego samego wieczora jej koleżankę, o imprezie gdzie koleś poznany godzinę wcześniej ruchał ją 4 razy przy widzach. Moment, w którym nakryłem ją w klubie z jakimś ch**** na obmacywaniu i lizaniu (bardzo chciała wyjść na miasto, ja nie bardzo i chociaż wiedziałem, że kręci się wokół niej jakiś typek od miesiąca zignorowałem to - dopiero w ostatniej chwili rozsądek wziął górę i postanowiłem sprawdzić jak się bawi moja dziewczyna). Wybaczyłem, też miałem na koncie podobną akcję (ale to w czasie gdy się jeszcze jasno nie deklarowałem). Uznałem to za formę odwetu, od tego czasu byłem spokojny. Potem przez przypadek dowiedziałem się, że wysłała swoje nagie fotki jakiemuś kolesiowi z netu - też wybaczyłem uznając to za głupie zabawy (4 lata temu), a ostatnio wyznała mi (po roku) że zrobiła loda kolesiowi w klubie po to żeby sprawdzić jak będzie się z tym czuła. Odpowiedź co zrobić z taką szmatą nasuwa się sama i w zasadzie piszę to jedynie z nadzieją, że trafi na ten wątek i wreszcie dotrze do niej jakim jest k********* bo jedyne co na nią działa to opinia (dopóki tzw.ludzie nie wiedzą to nic się nie stało - typowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×