Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ssOsoska

Jestem nienormalna, jestem zakupoholiczką ciagle cos kupuje , mam tego dosc :((

Polecane posty

Gość ssOsoska

jestem nieszczesliwa w zwiazku tak mysle do tego walcze z nadwaga, nie jestem potworem ale mam oponke na brzuchu i troche za duze uda, to mnie frustruje, do tego nie dostałam sie 4 lata temu na studia i nadal mam srednie... Kocham wydawac pieniadze na kosmetyki, ubrania, buty, elektronike mam cale mieszkanie zagracone :( pracuje na to sama ale ostatnio zaczęlam wyciagac kase od od mojego partnera, dla niego to bez roznicy bo to sa niewielkie kwoty 300-500 zl ale bedzie chyba gorzej bo zaczynamy sie klocic o o to co robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij te rzeczy niepotrzebne sprzedawać w necie - powoli - spodoba Ci się to z czasem i polepszysz sobie sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem zakupoholiczką
i to nie takie proste sprzedać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssOsoska
no wlasnie sprzedac ale jak? nie chce sie rozstawac z tymi rzeczami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz się przemóc i zostawić tylko najlepsze rzeczy - to nauczy Cię sortowania i wybierania - sama zobaczysz potem , ze niektórych w ogóle mieć nie musisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem zakupoholiczką
Ja bardzo chcę sprzedać, ale nie ma zainteresowania.Na Allegro się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz sie czego bać - oceniasz jakość , ustalasz cenę i próbujesz - z czasem bedzie Ci szło znakomicie - o ile masz dobre rzeczy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też jestem zakupoholiczką
Boję się tego, że mnie namierzy urząd skarbowy, bo mam sporo rzeczy i potraktują to jako sprzedaż ciągłą. A nie ma sensu sprzedawać kompletnie różnych książek czy urzadzeń domowych zestawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zapoznać się z przepisami i prawem w tym względzie - niestety....ale jak nawet będziesz musiała zapłacić złodziejom haracz , to i tak wyjdzie Ci na plus - będziesz zdrowiała od zakupoholizmu , zajęta sprzedażami ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, też tak mam i w związku z tym ciągłe wahania nastroju...najpierw radośc z nowego nabytku a za chwilę wyrzuty sumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem zakupoholiczką, muszę to przezwyciężyć, życie i bez tego jest ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba same tego nie zwalczycie
W tym siedzi głębszy problem. Czego Wam tak naprawdę brakuje? O czym chcecie zapomnieć, od czego uciec? Nałogi biorą się z różnych braków, w tym z dzieciństwa oraz traum, lęków... Jak u Was z tym? Jeśli nie potraficie się kontrolować to jest to już zaburzenie które powinno się LECZYĆ! Polecam jakąś terapię z NFZ-tu, mnie bardzo pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo zakupoholiczki
jest tu kto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię zakupoholiczki, one mają duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza9989
Ja też jestem nalogowcem w kupowaniu :/ Kupuję seriami. Jak się na coś uprę to nie ma zmiłuj. Mam 100m2 to jakos to wszystko mieszczę a jak juz mi się cos nie podoba albo zmieniam styl lub kupuje nowe to daję babci, kolezance, matce, bratu lub sasiadom... ale muszę się ograniczyc. To niezdrowe. Jestem sama i może w ten sposob sobie pewne rzeczy rekompensuję. W dodatku miałam kiedyś znajomych snobów, w tym chłopaków. Wywyzszali się i stwierdziłam, że pokażę im, że będę miała lepiej za czasów studiów. Może to stąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerwę twoje cierpienia
kupisz mi wibrator analny? taki najtańszy, żeby tylko pozwalał doświadczyć rozkoszy, żę głupia kobieta płaci, a ponętny facet wkłada................mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm, no, kup mi, kretynko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halooo
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij te rzeczy niepotrzebne sprzedawać w necie - powoli - spodoba Ci się to z czasem i polepszysz sobie sytuację..." x x x zakupoholik nie potrafi się tego wyzbyc dopoki nie przyzna sie do choroby x najlepsza jest terapia ale do terapi patrz j.w. x x jezeli nawet zapukocholik zdecyduje się na wyprzedaz swoich rzeczy to i tak malo z nich wybierze do pozbycia sie x dla niego wszystko jest potrzebne, procz zuzytych podpasek, kondomow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28.10.12 [zgłoś do usunięcia] fiku mikuuu to normalne u ans kobiet smiech.gif x u ciebie niby kobieto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×