Olbrzymi dylemat odnośnie węglowodanów. Co o tym sądzicie?

Witam. Jestem na diecie niskowęglowodanowej to znaczy spożywam dziennie 50 g węglowodanów, ale tylko do południa. Nie jest to jakaś dieta optymalna czy Atkinsa, ale robię to swoim wymyślonym sposobem. W mojej diecie dominują tłuszcze i białka jak sama nazwa wskazuje ,,niskowęglowodanowa''. Mam ogromne problemy z jedzeniem pokarmów roślinnych. Z warzyw mogę jeść tylko szpinak, natkę pieteruszki i brokuły, bo inne mnie wzdymają i mam problemy w ubikacji. Wiadomo, że muszę dostarczyć te 50 g węglowodanów, bo inaczej organizm będzie tworzył ciała ketonowe, a te 50 g to minimum. Dziś rano moje węglowodany to natka pietruszki 1,5 g węglowodanów żeby dostarczyć witaminę C i duża garść orzechów włoskich 7 g węglowodanów. Nna drugie śniadanie do czerwonej herbatki zjadłam małą paczkę kinder czekolady 50 g (4 batoniki 31g węglowodanów). To już daje razem 40 g węglowodanów. Zostaje jeszcze 10g. Mam zamiar zjeść do obiadu 200 g brokułów 5,4 g węglowodanów oraz 100 g szpinaku około. 2 g węglowodanów. Liczę tylko węglowodany strawne, bo błonnik przelatuje przez nas. Zostaną jeszcze śladowe ilości węglowodanów. Jakieś 4 g, więc podjem jeszcze czekoladę gorzką90% kakao bądź napiję się kubek gorzkiego kakao ze słodzikiem co da razem te 50 g węglowodanów na dobę. Do czego zmierzam? Chodzi mi o te warzywa. Wiem, że powinnam jeść ich więcej zamiast tych przykładowych batoników dla dzieci, które są akurat dobre, bo mają dużu wapnia, fosforu, witamin z grupy B, tłuszczu roślinnego (brak TRANS). Ale gdy jem więcej warzyw mam wielki brzuch i mam gazy. Czy mogę pozostawić w swojej diecie te słodkości? Taki batonik Milkyway ma na przykład 15,8 g węglowodanów co jest naprawdę małą ilością jak na słodycz, a są dla mnie lekkostrawne i fajnie podnoszą cukier przez co nie czuję się senna jak to się dzieje po warzywach. Wybieram te słodycze dla dzieci, które są wzbogacane witaminami i składnikami mineralnymi. Absolutnie unikam innych słodyczy z dodatkiem mąki typu wafelki, ciasteczka, chrupki, jakieś Tiiki Taki, Michałki, Kasztanki, które mają masę tłuszczów utwardzonych. Co o tym myślicie? Nie odchudzam się, chcę po prostu wymodelować swoje ciało. Zauważyłam już poprawę jeśli chodzi o nogi. Znika mi powoli cellulit oraz bryczesy, których tak nienawidzę. Ważę 52 kg przy 170 cm co jest malutkim wskaźnikiem, ale jestem w pełni zdrowa, zaczęłam regularnie miesiączkować czym wcześniej nie mogłabym się pochwalić, zdrowe włosy, paznokcie, błyszczącą skórę (chyba od tego tłuszczu:)] i nie zamierzam inaczej jeść, bo węglowodany powodowały u mnie problemy. Ciągle czułam się słaba i zmęczona, miałam problemy z alergią na twarzy, a nagle wszytko się zmieniło, wystarczyło się przerzucić na inne żywienie. :-) Czekam na Wasze odpowiedzi. :-)

I gdyby któraś z Was chciała spróbować mojej dietki to zapraszam serdecznie do wspólnego dążenia do zdrowia i pięknej figurki. Przez to co wkładamy do ust powstają wszystkie choroby ludzkie...

jestes chora;/ tyle myślimy

dietka brzmi fajnie ale z tym liczeniem weglowodanow, juz by mi bylo trudniej

niby nikt a jednak Jestem zdrowa, właśnie mówię. :-) Kiedyś jak jadłam na śniadanie chlebek z chudą wędlinką miałam trądzik i nie miałam okresu, a teraz mam twarz jak pupa niemowlęcia i do tego regularne krwawienia co do jednego dnia. :-) gyrkasa To nie jest trudne, naprawdę. :) Szybko wchodzi w krew i łatwo się nauczyć to liczyć. :)

widzialam kiedys taka stronke co przeliczała ale nie zapisalam jej w zakładakch i nie moge znalezc jej moze ja znasz?

niby nikt a jednak Na pewno nie masz problemów z wagą i zdrowiem, bo gdybyś miała to na pewno zroiłoby to na Tobie wrażenie, że mi tak ta dieta pomaga. Ale pamiętaj, że nic nie jest na wieczność. Jak zaczniesz chorować to możesz do mnie napisać, a ja wyciągnę pomocną dłoń w każdej chwili, bo lubię patrzeć, gdy moja rodzinka na przykład chudnie i zaczyna zdrowieć. :-)

ile schudlas i w jakim czasie?

gyrkasa Oczywiście, znam takie strony. Jedną z nich jest na przykład www.ilewazy.pl na której jest praktycznie wszystko od warzyw po słodkości. :-) Druga fajna strona to na przykład http://dobradieta.pl/tabele.php na której masz wartości odżywcze produktów. Są nawet słodkości gdybyś miała ochotę wybrać coś wartościowszego. Wpisz na przykład Milkyway i zobacz, że wcale nie są niezdrowe, a wręcz przeciwinie, mają wapń, fosfor i inne pierwiastki śladowe. :-)

mam jednak zapisałam ja czy mozna sie na niej opierac/ http://kalorycznosc.eu.interia.pl/PrzetworyZbozowe.html#

Ja nie schudłam, bo od zawsze ważę tyle samo czyli 52 kg. :-) Spadłam jedynie z wymiarów i pozbyłam się cellulitu wodnego, który też był moją zmorą. :-) Moja mama schudła w miesiąc z 70 kg do 64 kg i dalej chudnie, bo ma z czego zrzucać, bo jest bardzo niziutka. :-)

pytaczekk mozna ta str dobra jest

dziekluje zaeaz na nie wejde a te weglowodany to tak liczyc trzeba z b, duza dokładnoscia

a masz zamiar tak jesc do konca zycia?bo jak wrocisz do węgli ponad te 50 czy nawet 100 g to ci wroci i zatrzymywanie wody i na tysiac procent przytyjesz:O bylam na Lutzu ok 3 tygodni, bylo super, waga spada w okamgnieniu a potem tak samo szybko wraca:O beznadzieja, lepiej ruszyc tylek i zaczac intensywnie cwiczyc, efekt ten sam a przynajmniej mozna jesc normalnie

No pewnie, że jest Ja z tych stronek często korzystam, bo jestem bardzo ciekawską duszą i lubię sprawdzać jakie witaminy minerały wprowadzam z danym pokarmem do organizmu. :-) Nigdy nie patrzę na białka i tłuszcze, ale zawsze na węglowodany. :-) Jak widzę, że dana rzecz ma ich za dużo od razu eliminuje to z diety. Na przykład wolę zjeść sobie podjeść takie cukiereczki http://www.ilewazy.pl/pralinka-lindor-60-kakao zamiast chleba nawet pełnoziarnistego, który tylko zapycha jelita i powoduje problemy w ubikacji i z gazami... Myślę, że to skrobia jest głównym sprawcą tych wszystkich problemów...

okey poczytam i sie zastanowie a te wegle do 50 gr tak?

mia mia34 Chodzi Ci o słynny efekt jojo? -:) Efekt jojo jest wynikiem głodzenia się, a ja na tej diecie jem do syta. Poza tym nie przypominam sobie żeby ludzie w zamieszłych czasach jedli węglowodany. :-) Jedli tylko to co wygrzebali z ziemi albo spadło z drzewa i to w małych ilościach. :-) W ich diecie dominowały białka i tłuszcze. Choroby u nich nie występowały. Ludy, które jedzą malo węglowodanów nie chorują na choroby cywilizacyjne tyu miażdżyca, cukrzyca, nadwaga. To węglowodany są wszystkiemu winne. Jak jesz węglowodany orgaizm odbiera to jako klęską głodową, bo ludzki orgaizm nie jest przystosowany do metabolizowania tego typu żywności. JJESTEŚMY SSAKAMI.

gyrkasa Tak tak, ja jem 50g. :-) Ale jeśli zauważysz, że źle się czujesz i kręci Ci się w głowie to zwiększaj z każdym dniem o 10g. Ale nigdy nie wolno jeść więcej niż 100g, bo wtedy dieta taka nie ma racji bytu. :-) Byłoby świetnie gdybyś jadła tę minimalną ilość 50g. :-)

gyrkasa Tak tak, ja jem 50g. :-) Ale jeśli zauważysz, że źle się czujesz i kręci Ci się w głowie to zwiększaj z każdym dniem o 10g. Ale nigdy nie wolno jeść więcej niż 100g, bo wtedy dieta taka nie ma racji bytu. :-) Byłoby świetnie gdybyś jadła tę minimalną ilość 50g. :-)

dziekuje ale jeszcze jedno np jogurt naturalny tez ma wegle tez je wliczasz ? czy to traktujesz jak białko

trujesz takie wyczytane w necie bzdury i tyle ruszasz sie w ogole? cwiczysz? pewnie nie i znalazlas droge na skróty:O pogadamy za jakies 2-3 lata jak sobie rozpierdzielisz tym glupim sposobem caly metabolizm:O

ta dieta jest do niczego- nie robcie jej

piszesz ze wazysz 52 i 10 kg jeszcze schudnac? bzdety piszesz niby wage utrzymujesz a 10 kg chcesz stracic

Pewnie, że liczam. Laktoza też jest cukrem. Szklanka jogurtu naturalnego 250 g ma 15 g węglodowanów i na pewno jest to zdrowszy wybór niż moje czekoladki, ale ja jestem strasznym łasuchem. :-) Dlatego sobie dozuję te słodycze z dużą rozwagą, ale też przerzucę się na te zdrowsze węglowodany typu jogurty naturalne i po prostu będę jeść tego więcej.:-) Z warzyw nie zrezygnuję, ale będę jeść ich w małych ilościach, bo tak jak mówiłam człowiek nie jest krową żeby jeść trawę. :-)

hahahahahahhahhahahahhhhhhhh W którym miejscu napisałam, że chcę schudnąć 10 kg? Pokaż mi, bo chyba nie czytasz ze zrozumieniem. :-) Ja jestem szczupła i ta dieta nie pozwoli mi schudnąć, bo nie mam z czego zrzucać, rozumiesz? :-) Dieta ta powoduje normalizację organizmu, a nie spadek masy ciała u szczupłych ludzi. Osoby z nadwagą schudną. :-)

gyrkasa Co robisz dzisiaj na obiadek? :-) Ja będę jeść 20 dag wątróbki drobiowej usmażonej na masełku i na cebulce. Do tego szpinak i brokuły. :-) Po obiadku obowiązkowo czerwona herbatka lub zielona bogata w przeciwutleniacze i antyoksydanty. :-)

ja juz obiad zjadłam na snaidanie razem ze sniadaniem, mam dzis wku,,, cy dzien i juz zjadlam troche, za duzox] ale mysle nad dieta od jutyra musze zaplanoawac i zakupy zerobic zeby nie latac co chwile do sklepu

tylko z eja chce schudnac ok 4 kg wiec nie wiem czy na niej zrzuce cos , bo tez nie amm prawie z zcego ( mam deko sadla na brzuchu) hihi moze nie deko ale z kilo na pewno

podoba mi sie Twoja watek i Twoja dieta , przeczytalam po lebkach bo troche sie spiesze do pracy , jutro tu zajrze . Mysle ze bardzo dobrze jesz , ja sama zamierzam znow wrocic do tej diety , kiedys ja stosowalam ,ale jadlam max 25 g weglowodanow , a ketoza to nic zlego , to stan naturalny dla organizmu . Jesli chodzi o te batoniki to czysty cukier ,ale jesli ma to byc taka Twoja przyjemnosc na diecie to zjedz od czasu do czasu i wlicz w bilans weglowodanow . Chodzi o to ze czysty cukier powoduje szybki wyrzut insuliny a w tej diecie chodzi o to by tego unikac ,no ale nie mozna dac sie zwariowac . Pozdrawiam i odezwe sie jutro .

jutro mam szkołe dzis jeszcze jestem w domu po chorobie grypsko mnie dopadlo ale juz okey