Czy ja jestem nienormalna?

Strasznie podobają mi się habity zakonne i chciałabym sobie taki uszyć u krawcowej. Mam wybrane jedno zgromadzenie , jestem wierząca ale nie praktykująca katoliczka gdyż zmieniłam wyznanie ale jedno jest pewne ta myśl o posiadaniu habitu nie daje mi spokoju.. Może to być jakieś działanie Boże albo diabelskie , mam wspaniałego chłopaka i wiem ze nie odnalazłabym się w takim zakonie za dużo wymagań mają ,chodzi mi o sam strój ,boję się jednocześnie że będe przeklęta ale zbliża się koniec świata za miesiąc może być już po nas a raz się żyje .

Nie zamierzam pójść do zakonu ale jednocześnie pragnę posiadać taki habit ,jaki mają siostry http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=74&catid=98

zakonnica i ministrantką i bardzo udzielałam sie w kosciele spiewałam psalmy czytalam z pisma itd zalatwiłam nawet od siostry zakonnej komże :D i zalowalm ze nie moge jej ubrac w kosciele ale trzymalam ja w domu szkoda ze wtedy dziewczyny nie mogly byc ministrantkami bo teraz w moim kosciele juz mozna przejdzie ci .......... bo mnie przeszło