ile macie kurtek na zime dla dzieci?

ja mam dwie -jedna na podworko i jedna na wyjazdy i przedszkola i zastanawiam sie czy to nie za mało?

5 w tym jeden kożuch, jeden zestaw ze spodniami narciarskimi, jedna grubsza, jedna cieńsza i jeden płaszczyk cieplejszy taki bardziej zimowy niż jesienny.

Też mam dwie :) jedną grubszą i jedną cieńszą.

3 zimowe, w tym 1 nowa kupila babcia, 2 od kolezanki 2 pary narciarskich kombinezonow (spodnie i kurtka), w tym 1 nowy

3 . Jedną taką do zabawy na śniegu , jedną jak gdzieś idziemy , a jedną taką mega grubą w sporych mrozów . Dodatkowo 2 przejściówki i typowo na początki i końce zimy (teraz chodzi) .

3 2 puchowe, jedna cieplejsza z polarem w srodku,druga z samym puchem trzecia to taka typowa narciarska

mysle ze dwie to troche malo -zalózmy ze dzieciak w przedszkolu ja zbrudzi ,a bedziesz musiala znim pojechac np.do sklepu ?tej z podworka raczej nie ubierzesz.Mysle ,ze jeszcze jedna by sie sprzydała

Też myślę, że przedszkolak albo starsze dziecko potrzebuje trzech kurtek na zimę, ale moje dziecko jest jeszcze małe i myślę że dwie wystarczą :)

Poszukuje kombinezonu na 110-116 dla dziewczynki

W tym momencie mam dla córki trzy kurtki, w tym dwie kupione w sklepie kolorowemarzenia. Przecenili kurtki mariquita, więc po prostu wykorzystałam okazję ;-) Fajnie, że sklepy w sieci robią wyprzedaże jeszcze przed sezonem. Przynajmniej można zaoszczędzić godziwe pieniądze.

to jestem nietutejsza bo moje dziecko, ma 2 kurtki i to z tamtego roku, w tym nie kupowałam. Kupiłam w tamtym roku ciut większe, w tym kombinezon który okazał się jak ze starszego brata, teraz jest w sam raz, i jedną pare ocieplanych butów zimowych.

moja ma 4,

Mój ma 5, ale w tym jedną ja kupiłam, reszta spadek po kuzynie:P

Mój ma jedną kurtkę z zeszłego roku, 2 mu kupiłam w tym (z czego jedna będzie jeszcze w przyszłym roku dobra) plus jedną u dziadków i kombinezon na sanki. Ale u nas jest taki problem,że jak idziemy na plac zabaw do parku,gdzie wszystkie przeszkody, domki i drabinki są drewniane,to ciuchy nadają się do prania-a chodzimy średnio raz w tygodniu. Do tego szaleństwo w śniegu (jak już spadnie),więc muszę mieć na zmianę. Mój uwielbia zabawy na świeżym powietrzu i teraz właśnie szaleje sobie z dziadkiem w ogrodzie i wszystko będzie do prania,bo zjeżdża ze zjeżdżalni,a trawa pokryta cienką warstwą śniegu,a pod spodem lekko zmarznięte błoto.

Ja mam 3kurtki + jedną za dużą i kombinezon narciarski. Ale jakbym nie dostała nieoczekiwanie od koleżanki to miałabym 1 kurtkę i kombinezon

Ja swojej małej kupuję rzeczy na stronie allinside.pl. Kurteczkę na zimę i wiosnę również kupiłam na tej stronie, jestem bardzo zadowolona ze swych zakupów :D

Zwykle dwie. Jedna jest do przedszkola, druga do biegania po podwórku (mieszkamy pod miastem). Dziecko ma 4 lata.