do starszych kobiet, np w malzenstwie

czy o wyszaleniu sie za mlodu swiadczy ilosc partnerow?i czy zalujecie/podoba wam sie, ze nie spalyscie/spalyscie z tyloma? zmienilybyscie cos w swoim zyciu, gybyscie mogl?

heh ilość partnerów nie, ja jestem mężatką, uważam, że się wyszalałam, mało tego dalej szaleję:P A jeżeli chodzi o seks, to mój mąż był moim pierwszym i jedynym partnerem, jednak rzeczywiście zastanawiam się, jakby to było innym, czasami nawet mam ochotę spróbować:P

dzieki za szczera odpowiedz;) bylabys w stanie to zrobic? czy gra jest warta swieczki?

pytasz o szalenstwa seksualne czy ogolnie szalenstwo? ja sie wyszalalam jak bylam mloda koza. Czuje sie zaspokojona jesli chodzi o szalenstwa mlodsci, typu imprezy, szybka jazda samochodem, igranie z zyciem i smiercia, na zasadzie 'jestem niesmiertelna, co mi sie moze stac'. A jesli chodzi o sex to nie mialam za wielu partnerow przed mezem, jednak obiektywnie oceniajac to maz jest z nich najlepszy w te klocki. Zatem nie ilosc, a jakosc ;)

chodzi mi o to, czy szalenstwa mlodosci wspomina sie teraz juz jedynie pod katem przygod seksulanych, czy to jets wyznacznik udanej mlodisci. i czy zyjac zbyt cnotliwie zaluje sie pozniej, ze sie nie szalalo.

Hej. Wyszalec sie nie wyszalalam, nadal mam ochote robic szalone rzeczy, ale maz jest spokojny i tego samego ode mnie wymaga. Jesli chodzi o seks to z mezem nie robimy tego w ogole, przeszla mi ochota tak po roku bycia razem, moze dwoch. Przed nim mialam niewielu, ale zaden mnie nie pociagal za bardzo. Jakis czas temu poznalam kogos z kim niedawno zdradzilam. Nie zaluje i na pewno beda czesto powtorki, nie potrafie z tym walczyc.

to po chuj za maz wyszlas jesli zdradzasz:-O

Nie planowalam zdradzac. I nie, to nie jest straszne, odzyskalam radosc z zycia i zaluje, ze tak dlugo zwlekalismy...

To odpowiem, że nie. Nie zaluje ze bardziej nie szalalam. nie zaluje ze nie mialam wiecej kochankow, nie zaluje tego, moze dlatego, ze maz jest naprawde dobry w seksie. Dla mnie szalenstwa seksualne nie sa wyznacznikiem udanej mlodosci. Lepiej wspominam wlasnie te inne mlodziencze szalenstwa. nieprzespane noce, podroze na stopa, dyskoteki, zycie z glowa w chmurach. Ciesze sie ze tego doswiadczylam. Czasem bywa ze wrecz zaluje ze maz nie jest moim pierwszym. Jest tak cudowny ze zaluje ze dla niego nie czekalam z seksem do slubu.

nie ma co zalowac, skad moglas wiedziec, ze trafiszna takiego czlowieka? ja np mam 24 lata, 0 doswiadczen seksulanych, bo kiedys czekalam na milosc, milosci nie ma, teraz juz nie mam takiego idealistycznego podejscia.