Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xzyyyy

Rozpada się moj zwiazek, nie mam sily zerwac

Polecane posty

Gość xzyyyy

Znalazłam kochanka, mój związek to chyba przyzwyczajenie... zaczęło się od tego ze mój facet mnie olewał, nie dbał, teraz zaczął ale już chyba jest za późno nie wiem czy to ratować i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro zaczął
to sprawdź na ile 🖐️ dowiesz sie czy bedzie chleb z tej maki czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoffeTime...
skoro nie dbał to jego strata , jak wiadomo o zwiazek trzeba dbac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOON___
dokładnie popieram i dobranoc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakkakakaka
i jak sie czujesz?kochasz tamtego?ja mam podobny problem.Tkwie w toksycznym zwiazku.Jestesmy 8lat,on olewal mnie przez trzy,praktycznie caly czas plakalam,traktowal mnie okropnie,jednak ja i tak chcialam z nim byc.Teraz jest na odwort,to ja zobaczylam wszystko co sie stalo,dzialo i zrobilam sie okrpna,do tego zakochalam sie w kims innym tzn nie wiem czy to zauroczenie czy nie.Po prostu non stop mysle o koledze z pracy.Z obecnym dalej mieszkamy a proby rozstania koncza sie powrotem.Rozmawiamy o tym ze tak dalej byc nie moze a jednak dalej w tym tkwimy i jak juz mamy sie rozstac zmieniamy zdanie.Nie mam juz sily,i czasem mysle ze najlepiej moze byloby jakby on zdradzil albo ja bo ten toksyk mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakkakakaka
zapomnialam dodac ze odkad on widzi moja obojetnosc stara sie o mnie jak moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzyyyy
kakakkakakaka ja jestem obojetna jest to samo co u Ciebie ! Tylko że ja nie mam siły zerwać szkoda mi mojego faceta ! Nie wiem czy go kocham, staje sie mi obojętny mimo iz sie stara ale ja juz mam to gdzieś, cos sie wypaliło chyba ! Olewał mnie przez dłuzszy czas mówiłam ze mnie to boli miał to w dupie, mówił o innych dupach miał w dupie moje uczucia, nie kupił mi nawet zwiednietego kwiatka zapominal o moich imieninach etc, znalazl sie kto inny kto dba... piszcie co chcecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzyyyy
wiec moze to przyzwyczajenie, toksyczny zwiazek ???? nie wiem co robić :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakkakakaka
mam dokladnie to samo i tez juz nie wiem czy to toksyk czy po prostu ja juz tak bardzo tego nie chce a nie umiem skonczyc.Chcialabym zeby uczcie miedzy mna atamtym na tyle sie rozwinelo ze bez zadnego oporu zostawilabym obecnego ale niestety narazie nic nie wiem i tak sobie w tym tkwie i czekam na cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzyyyy
dokładnie mam to samo, czytałam ze tak wygladaja toksyczne zwiazki, partner nami manipuluje by wzbudzić poczucie winy i przez to nie potrafimy zerwać :( nie wiem co robić :( jak chciałam to zakonczyc to błagał mnie ze się zmieni że bedę szczęsliwa ale j przy nim nie czuje sie kobietą, nie czuję się szanowana, doceniana, ( to juz chyba z 4 raz ) :o on stara się to naprawić, jednak juz na to za pozno, bo się bardzo zawiodłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Passionnnn
dziewczyny zerwijcie z nimi po co tkwic w takich chorych zwiazkac bez sensu ... :o chyba ze nie wiecie czego chcecie same... tak ot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×