Wiem, że mój facet uwielbia seks analny, a ja nigdy się na to nie zdecyduję

Więc nie wiem, czy jest sens, żebyśmy byli razem. Jakieś tam pieszczoty analne mnie kręcą, ale wkładanie penisa to już przesada. Najbardziej boję się następstw, typu szczelina odbytu albo jakieś inne choroby. On ogląda masę pornosów z analem i raczej bez tego w przyszłości nie będzie spełniony seksualnie. Wiem, że robił to z jakimiś byłymi partnerkami (on jest moim pierwszym). On mnie przekonuje, że to nie grozi żadnymi konsekwencjami zdrowotnymi, że to ja mam jakieś "problemy ze sobą" i jestem do tego uprzedzona. Ale sam jakoś nic sobie do tyłka nie włoży. Nie pomyślałabym nigdy, że takie sprawy mogą być przyczyną rozpadu związku, ale na dłuższa metę to chyba nie ma sensu, żeby on był nieszczęśliwy i miał do mnie pretensje, bo nie daję mu tego co chce. Wiadomo że wtedy i tak się wszystko rozpieprzy.

Mój też uwielbia, ja się na to zdecydowałam i nie powiem, żeby nie było przyjemnie. Ale i tak decyduje się tylko od czasu do czasu, bo później mam problemy z wypróżnieniem .

W ogóle nie wiem co faceci widzą w analu. To jest trochę chore jednak.

tylko tyle!?

olala olele - czyli poświęcasz się dla męża? A czy on by się dla Ciebie poświęcił i pozwolił włożyć coś w tyłek? Wątpię... Jednostronne poświęcenie mnie jakoś nie przekonuje, tym bardziej, że ja żadnych cudów w łóżku nie wymagam. W ogóle nic nie wymagam.

Więc nie wiem, czy jest sens, żebyśmy byli razem. - to jest tylko Twój partner seksualny?

W ogóle kiedyś myślałam, że będę chciała wszystkiego spróbować w łóżku. Ale teraz jak poznałam konsekwencje, to raczej podziękuję. Ostatecznie facetów można mieć wielu, a dupa jest tylko jedna na całe życie, niestety. 123 "to jest tylko Twój partner seksualny?" 123 Nie tylko partner seksualny, ale on raczej nie będzie chciał z tego zrezygnować. Więc po co mam go przy sobie męczyć? Niech sobie znajdzie kolejną, bardziej chętną na eksperymenty...

Dupa jest od srania. Ja powiedziałam mojemu ze mu dam jak on tez sobie pozwoli w dupę coś włożyć. Dlaczego miałabym dla jego przyjemności na starość pieluchy nosić, bo zwieracze nie będą trzymać? Na pewno nie takim kosztem. Sorry. Wiem, że i bez tego moze będę kiedyś te pieluchy musiała nosić, ale wolałabym pózniej niż szybciej, bo się poświęcałam dla faceta i mu dupska nadstawiałam.

To twoje ciało, skoro on tego nie rozumie, nie potrafi uszanowac i ma pretensje to zostaw go dla swojego dobra.

aha czyli seks jest dla Was najważniejszy a wszystko inne można sobie w dupę wsadzić? :D

A do tego możesz przez to dostać jakiejś poważniej choroby, pogadaj sobie na ten temat z ginekologiem to powie Ci jakie to ze sobą niesie zagrożenia.

stuku puku - tyle, że on mnie nie naciska. Ale na każdym kroku potykam się o pornosy z analem. I kiedyś chlapnął, że ogląda tylko to, czego my na razie w łóżku nie robimy.

to co piszesz o pieluchach to glupoty... Ale prawda jest,ze zmuszac sie do seksu,ktory nam nie odpowiada-nie jest dobrze....

nic na sile. faktycznie sex analny moze niesc problemy w przyszlosci. pytanie jednak jak czesto ten sex analny mialby byc. bo jesli naprawde sporadycznie to moze nie byloby przykrych konsekwencji zdrowotnych. jak czesto on by chcial?

jako facet ktory spróbował anala mówie głosno ze to nic nadzwyczajnego !! juz chyba faceci lubią anala bo ich partnerki maja rozjebane cipki , albo sami maja małego członka i stad owo lubienie . jeszcze !! anal tak ale ze wzgledów na partnerkę bo to kobieta jak juz ma uciechę z anala i orgazmy znacznie silnijesze niz z pochwowego sexu , ale tez nie kazda ! STAD PED FACETÓW DO ANALA bo im sie wydaje ze to takie super dla kobiety .

wszystko to tam nie wejdzie :P najprostrza zasada w seksie - na wszystko musi być zgoda i nie wolno nikogo do niczego zmuszać, bo źle sie to kończy.

MUSZĄ godzić się na wszystko ? jest tyle miejsc do całowania,dotykania,pieszczenia... a tyłek ( ok pupa :) ) jeżeli już...mały całus w pośladki nie zaszkodzi i tyle

Julilillala - ten obszar to raczej dziecina proktologii, a nie gunekologii. Mam nadzieję, że do lekarza tej pierwszej specjalizacji nigdy nie będę musiała się wybierać. W ogóle zastanawiam się, czemu facetom tak na tym zależy. Dla nich to kwestia chwilowej przyjemności, dla nas - zdrowi do końca życia. Czy w takiej sytuacji można mówić o miłości?

sex analny nie niesie za sobą zadnych komplikacji , wercz przeciwnie jako masarz zabezpiecza przed hemoroidami

Matacz - ja na pewno nie mam jak to ująłeś "rozjebanej" cipki, wręcz mam problemy ze zbyt ciasną, także czasem nawet zwykły seks sprawia ból.

no czasem jest to alternatywa, jak inaczej akurat nie można.

niesie, niesie komplikacje :) chyba ze uprawia sie go sporadycznie. oczywiscie nie bez znaczenia sa kwestie indywidualne w tej materii. dla mnie sex analny jest zupelnie neutralny. ani przyjemny ani nieprzyjemny. odbylam go 3 krotnie i wiecej nie bede, bo skoro nie jest przyjemny to po co mi to?

Matacz - no niestety niesie komplikacje. Poczytaj o przyczynach tej choroby: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczelina_odbytu

wiec dlaczego pcha ci w dupe zamiast w cipe , mówie ci , lepiej jest w cipie ! i pisze to jako facet

ty mi lektóry nie polecaj , na temat sexu ja wiem wszystko !! wiesz mój dziadek zył 92 lata i był palaczem , umarł na starosć , a babcia bierna placzka zyje do dzis i ma 104 lata - wiec daruj sobie :)

zwiazek o ktorym pisze mam dawno za soba ( 5lat). chcial pchac w inny otwor w celach urozmaicenia. w ciagu 3 lat zrobilismy to 3 razy.

Ale też moze ze sobą nieść potem problemy ginekologiczne, jesli po nie umyjecie się dokładnie i przekladałby Ci z pipki w tyłek i na odwrót.

Matacz czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie pcha. Ale wiem, że by chciał. I ta myśl coraz bardziej mnie gnębi :o On nawet o tym nie wspomina, ale ja WIEM, że ogląda porno z analem, że o tym marzy. To wystarczy, żebym miała dużo wątpliwości...

jesli facet zabiera sie za sex analny to winien wiedziec, ze to moze byc tylko analny, a nie ze bedzie sobie przekladal. poza tym zawsze warto przed robic lewatywe.

ja w sumie bylam sama ciekawa jak to jest, wiec nie mialam takich dylematow jak Ty. ale ogolnie cale te przygotowania odbieraja tez czesc takiego ogolnego klimatu ktory powinien towarzyszyc zblizeniu. wiec ogolnie jestem juz na nie.