Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjhhjhjhjjh

tak jest wspaniale teraz w PL ze po wydziale lekarskim robie w kauflandzie za 11

Polecane posty

Gość grymaśnica
Poradzę ci: Idź pracować do jakiegokolwiek szpitala jako wolontariusz na oddziale, który Cię interesuje. Pracuj uczciwie i bądź w takich godzinach, w jakich pozostali lekarze. Bierz na siebie "czarną robotę" papierkową. Gwarantuję, że nie będą chcieli Cię stracić i najpóźniej po roku załapiesz się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze można pracować jako lekarz bez specjalizacji, jako lekarz rodzinny. Ja natomiast zaraz po stażu pracowałam jako stacjonarny lekarz pogotowia. Po drugie tylko kompletni nieudacznicy mówią że specjalizacja zależy od znajomości. Każdy z moich znajomych dostał się na wymarzoną tylko dzięki dobrze napisanemu LEPOWI. Nawet na te, na które dostać się najtrudniej jak anestezjologia czy ginekologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako lekarz zapewniam Was ze to bardzo prawdopodobne. To samo przechodzilem. W koncu starzy dali 10 kola w lape i znalazlo sie miejsce w szpitalu wojskowym. Ale to bylo 3 lata temu a teraz podobno jest jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem kolego, u mnie byly podobne przejscia jak u IMO i mialem LEP prawie na maks zdany. Wiec nie do końca zgodzilbym sie z tym ze tak latwo o specjalizacje. Mam znajomych, ktorzy sa obecnie na stazu i jest ogolne zdanie ze tak zle jak teraz to jeszcze nigdy nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqweqwewe
ktoś juz kiedyś załozył temat, że pracuje w Biedronce tez ze wrocławiu, nie chce mi sie wierzyc.... Nawet jakby nie został lekarzem, z otwartymi rękami przyjęto by go na przedstawiciela medycznego, mozna zarobic niezle, czy inne podobne zawody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomy szedł na kardiologie i ledwo sie dostal (po 3 latach oczekiwania) Jak gdzies w 2005 roku bylo z 10-15 miejsc specjalizacyjnych tak obecnie bedzie z 2-3. I to tez jak dobrze pojdzie. Wiec nie bylbym takim hurraoptymista. Inna sprawa ze autor mogl zabrac dupe w troki i postarac sie o jakis reich albo uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janekrys, nie wiem jakim cudem, ale ja napisałam lep dobrze i mogłam wybrać nawet anestezjologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja autorowi wierze bo moj bliski kolega przez 2-3 lata pracowal jako mechanik w punkcie wulkanizacyjnym. Byl po lep-ie ale nie mogl sie dostac na rezydenture. Za pare lat ma byc jeszcze gorzej. Niby potrzeba lekarzy ale kazdy ma to w dupie, dziwia sie ze jest fala emigracyjna poza zachodnia granice. Mi sie udalo, ale tylko dzieki rodzicom, w innym wypadku tez bym w jakims barze robil chyba do dzis. Teraz pracuje ale szalu nie ma, nosisz teczki za profesorem, wypelniasz papierki i gowno zarabiasz, liczac nawet z dyzurami. Moja matka wiecej zarobi z nadgodzinami, a jest nauczycielem. Ogolnie dziadostwo do kwadratu. Planuje stad spadac w przyszlym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac alboś szczesciarz, albo zdawales ten lep 10 lat temu. Albo po prostu w Twoim miescie jest taki luksus i gratisy za darmo rozdaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janekrys, co do gównianych zarobków to się zgodzę, nieraz pielęgniarka zarobi więcej niż młody lekarz, ALE z tymi specjalizacjami bez przesady. Ja bez żadnych znajomości, podobnie moi znajomi podostawaliśmy się bez problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×