Czy sąsiedzi pożyczają od Was pieniądze?

Pożyczacie? Macie takich sąsiadów?:o Ja takich mam i zaczyna mnie już to irytować :-/ ledwo oddadzą a już za 2 dni wracają :-/.

Żart? Po co pozwoliłaś sobie na więcej poufałości niż znajomości?

torze To kolega mojego męża :-/ i tak wiecznie coś chcą :-/ co mnie powoli do szału doprowadza :-/

Kasy nie pożyczałam nigdy to zaczęli przychodzić po szklanke cukru, słoiczek soli,przecier pomidorowy, miseczke mąki, olej! Wnerwilam się i przestałam im otwierać drzwi. Wyjątkowo bezczelni ludzie,a przecież nigdy u nich nie byłam,a oni do mnie również nie przychodzili na pogawędki! Któregoś dnia facet mnie spotkał i znów o coś prosił,mimo że jego żona do tej pory nie oddała produktów pożyczonych wcześniej.Powiedziałam że nie życze sobie żeby nachodzili mnie o pożyczki! U mnie to nie sklep! Od tej pory mam święty spokój,nawet nie odzywają się do mnie.

nie, ale wpadają o 23 po pieprz i sol i nie mogą uwierzyć że nie mam tych przypraw, bo właśnie mi się skonczyly. helol.

U nas to wygląda tak że ich syn pożycza od nas po 10/20zł i mówi oddam w Sobotę :-/ a potem ani widu ani słychu :-/ nie chodzi mi juz o to 10/20zł tylko o słowo które dał :-/ nawet nie zadz ani nic :-/ a jego rodzice to po bandzie lecą bo oni to po 200/300zł pożyczają :-/