Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *Skołowana*

Smsy od (nie?)znajomego...

Polecane posty

Gość *Skołowana*

Od paru tygodni dostaję smsy z nieznanego mi numeru. Na pytanie kim jest nadawca, określił się on jako "cichy wielbiciel". Sympatycznie jest dostać z rana życzenia miłego dnia czy zapytanie wieczorem co porabiam. Facet jest sympatyczny, inteligentny, jednak niepokoi mnie fakt, że nie wiem z kim piszę. Nie chce się przyznać kim jest, a ja nie lubię podchodów w stylu prośba do koleżanki o sprawdzenie numeru. Ogólnie mówiąc nigdy nie przypuszczałam, że spotka mnie taka przygoda, mam już trzydziestkę na karku i choć obecnie jestem samotna troszkę już w życiu przeszłam. To doświadczenie każe mi zachować ostrożność, a z drugiej strony smutno mi tak samotnie żyć, chciałabym się w końcu szczęśliwie zakochać. Pisanie z Nieznajomym jest dla mnie miłym urozmaiceniem samotności, ale boję się tej niepewności. Jak postąpić? Czy powinnam postawić mu ultimatum, by się ujawnił, lub przestał mnie zaczepiać? Czy też spokojnie czekać na rozwój wydarzeń? Nie mam 16 lat, by tak beztrosko flirtować, zresztą nie jestem kokietką i cała ta sytuacja zaczyna mnie przerastać... Help ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko i wylącznie
jak miałam 18 lat to też miałam takiego cichego wielbiciela, ktory nawet przysłał do domu mi kwiaty i bombonierke. Do domu rodzinnego bo mieszkałam z rodzicami. Pisał do mnie mimo iż nie odpisywałam bo nie wiedzialam przeciez kim jest. I co sie okazalo ???????????????/ Że to opozniony w rozwoju żałosny facet po 30, Obrzydliwy z wielkim zezem, smiejący się jak gufi i cale miasteczko go znalo z tego jakim idiotą o potwornym wyglądzie byl. NIGDY nie pisz z kims kogo nie widzialas. Takie niespodzianki roznie sie koncza. Ten dziad lazil pozniej za mna po miescie... brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amasatosar
Pewnie jest żonaty dlatego się nie ujawnia. Chce Cie pewnie wyczuć czy jesteś zainteresowana sexem bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też pisałam kiedyś z nieznajomym, jak się spotkaliśmy po baaaaardzo długim czasie to rozczarowałam się, bo jak pisał o sobie to dość odbiegało to od rzeczywistości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Skołowana*
Ten "mój" niewiele pisze o sobie. Nie wiem o nim nic w zasadzie. Na nieodpisywanie jest troszkę za późno, bo w tej chwili to już regularna korespondencja, na podstawie której jednak on próbuje wybadać mnie, sam niewiele pisząc o sobie. Z tym seksem możecie mieć rację - było kilka smsów takich z mocnym podtekstem, jednak szybko ten wątek ukróciłam. Czy ja zawsze muszę się pakować w takie kłopoty? Poprzedni związek odchorowywałam 6 lat, facet z dnia na dzień mnie zostawił, bo mu się odwidziało. Straciłam zaufanie do mężczyzn... W przekonaniu, że im bardziej się czego pragnie, tym bardziej to ucieka postanowiłam nie dążyć do związku za wszelką cenę. Przywykłam już do myśli, że zawsze będę sama - a tu nagle TO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×