z powodu kochanki męża, dzieci płaczą

Mieszkam tuż obok i to co dzisiaj się stało nie powinno się wydarzyć nigdy.Otóż od paru tygodni sąsiedzi jak i ja słyszałam kłótnie o sms i czułe rozmowy do kochanki . Jak mi wiadomo ta osoba (kochanka)wiedziała ze facet jest żonaty i ma na utrzymaniu 3 dzieci w ty jedno półtora roczne .Jednak wdawała się w rodzine zachęcając do romansu . Najgorsze jest to że ta biedna matka tych trojga dzieci poswieca się całą sobą dla niego i dla dzieci ,nie miała nawet czasu dla siebie i koleżanek .Nie wytrzymała psychicznie jego telefonów i gorących sms .Dzis lezy w szpitalu nieprzytomna .Jak mi wiadomo wzieła jakieś tabletki .Dzieci płaczą . Współczuje jej i modle się by wróciła do zdrowia a jego by ....

Był zmuszony siła przez kochankę do zdrady? Sam chciał

trzeba postawic!!! prawdziwa bohaterka! matka teresa, swieta z bloku!

"Najgorsze jest to że ta biedna matka tych trojga dzieci poswieca się całą sobą dla niego i dla dzieci ,nie miała nawet czasu dla siebie i koleżanek ." Ktoś jej kazał? :D Chciała to jej problem.

A nie uważasz ze to podłość coś takiego robić ???????

Poświęcać się dla kogoś? Owszem, straszna podłość.

Żal kobiety Na pewno z tego wyjdzie.Powiedzcie,która kobieta chce umrzeć zostawiając 3-kę dzieciaczków?? CZyżby sazntaż?

No właśnie która kobieta chce umierać i zostawiać dzieci. Jakaś pipa niedojrzala do tego by je mieć albo chora psychicznie baba. I dziwicie sie facetowi ze miał inna

szkoda kobiety, z drugiej strony z ona miala w glowie targnac sie na wlasne zycie nie myslac co bedzie zta troja dzieci??.skomplikowane

Z tego co mi wiadomo to nierób i obibok z urojeniami .Posądzał ja o zdradę zawsze mu odbijało jego krzyki na całą ulicę było słychać ,policja parę razy w roku przyjeżdżała .Szkoda że kochanica nic o tym nie wie ,bo pewnie nie wie .A co tu dużo mówić ścierwo do ścierwa lgnie .

jesteście podłe żal mi strasznie tej kobiety poświęciła całe życie dla męża, urodziła mu 3 dzieci a on zdradzał ją, świat jej się zawalił nie rozumiecie tego!!!! to fakt, że zostawiła 3 dzieci i to targnięcie się na życie nie było rozsądne, ale w takiej sytuacji....rozsądek wyłącza sie niestety rozumiem ją...coś podobnego przechodziłam, ale u mnie skończyło się tylko na łzach i załamaniu, ale jeżeli ktoś ma słabą psychikę, może targnąć się na własne życie mam nadzieję, że kobieta wyjdzie z tego i wszystko się dobrze ułoży dla niej i dzieci a swoją drogą ......dziewczyny czytajcie i nie wpieprzajcie się w takie historie typu bycie kochanką żonatego faceta fakt że to wina również, a wręcz przede wszystkim wina tego debila ale i panna powina dostac w papę

Mieszkać w bloku, sąsiedzi wszystko słyszą i potem wypisują na kafe :D

foka płacze

to maz jest winny, nie kochanka. ja spotykam sie z zonatymi bo mnie kreca. ale ja moge- jestem wolna. to oni lamia przysiege

"z tego co mi wiadomo" Czyli plotka za plotka, Zylas z nimi razem pod jednym dachem? On obibok? I może jeszcze ona pracowała na cała rodzine? Skąd wiesz ze to o a urojen nie miała? Może wcale kochanki nie było tylko baba głupia, życie jej sie znudziło z 3 dzieciaków i mężem którego pewnie nie ma w domu bo ktoś musi zarabiać na nich, no i sie babie odechcialo

i dać sobie zrobić 3 dzieci, a w domu awantury? Co to w ogóle za gadanie - poświęciła życie dla męża - taka powinna być rola żony? Nie rozśmieszajcie mnie. Owszem, żal mi kobiety, ale swoją postawą też się do tego przyczyniła.

kochana kiedyś też będziesz mężatką :-) no i dzieci też urodzisz, ciało się zmieni nawet jak będziesz ćwiczyć i dbać o siebie, zresztą z upływem czasu to normalne , że i uroda też nie będzie też taka jak za młodych lat.....a los lubi się mścić...wyrządzone zlo wraca :-) no nic ...życzę podobnego męża do tych z którymi się spotykasz :-) pamiętaj to ty decydujesz z kim się spotykasz i co robisz ze swoim życiem.....może i któregos dnia ty będziesz powodem, dla którego jakaś zrozpaczona żona odbierze sobie życie i jak wtedy spojrzysz w lusterko? nadal będzie zabawnie??? kogo zobaczysz? moze tak naprawdę morderczynie? nie musisz być taka jak inne może miej odrobinę godności i szacunku do samej siebie

ale mnie zonaci kreca w lozku :) poza tym ja nie chce wychodzic za maz, wole wolny zwiazek i 1 dziecko.

poza tym jesli jakas zona sie zabije, to z winy meza, a nie mojej. to on ja zdradzil i oplul jej uczucia.

Z jakiegos konkretnego powodu Twoim targetem sa akurat zonaci? Bedac w wolnym zwiazku tez mozesz zostac zostawiona dla podobnej laseczki. No ale Ty to wszystko przeciez wiesz:D

nie ma konkretnego powodu. taki fetysz:P poza tym sa bardziej hardcorowi niz wolni. nie wiem, czemu.

Jesli robisz to ze swiadomoscia, ze gdzies tam jest zona i dzieci , to odpowiedzialnosc za ewentualne perturbacje spada na Was po polowie.

dla mnie to obca kobieta.

" Jesli robisz to ze swiadomoscia, ze gdzies tam jest zona i dzieci , to odpowiedzialnosc za ewentualne perturbacje spada na Was po polowie. " Co za bzdura. :D

Może po ewentualnym rozwodzie powinna jeszcze płacić połowę alimentów? :D

Ja Ci powiem na czym polega ten 'fetysz'. Na tym, ze z tylu glowy masz swiadomosc, ze jestes 'lepsza', ze ktos 'woli' Ciebie, ze zachwyca sie Twoim cialem, ze w pewien sposob 'wygrywasz'. Oni zas sa hardkorowi, bo chca sie wykazac. Proste. Tyle, ze swiadczy o jakis glebokich zaburzeniach w Twojej psychice oraz potwornie niskiej samoocenie. I mam nadzieje, ze masz swiadomosc, iz zadna z tych mysli klebiacych sie za Twoim uchem nie ma przelozenia na rzeczywistosc.

I odszkodowanie dla żony. :D A może i dla męża, że go ta wredna suka uwiodła. :D

Perw...ja wiem, ze Tobie tez to wygodnie tlumaczyc;) I uwierz, ze tez bym chciala moc sie tlumaczyc. Ja naturalnie nie mowie o jakichs samobojach, bo to juz inna para kaloszy. Mowie o tym, ze bycie singlem nie zwalnia z myslenia. Zawsze masz wybor.

Perw...jestes inteligentna, nie splaszczaj i nie tup nozka. Nie pasuje Ci to.

Ale ja niczego nie tłumaczę. Winna jest osoba zdradzająca i często osoba zdradzana, nie osoba, z którą się zdradza. Tyle w temacie.