Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam juz bardzo dosc

UK - zaparowane okna i mokre okolice

Polecane posty

Gość mam juz bardzo dosc

To jakis koszmar. W lecie jest ok, ale to co sie dzieje jesienia, zima i wiosna to jakas porazka. Mieszkamy z chlopakiem we flacie, na parterze. Mamy problem z wilgocia, grzybem. Nie jest zle, ale jak tylko temperatura za oknem spada, tak jak dzisiaj w nocy bylo ok 0, wszystkie okna sa cale zaparowane, od gory do dolu, naokolo okien wszystko jest doslownie mokre. Pomijajac juz wszystko inne, chce wiedziec czy u Was to samo? Widze, ze sasiedzi rano od razu otwieraja okna, niektorzy tylko maja zaparowane okna, z reguly Ci ktorzy wynajmuja. Zastanawiamy sie nad kupnem domu, ale jak sobie pomysle, ze to nie rozwiaze problemu to az mnie trzesie! Czekam na Wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz bardzo dosc
Ja tez mam pochlaniacz. Uzywam, ale najgorzej jest po nocy gdzie pochlaniacz nie moze byc wlaczony bo go slysze. Zeszlej zimy mialam go wlaczonego calymi dniami i mimo, ze to nowy pochlaniacz rachunek wzrosl nam troche... Czy tez tak macie w domach? Macie czarne plamy, szczegolnie naokolo okien? Piszcie czy mieszkacie w wynajmowanych, czy swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska emigrantka
Tez tak mialam, zwlaszcza w tych starych, wiktorianskich domach. Teraz mieszkam w nowym budynku i jest ok, az sama bylam zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz bardzo dosc
Kaska, ale ile tam mieszkasz? Wiesz o co mi chodzi. Czy po tych 10 czy 20 latach to samo nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamutek
może jak się ma własny dom to warto go docieplić , czy istnieje taka opcja ? my też zamierzamy kupić domek i boje się tego grzyba w Polsce wbrew pozorom też dużo ludzi ma grzyba w domu jak jest nie dogrzany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulka lulka
Ech :/ Uroki życia w UK, nie dziwi mnie to. Może czas wyprowadzić sie do bardziej cywilizowanego kraju bez grzyba i wilgoci? Chcesz się astmy nabawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yffgf
problem grzyba. musisz wietrzyc i mocniej ogrzewac. nie zamykac drzwi, etc. grzyb jest rakotworczy, wiec lepiej uwazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz bardzo dosc
Oczywiscie, ze istnieje taka opcja. Te domy maja niby izolacje, ale teraz zaczynaja sie masowe docieplania. da zimniejsze zimy i ludzie zaczynaja sie przygotowywac. Wiem, ze nie wszyscy maja grzyba. W Polsce tez grzyb sie zdarza. Jednak ludzie ocieplili swoje domki juz wczesniej. Astmy juz sie nabawilam, po kilku latach w UK. Jednak ciagle sie nie zrazam i ciagle mam nadzieje, ze jesli kupimy dom bedzie lepiej. Tutaj cieknie mi po scianie i agencja ma to gdzies. Wietrze i ogrzewam, ale to pojecie wzgledne. No dalej :) Jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farba dulux do lazienek
dosyc dobrze blokuje pojawianie sie grzyba, wazne jest dobre ogrzewanie i wentylacja. U mnie na ramach okiennych wychodzi to czarne paskudztwo,ale glownie na oknie wykuszowym, ktore jest ogromne i po 5 latach powoli puszczaja uszczelki - ja mieszkam na polnocy nad morzem i wiatr jest bardzo porywisty, wrecz wciska mi to okno do srodka czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farba dulux do lazienek
mieszkanie na parterze warto zmienic na 1 pietro, parter jest o wiele zimniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja mam własny dom i też zimno, ale stopniowo sobie ocieplamy.To nowe budownictwo, ale dalej budują, jakby zimy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzyba nie widzialam od lat.. wlasciwie tylko raz mialam problem z wilgocia w domu ale to byl dom wynajmowany, niezbyt 'kosztowny' sadzac po scianach.. jezeli pytacie jak sobie wtedy radzilam to powiem wam tylko tyle, ze sie wyprowadzilam przed uplywem kontraktu, powiedzialam, ze to nie sa warunki ktore ogladalam przed wynajeciem i moge isc z nimi do sadu jezeli chca (to oni mnie straszyli sadem wlasciwie), oczywiscie pozwolili mi sie wyprowadzic od razu - sady nikomu sie nie oplacaja, a juz najmniej landlordowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie potwierane trickle vents? u góry w oknach takie rowki - można je zamknąc i otworzyć - pomagają trochę przy wentylacji - w starych, wiktoriańskich oknach raczej ich nie będzie, ale nowsze można sprawdzić; ja mam dwa okna w domu uchylone odrobinę cały dzień i dodatkowo nawiew od kominka - dają radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkalam swego czasu w Gdańsku w wynajmowanym mieszkaniu w 'kamienicy' z lat 60-tych - tam dopiero był grzyb i woda na oknach, a grzać nie było za bardzo jak, bo w piecach kaflowych wstawione były spirale i jakby się nie grzało zewnętrzne ściany zjadał grzyb (zjadałby, ale myliśmy i malowaliśmy regularnie), więc daruj sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak ktos mieszka bardzo biednie to rzeczywiscie moze sie tego grzyba spodziewac.. w koncu w uk panuje taka wilgotnosc powietrza ze o niego nie trudno w gorszej jakosci budownictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz bardzo dosc
Wywietrzniki w oknach sa otwarte zawsze, ale to na nic sie zdaje. Dzis w nocy nie bylo az tak zimno i okna mam tylko na dole zaparowane. W poprzednim domu mielismy jedynie czarne punkty z grzybkiem, i jesli cos stalo pod zewnetrzna sciana, po ktorej nigdy nie bylo slonca. Si-xa biednie czy nie, przy takiej wilgotnosci jaka tutaj panuje wystarczy kilka brakow i grzyb murowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w malym bloku(tylko 4 mieszkania) mam okna nowe ,szczelne,a woda i tak sie zbiera co noc. Wilgos siedzi w scianach i tego niestety nie zmienie. Mam szczescie ze jestemna pierwszym pietrze,bo mieszkania na dole to masakra jaki grzyb maja.Nowe budownictwo napewno nie bedzie zagrzybiale.Ale z czasem..kto wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pomaga pochłaniacz wilgoci. Ogólnie jak wprowadzałem się to czuć było wilgoć teraz już nie. Pamiętam jak mieszkałem w Polsce wynajmowanym bloki z lat 90 tych. Też zbierała mi się wilgoć w łazience. Nie było odpowiedniej wentylacji. Jak ktoś ma swoje mieszkanie to zadba o to aby tak nie było. Jeśli ktoś wynajmuje to nie będzie ładować kasy w czyjeś mieszkanie. Dla mnie szkoda było by kasy na drogie mieszkanie tylko po to aby pod każdym względem mi pasowało. Mam spokojną dzielnicę, blisko do sklepów więc na razie tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bedziecie mieli
dopoki sciany domu nie beda izolowane, domy w uk w wiekszosci te na wynajem to kartony, nie sa ocieplone i dlatego zbiera sie wilgoc na scianach i oknach. Nic nie pomoze tylko szukanie domu z wall capivity isolation. Wymuszajcie na landlordach ocieplanie domku lub mieszkania, niech podnosza standard, a nie biora rent za high standard, a to rudery. Dom powinien miec wall capivity isolation i podwojne szyby w oknach, do tego sprawne wentylatory w lazience i w kuchni. Jezeli tego nie ma nie wynajmujcie takiego domu, bo bedziecie zyli w grzybie, ciuchy wam beda smierdziec a wy sami chorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bedziecie mieli --> kto tak bedzie mial tak bedzie mial.. jak juz pisalam nie trzeba sie zgadzac na takie warunki mieszkaniowe, tylko pakowac walizki i sie wyprowadzac. ps. i nie wall isolation tylko wall insulation :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ci tak zle
To wracaj do pieknej, slonecznej Polski. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhhgfhh
ja mieszkam na pokoju i ciągle mam mokre okno,spływa po nim woda,a wokół są aż czarne ściany,a ta baba co wynajmuje pokoje to prawie nie grzeje tu,zimno jak w dupie.beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika...
mieszkam w domu lat 30. okna wymienilismy na nowe 6 lat temu, problemu z wilgocia nie mamy. trzeba ogrzewac dom, samo wietrzenie dziala odrotnie. nowe szczelne okna tez pomagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze problem w wilgocia wystepuje w wiekszosci w wynajmowanych domach w UK. Jak ocieplacie domy, ktos napisal, ze stopniowo dociepla? Do tych co mieszkaja w nowym budownictwie. Nie cieszcie sie za szybko, bo na poczatku wszystko jest pieknie ladnie. Problemy wychodza po kilku latach. Moj maz mial 'przyjemnosc' pracowac przy budowie nowych mieszkan i domow, co tam sie czasami dzieje to szkoda gadac. Woda sie leje a robic trzeba... Zreszta kazde nowe budownictwo trzeba przez okres poczatkowy porzadnie ogrzac. My kupilismy starszy dom, wiedzielismy na co sie decydujemy i oplacilo sie. Narazie nic sie nie dzieje, chociaz okna rano w sypialni sa lekko zaparowane w rogach i nie mamy w sypialni nigdy slonca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaMIta
mieszkając w Polsce w dwóch domach miałam grzyba 1)dom u babci ( murowany) 2)dom który wynajmowałam pracując w Anglii mieszkam już w trzecim domu i w żadnym nie było grzyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×