Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrtktot

siedze i płaczę, bo już nie mam siły na swoje życie...

Polecane posty

Gość mrtktot

:( jest mi tak źleee... przepraszam, ale nie miałam się komu wyżalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bon prix ;]
chwilowa chandra ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssssssz
Jutro bedzie lepiej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrtktot
nie, to nie chwilowa chandra, chociaż chciałabym, ale niestety nie. już od długiego czasu wszystko mi się wali, całe życie, a sił coraz mniej... Dziękuję za pocieszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma jakies problemy, nikt nie a w życiu łatwo , jak nie to to tamto , ale trzeba iść do przodu , nie przejmować sie za bardzo, ze wszystkim można sobie poradzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie teeż źle
NieodpornyRozum - A u Ciebie co nie tak? U mnie problemy finansowe i ze zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo.. brak pracy, brak zrozumienia u meza, coraz wieksze dlugi.. i jeszcze kolejny test na minusie ! Wszystko od kilku miesiecy sie sypie i ani troche poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobne zycie do ciebie
ja tez nie jestes sama,niedokonczone studia i teraz problemy z dokonczeniem bo sie przepisy pozmieniały wszystko pod gorke jakby pech zyciowy,nawet jak spłukuje farbe z włosow,wylaczaja bez uprzedzenia wode..brak pracy,brak perspektyw w małej miescinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksmop
Mam podobnie. Nic mnie nie cieszy w zyciu. Nie mam pracy, żadnych perspektyw. Nie jestem szczęśliwa z mężem. Mam chociaz nadzieje, że ze zdrowiek ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zrezygnowałam ze studiow dla meza - zaluje. Zostawilam faceta moich marzen dla kogos, kto dzisiaj nie potrafi nawet ze mna porozmawiac. Ja nawet nie mam komu sie wyplakac. Czuje jak mnie rozrywa cos wsrodku, chce krzyczec a nie moge !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się pozbierałam z wielkich nizin modlitwami Świętej Brygidy do odmawiania przez rok. Dzisiaj z wdzięczności o tym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooo takkkk
NieodpornyRozum Wspolczuje Ci..:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×