300 KCAL DZIENNIE, CZY SCHUDNĘ?

Witam, jestem osobą z wręcz ogromną otyłością, potrzebuję schudnąć ok.30 kg. Chcę to zrobić tak do kwietnia mniej - więcej. Zamierzam jeść max. 300 kcal dziennie. Mam znajomą, która w ten sposób schudła dość dużo, teraz niestety wylądowała w szpitalu. Widzę po niej, jakie są konsekwencje, ale mnie to nie odstrasza. Naokoło słyszę, że jestem głupia, bo w ten sposób się osłabię, nabawię wrzodów, itp. Myślicie, że jednak mam szansę chudnąć jakieś 2 kg tygodniowo? Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.

Lepiej całkiem przestań jeść i już, będziesz miała z głowy :o

najlepsza jest dieta "NŻT"

może schudniesz a moze organizm zacznie zwalnaic przemiane bo,,przyszły gorsze czasy'' i waga stanie w miejscu a Ty głodna sflustrowana i bez sił...Lepiej nie jedz pieczywa(da sie) prawie wcale , nie jedz po 18 i ..tyle ;) Ja jadlam pzrez wakacje bardzo mało i ok schudłam juz pod koniec wakacji były imprezy rodzinne , chwile słabości i efekt jo jo teraz tyje szybciej niz przed ...Przerzucam sie na zdrowe odzywianie troszke wolniej ale lepiej !

nie chudnij tak szybko i drastycznie! bo to ze zrujnujesz sobie zdrowie to jedno a to ze potem waga wroci ci do popredniej i to z nawiazka to drugie. wiec sie zastanow. czy chcesz byc chuda na chwilke i lezec w szpitalu tak jak twoja znajoma czy chudnac powoli a jedzac to co moglabys cale zycie juz jesc

Dobrze, jeśli uważacie, że to ryzykowne to przestanę się głodzić. Ale czy macie jakąś dietę, żeby także dawała szybko efekty? Najlepiej nie sprawiająca problemów w przygotowaniu.

Oczywiscie, ze schudniesz. Ale potem przytyjesz 2 razy tyle, wiec zastanow sie, czy warto. Niestety szybkie diety nie dzialaja.