Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nom..

Jak przygotowywalyscie mieszkanie / dom na przyjscie dziecka?

Polecane posty

Gość nom..

Czy w ogole robilyscie jakies generalne porzadki i sprzatalyscie na blysk, czy raczej normalnie, bez stresu, tak jak to sie zwykle sprzata na codzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO wlasnie tak
ja nie sprzątałam super, ale to przez ciążę zagrozoną. Normalnie to bym posprzątała bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja np. miałam syndrom wicia gniazda (mimo, ze byłam młodziusieńka) i potrafiłam całą sobotę np. stać i prasować w kółko te same pieluchy i ubranka :D Wszystko było sterylne, moje lalki z dzieciństwa wymyte z (uwaga!!!) ułożonymi na wałki, na lokówkę włosami :D oczywiście jak się mała urodziła to prasowanie i inne takie mi przeszło ;P bo bym nic innego nie robiła tylko prasowała :D dziecko tyle ubranek dziennie brudzi, ze hej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko to już
Ja posprzątałam na błysk ;) Ja urodziłam po terminie więc robiłam wszysto by poród przyspieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nom..
ja jestem w 36 tygondiu, termin planowany mam na 29.11. ale jakos jeszcze nie odczuwam wielkiej potrzeby tzw. "wicia gniazda". Myslalam, ze to przyjdzie, ale tak nie jest. Co prawda zajmuje sie rzeczami, typu pranie, prasowanie, ukladanie itp, ale bez szalenstwa. Sprzatac, jeszcze nie sprzatalam. Czy jestem jakas dzwna :)? czy to poprostu jeszcze nie czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie czas "nom" ja dopiero cos takiego mialam tydzien temu a za 5 dni mam termin także u każdego inaczej sie to objawia nie tylko jako sprzatanie te wicie gniazda, ja tez pilnuje porzadku i wogóle bo chce zeby bylo czysto jak wrocimy ze szpitala bo wiadomo nie bedzie sie mialo ochoty wtedy a zaraz pielgrzymki sie zaczną mam na mysli gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
Przy pierwszej ciazy t z mi s e instynkt wicia gniazda odpalił :D Mój mąż patrzył na mnie jak na wariatkę - a to dlatego, że na co dzień jestem masakryczną bałaganiarą ;) Najlepsze, że uparłam się, że trzeba wyprać dywan, a ja przecież z wielkim brzuchem nie będę tego robić ;) No i poprosiłam małżonka, który mnie z lekka wyśmiał, a mnie tak zirytowało to, że on uważa to za moją fanaberię a nie realną konieczność, że przez pół dnia się do niego ie odzywałam :D Ale ostatecznie wyprał ten cholerny dywan i do dzisiaj się ze mnie nabija ;) Teraz, przy drugim, nic nie sprzątnęłam, dom wyglądał jak po wybuchu bomby, a to dlatego, że tym razem czułam się fatalnie do samego końca i przejście na piętro było dla mnie wielkim wyczynem, nie mówiąc o odkurzaniu. Przygotowałam tylko łóżeczko i poprasowałam wszystkie ubranka i pieluchy jak miesiąc przed porodem dowiedziałam się, że mam już rozwarcie - ale to bardziej panika była, niż potrzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×