Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rudolfina14

czy używacie chodzików,jesli tak to jakie ?

Polecane posty

Gość moim-zdaniemm
ja wiem, że dziecku, kiedy tylko zorientuje się, że świat jest piękniejszy w pozycji pionowej, bardzo podoba się chodzenie i cieszy się ogromnie jak może oglądać świat z tej perspektywy:) Decyzja należy indywidualnie do każdej matki. Chyba żadna z nas nie chce źle dla pociechy, ale kiedy trzymasz dziecko pod rączki rozkładana jest inaczej siła. Kontrolujesz jego ciało swoimi rękami, a w chodzik wsadzasz i nie masz kontroli nad kręgosłupem. Dziecko ma w nim inną pozycję, bo pupa jakby siedzi. Ale tak jak mówię, decyzja jest indywidualna, trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Szelek używałam, a nawet używam ale już przy chodzącym dziecku- głównie w czasie upałów jak bałam się że synek na chodniku wyrwie spoconą rączkę z mojej... Nie wydaje mi się żeby były dobre dla dziecka które nie chodzi. Z chodzikiem to samo- dziecko musi równomiernie rozkładać sobie ciężar ciała, musi wiedzieć że jak wpadnie na ścianę to boli- chodzik to wygodnictwo, ale takiego maluszka żeby iść do toalety, można wsadzić do kojca, nie trzeba do chodzika. A żeby wsadzić na kilkanaście minut dziennie to trochę bez sensu też kupować... Mój miał chodzik- pchacz, ale to tylko dlatego że chodził już przy meblach, a chciał w innych kierunkach i szedł pchając przed sobą cokolwiek- pudło, dużą zabawkę albo nawet pluszowego misia, czyli z głową tuż nad podłogą... wywracał się nieraz, więc kupiłam coś przystosowanego do takiej zabawy. Szybko nauczył się chodzić samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepszym rozwiązaniem od chodzika jest taki pchacz jakby kierowniczka, o którą dziecko może się podepszeć. My mieliśmy z toysrus marki BRUIN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w szoku dlaczego jesteś? Ze nauczył się chodzić?:D Myślałaś, ze do 5 roku życia będzie raczkował?:D Ja podkreślam - chodziki są bardzo, bardzo niezdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladymakbett
Sucz heheheheh to normalne,, że nauczył się chodzić. mój tez bez wspomagaczy jak mial rok poszedł. chodzików i tym podobnych nie uznaje, według mnie to złooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, a jak kiedyś ludzie uczyli sie chodzić? Ty miałaś wspomagacze? Ja nie miałam i jakoś chodzić się nauczyłam. Mój syn miał 3 dni chodzik i jak lekarz pediatra - sąsiad - wpadł z wizytą to tak nas opierdzielił, że chodzić od razu wylądował na śmietniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moje dziecko chodziło w chodziku, który dostało od ciotki, ale jak chodzik to duże mieszkanie, inaczej wszystko poobijane jest i nie można tego nazwać chodzeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×