Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość starająca się i dobra..

To uczucie gdy Tobie zależy tak samo, a partner się co raz mniej stara...

Polecane posty

Gość starająca się i dobra..

Po 6 miesiącach związku opada fala fascynacji, choć nadal istnieje ale w mniejszym stopniu niż na początku, partner pomimo wielkiego zaangażowania w związek już nie robi tego co kiedys... Wiem, to normalne że powoli wygasają te wielkie motyle, ale uczucie z nimi związane nie jest przyjemne... A mi cały czas zależy, nawet chyba bardziej niż przed związkiem (?) Gdy nie możemy sie spotkać ani porozmawiać, nie odpisuje na te smsy w takim tempie jak kiedyś, nie mówi tylu miłych słów jak na początku, nie chce tak często się widywać.. eh Może to prymitywne, ale w moim poprzednim długoletnim związku gdy facet przestał się starać, okazało się że już mnie dawno nie kocha :( Teraz mam fobię, że gdy nie stara się tak jak z początku, już mu się znudziłam i mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666666000000
jakbym czytala o swoim zwiazku i taki sam staz... on sprawia wrazenie znudzonego, nie adoruje jak wczesniej, nie prawi tylu komplementow, nie patrzy z zafascynowaniem w oczy jak dawniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666666000000
nie wiem jak u ciebie ale u mnie zawsze bylo tak ze faceci sie starali a to ja po czasie sie wypalalam i dlatego ta sytuacja tak mnie boli, meczy i nie wiem co robic a bardzo mi na nim zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starająca się i dobra..
A mnie boli to wszystko tak bardzo, bo sytuacja pojawia się już 5-krotnie. To mój 3 związek, poprzednie 2 związki zostały zakończone przez byłych, którym się znudziłam. W międzyczasie kręciłam z innymi facetami, którzy po jakims czasie też przestawali się tyle odzywać, starać, słuchać mnie... Aż w końcu urywali kontakt. Wiem, że jestem inna niż wszystkie dziewczyny. Interesuję się nauką, czytam, dużo uczę się na studiach, chodzę na imprezy ale jedynie co mogę ciekawe powiedzieć to ciekawostkę z dziedziny biologii, nie jestem na biężąco z żadnymi filmami, grami, imprezami itd. :( z początku fascynuje to facetom, z czasem nudzi bo nie pasuję do ich "światopoglądu". No serio. Z obecnym nie mogę porozmawiać na temat nauki, choć mamy inne wspólne zainteresowania (muzyka, koncerty, podróżowanie) ale on ma zupełnie inne podejście do pracy i nauki, więc tu się różnimy i boję się, że za jakiś czas ucieknie ode mnie, pomimo że się staram i nie robię mu nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czassss to
wicie dziewczyny - czasami nie macie tyle szczęścia co inne i partnera trzeba długo szukać, ale lepiej szukac niż tkwić całe życie w nijakim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starająca się i dobra..
Nigdy nie dopasuję kogoś w 100% do siebie. Mając jedną zaletę, ma się drugą wadę. Poza tym podobno nie można szukać na siłę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czassss to
nic na siłę, ale szukać trzeba bo samo się nie znajdzie, ani nie przypełznie nawet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6miesiecy to bardzo malo
i juz traca wami zainteresowanie?niestety,jesli sytuacja sie powtarza to widocznie nie macie im nic ciekawego do zaoferowania,nie ma miedzy wami chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×