Infekcja

Obawiam się że mam infekcje, mam żółtawe upławy, piekące o intesywnym zapachu, do ginekologa nie mam możliwości pójść, dopiero za 2 tygodnie.... Czy znacie jakieś domowe sposoby, aby przetrwać ten czas do wizyty????

Kup sobie masc clotrimazolum,najlepiej smarowac 3 razy dziennie,do tego tantum rosa 3 saszetki plus irygator.Wieczorem przed snem zrobic plukanie irygatorem z tantum rosy.Powinno pomoc:)

na upławy polecam probiotyk dopochwowy lactovaginal, maść clotrimazolum na swędzenie też może pomóc. może warto przejść się do lekarza rodzinnego póki co, niech coś przepisze, po co się męczyć aż do wizyty u ginekologa.

na infekcję polecam b.dobre globulki ALBOTHYL. Dostępne bez recepty. One złuszczają chory naskórek, więc mogą wydostawać się takie białe jakby strzępki. To jest właśnie chora tkanka i znaczy że globulki działają. A lactovaginal dopiero po użyciua ww.globulek. Zakwaszamy "zdrowe" środowisko, a nie pełne bakterii itp. bo wtedy one nie spełnią swojej roli. One bardzo dobrze zabezpieczają przed powtórnym zakażeniem.

Twoje objawy wskazują na infekcje bakteryjną. Jeśli tylko masz możliwość to udaj się do ginekologa. Do czasu wizyty aby złagodzić pieczenie, posmaruj się provag żelem, łagodzi on podrażnienia. Jeśli masz partnera poproś o kurację również dla niego. Pozdrawiam

ja bym poszła na własna rękę na wymaz do laboratorium i do ginekologa już z wynikami. chyba że lekarz jest konkretny i sam zleci badania. co do lactovaginalu faktycznie warto go zastosować po leczeniu żeby uzupełnić prawidłową florę bakteryjną.