Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

damn princess

depresja,osobowość borderline-czy ktoś wyszedł na prostą?

Polecane posty

Gość ja dam ci prezent :)
zawsze masz ta mozliwosc zmienic psychiatre. powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam ci prezent :)
ja tez do tej pory bylam u trzech. a to bardzo wazne by dobrze sie z lekarzem dogadywac, wiec nie licz ilu odwiedzilas a patrz na efekty tej "wspolpracy" bo to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam ci prezent :)
to sprobuj ten polecany lamitrin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hd
mi tez w zyciu nie wyszlo ale nie popelnilabym samobojstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hd
mi tez w zyciu nie wyszlo ale nie popelnilabym samobojstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie śmieszy mnie ten żart
hd nie rozumiesz istoty problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou
brak tluszczow zwierzecych powoduje depresje.mozna jesc czekolade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mogę coś doradzić, to trzymać się jednego terapeuty. Nawet jeśli przez kilka lat będziesz zrywać kontakt i wracać, to trzymać się jednego terapeuty. Jeśli masz borderline to terapeuta, jeśli kumaty, wie, że terapia tak będzie wyglądała. Pomyśl więc, z którym z terapeutów czułaś się swobodnie i w miarę bezpiecznie i może wróć do niego/niej, jeśli jest taka możliwość. A z psychiatrami się po części zgadzam - leki nie wystarczą, nie zapełnią pustki, o której piszesz, ale pomogą ustabilizować nastrój. Powodzenia. www.gdanskpsycholog.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojsasa
Witajcie. Ja również borykam się z tym zaburzeniem osobowości. Po 3 miesiącach chodzenia do psychologa z róznymi zaburzeniami stwierdzono u mnie borderline. Od kilku dni wiem o diagnozie i zastanawiam się czy są jakieś sposoby na złagodzenie objawów?? Nie chcę się poddawać w przeszłości się okaleczałam ale wyszłam z tego. Teraz jak mam napady nerwów staram się jakoś je rozładować np przez ćwiczenia - to bardzo pomaga:) Jest mi ciężko się odnaleźć w tej wewnętrznej pustce i nagłych zmianach nastroju. Jeśli jest ktoś kto sobie z tym jakoś radzi proszę o rady. Pozdrawiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś pewna że to borderline a nie np. depresja dwubiegunowa rapid cycking ? ja mam typową depresję, nerwicę, nie chodzę do psychologów, nigdy nie byłam...znam przyczyny więc staram sobie radzić sama jak łapie mnie marazm totalny i do niczego nie mogę się zmobilizować, wszystko wydaje się bez sensu i czuję taką ogólną niechęć i niemoc to od razu robię kurację: Filomag, Bcompositum, i żeńszeń lub Stres Control, czasami do tego Deprim, zazwyczaj po 10 dniach jest od razu lepiej no ale wtedy faszeruję się tym na maksa, czyli 3 razy dziennie, maksymalne dawki zawsze pomaga, trochę kosztują te wszystkie preparaty, ale zauważyłam że mi pomagają, wyciągają z doła i czuję się od razu inaczej, inaczej myślę, funkcjonuję, mam motywację do działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojsasa
Jestem pewna - mam wszystkie objawy borderline. Nie chcę się faszerować lekami bo każdy lek ma skutki uboczne. Jeśli mój lekarz stwierdzi że leki są konieczne żeby z tego wyjść to przemyślę tę opcję ale na chwilę obecną nie chcę ich brać. Mam ogromne wsparcie ze strony mojego faceta i to mi bardzo pomaga. Ostatnio obejrzałam z nim filmik który nam obojgu pomógł zrozumieć te wszystkie objawy i dał nadzieje że można to w pewien sposób kontrolować. http://www.youtube.com/watch?v=sdwv2PiA4PQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojsasa
A tak w ogóle to można łączyć te wszystkie leki razem?? Nie masz z tego powodu skutków ubocznych..?? Nie boisz się że z czasem się od nich uzależnisz i nie dasz sobie bez nich rady..?? Może powinnaś odwiedzić specjalistę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borderka leczona od 2003
ja mam borderline, ale zanim dostałam diagnozę, bujałam się chyba 6 czy 7 lat z lekarzami.. niestety jestem oporna na 90% terapii.. mam ponad setkę blizn, zaburzenia odżywiania od lat.. w tej chwili mam lat 30, anoreksja, ortoreksja, kompulsy od 15 roku życia, doły, góry, agresja, autoagresja, ciągły lęk przed porzuceniem, ciągła pustka - ja ją wypełniam ciągle kolejnymi studiami, pracą, muzyką.. ale czasami to nie wystarczy.. dopiero teraz związałam się z kimś kto wie wszystko o mnie i kocha mnie mimo to... ja 30lat, On 52... i nigdy z nikim nie był.. oboje widać jesteśmy "inni".. on bardzo cichy, bardzo spokojny, cierpliwy... znajomość z Nim pomaga mi najbardziej. znamy się 4 lata. ale biorę leki, co miesiąc kontroluje mnie lekarz. biorę na dzień coaxil, 3 tabletki. na noc czasami afobam, jak dopadnie mnie panika. niestety, nadal mam zaburzenia odżywiania, od 2 lat jestem też alkoholiczką. nie łudzę się, że z tego wyjdę. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko suplementy diety, witaminy i zioła witaminy z grupy B są usuwane przez mocz (nadmiar) magnezu ciągle mam niedobór bo jestem bardzo nerwowa i piję kawę bo mam niskie ciśnienie żeńszeń i różeniec są ogólnowzmacniające: mam problemy z odp***ością przez stres na mnie te suplementy działają więc gdy czuję się gorzej robię sobie kurację wiele razy starałam się funkcjonować bez tych suplementów ale po jakimś czasie znów musiałam do nich wracać by nie mieć permanentnego doła nie umiem tego opisać ale są dni, tygodnie kiedy do niczego nie potrafię się zmobilizować, musze się zmuszać by wstać rano, umyć się itp. nie potrafię wybrać z szafy jakiś ciuchów, noszę na okrągło tą samą bluzę czy dżinsy, wiem że wyglądam paskudnie ale nawet nie mam motywacji by się postarać gdy np. chcę posprzątać nagle czuję zniechęcenie że to bez sensu lub nie robię tego dość dokładnie itd. masakra idę np. do sklepu z zamiarem kupienia np. butów i nic nie potrafię wybrać bo nie mogę się zdecydować, w końcu zirytowana wracam do domu nie kupując niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojsasa
Jak sie macie? Ja obecnie staram sie nie obwiniać za każdą drobnostkę i myslec bardziej "prawdopodobnie" jest to trudne. Czesto mam doły ale jak mi lepiej to robię wszystko żeby utrzymać ten stan. Pragnę mieć nad sobą większą kontrolę mój facet bardzo mi pomaga ale boję sie opowiadać mu o wszystkich zmianach jakie dostrzegam coraz czesciej. Boję sie że może być to dla niego zbyt wielkie obciazenie i po jakims czasie odejdzie ode mnie. Nie wiem czy bym to zniosla choć czasem sama proponuje mu odejscie.. Nie potrafię sie zrozumieć myśle że inni to widzą i męczą się przez to w moim towarzystwie.. A jak Wy dajecie radę?? Jak pozbyc sie tych myśli? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od długiego czasu zmagałem się z depresją, zachorowałem w bardzo młodym wieku byłem już w takim stanie że nie dawałem rady nie wiedziałem co robić wszystko mi się waliło wszystko było nie tak jak być powinno miałem dość tego wszytkiego byłem samotny cały czas całe życie żadna dziewczyna nie chciała mnie znać nawet już chciałem popełnić samobójstwo. Będąc na całkowitym dnie zwróciłem się o pomoc do polecanego tu rytualisty ( jego strona http://moc-energii.pl) zamawiając rytuał oczyszczenia aury. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Wróciłem do normalności i w końcu potrafię się cieszyć z małych rzeczy. Nawet kiedy nachodzą mnie negatywne myśli to radzę sobie z nimi. Polecam taki rytuał wszystkim mającym problemy życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoścoś
Witam. Poznałem kogoś kto na to cierpi czy jest ktoś kto przez to przeszedł albo jest na naprawde postej? Chciałbym sie dowiedzieć jak najwiecej od kogoś a nie suche fakty. Kontakt wardzio95@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisankaa
Moja przyjaciółka na to cierpi. Znamy się od dzieciństwa i zawsze byłam przy niej. Wiem, że jest to trudne, ale ona jakoś lepiej sobie radzi dzięki pomocy specjalisty. Chodzi do Krzysztofa Wierzbickiego na Chmielną. Ona jest bardzo wrażliwa, ciepła, a to nie jej wina, że to zaburzenie dotknęło właśnie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja55
Moja siostra bardzo się zmieniła po tym jak wyjechała zagranicę za pracą. Niestety tak się złożyło, że na ten czas w jej życiu osobistym nie układało się najlepiej. Zaczęłam u niej dostrzegać objawy depresji, na szczęście udało mi się ją przekonać do profesjonalnej pomocy. Terapię miała prowadzoną online z polskim psychologiem z Przestrzeni Pomocy, pomogło to zdecydowanie, teraz to całkiem inna dziewczyna. Piszę o tym, bo może komuś się przyda informacja, że taka forma pomocy też jest możliwa. W takich sytuacjach bardzo ważna jest rola osób bliskich, rodziny. Jeśli widzimy, że coś zaczyna być nie tak, reagujmy koniecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola331
Czy można całkiem wyjść, nie wiem. Na pewno przy nakładzie pracy można normalnie żyć. Według mnie terapia online może się całkiem dobrze sprawdzać, bo w każdej chwili możesz się skontaktować z psychologiem. Ja teraz chcę się skontaktować z e-poradnia.com, widziałam dobre opinie o ich specjalistach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×