Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już niedługo...

czy kupowałyście coś przed połową ciąży?

Polecane posty

Gość już niedługo...

jestem w 12tc zaraz skonczy sie pierwszy trymestr, mam duzo rzeczy po malej siostrze i sa promocje w sklepach ale boje sie cokolwiek ruszac bo ludzie mowia ze do połowy niczego nie można kupować. od kiedy zaczynacie robic zakupy czy tez dostawac cos od znajomych/rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
odpisze ktos? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghbijk
Ja w ciąży nie kupowałam nic :) tzn zaczełam kupowac jakies 3 tyg przed porodem :) i ciuszki od rodziny tez jakos tak dostalam w tym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
napiszcie bo mam taka ochote isc na zakupy a nie wiem czy moge czy to po prostu jakies przesąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghbijk
Jesli z ciążą jest wszystko ok to zawsze mozesz juz kupic jakis mały drobiazg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
mam na strychu pelno rzeczy i chcialabym je poprac poprasowac i poukladac zeby juz byly bo zaniedlugo sie wyprowadzam to moze nic sie takiego nie stanie? :) z dzidzia wszystko w porzadku rosnie tak jak powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghbijk
Ja myślę że to są przesądy naszych babć ;P Ale na pranie ,prasowanie i ukladanie moze jeszcze za wczesnie bo zanim urodzisz i tak to sie jeszcze moze zakurzyc i bedziesz musiala wyprac jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
W pierwszej ciąży czekałam do 7 miesiąca, ale to ze względu na to, że chciałam być pewna płci, choć i tak gustuję raczej w kolorach neutralnych Wcześniej miałam upatrzony wózek. W drugiej ciąży kupuję niemalże od samego początku. Jeżeli ma coś się stać, to się stanie i na pewno nie będzie spowodowane tym, że kupiłaś pajaca czy body. Wiadomo, że w przypadku straty ciąży trudno byłoby patrzeć na te zakupione już rzeczy i pewnie nie wszyscy chcieliby aby np. kolejne dziecko w nich chodziło czy z nich korzystało, ale to już inna kwestia. Zresztą dlaczego od początku zakładać najgorsze. Jeżeli masz jakieś opory, to po prostu każdego miesiąca odkładaj jakąś określoną kwotę. Wnioskuję, że termin masz gdzieś na maj- czerwiec, w wczesną wiosną znów pojawią się promocje, z których będziesz mogła skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
no w sumie racja... tyko ze te rzeczy leza tam juz jakies 3 lata w pudelkach wiec i tak na jednym praniu by sie nie skonczylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
w 12 tc gwaltownie spada ryzyko poronienia wiec mysle ze wszystko bedzie w porzadku tak jak do tej pory, w poniedzialej ide do lekarza i jak bedzie wszystko ok to moze wtedy zaczne powolutku cos kupowac jakies drobiazgi na p[oczatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Tym bardziej, że te zakupy to taka frajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko zabobony
ale z drugiej strony one mają uzasadnienie. gdyby kobieta poroniła, to wyprawka przygotowana w domu byłaby dodatkowo dobijająca. do końca 5 miesiąca nie kupowałam, bo raz, że ciąża była zagrożona a dwa, to mąż wierzy w te durne przesądy, więc dla jego komfortu psychicznego odczekałam. do końca czeka jest bez sensu. potem człowiek nie ma siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
no jak ciaza zagrozona to nie wiadomo co sie moze stac :( ale u mnie wszystko jest w porzadku ale mimo wszystko poczekac jeszcze z miesiac bede spokojniejsza :) dzieki za rady! no wlasnie takie zakupy to niesamowita frajda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Ja byłam wściekła, gdy teściowa za każdym razem kupowała coś dla dziecka. Twierdziła, że ją to ogromnie cieszy,a ja z przerażeniem stwierdziłam, ze niepostrzeżenie skompletowałam mi prawie całą wyprawkę. Była obrażona, gdy zabroniłam jej kupować czegokolwiek, bo sama chciałam się nacieszyć się tymi zakupami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kombinezon zimowy na wyjście ze szpitala, jakoś w 16 tc. Piękny był, w sklepie stacjonarnym więc byłam pewna, że zaraz zniknie. Teraz się cieszę, że się wtedy zdecydowałam bo wydatki na wyprawke ogromne, za ten kombinezonik dałam wtedy prawie 200 zł i teraz nie wiem czy by się udało kupić przy tylu wydatkach na wózki, łóżeczka, monitory oddechu itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
no wlasnie i dlatego ja tez chce tak po trochu zeby nie wszystko na raz bo wtedy sie wydaje ze wiecej kasy na to idzie :) ale ja mam dobrze bo wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy mam tj wanienka lozeczko kojec 3x posciel na zmiane kolderka kocyki itp takze duuzo mi odejdzie ale jednak chcialabym tak powoli zeby potem na lapu capu niczego nie zapomniec rozumiecie ? :) moze troche chaotycznie pisze ale nie umiem wolno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
W moim przypadku najgorsze jest to, że w sklepie tracę rozum. Mam już tyle sztuk body w jednym rozmiarze, że nawet gdybym miała trojaczki, to by nie zabrakło. Wózek, łóżeczko, wanienkę, pościel i część ciuszków mam po córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już niedługo...
aniaaaaa fajne jest ze mozna zaoszczedzic jak ma sie w rodzinie male dzieci czy tez tak jak ty strasza coreczke :) ja poczekam na przeprowadzke do mojego nowego domu kupie szafki i bede je zapelniac hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że możesz. Jak ktoś wyżej już napisał wyprawka jest strasznie droga. Ja chyba od 4 czy 5 mc zaczęłam kupować ciuszki itp teraz jestem w 8 i jeszcze mi troszkę zostało. Na dworze zimno mąż w pracy i nie chce mi sie latać po sklepach, tym bardziej ze na dworze zimno a w sklepach taki upał że szok i zaraz sie człowiekowi słabo rbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
No fajnie, fajnie. Ja też już chciałabym te wszystkie ciuszki poznosić i poukładać w szufladach i półkach, ale właśnie starsza pociecha bardzo się nimi interesuje. Zdarza jej się przymierzać. U mnie mimo, że starałam się kupować ciuszki uniwersalne, to jednak sporo rzeczy zostanie niewykorzystanych, bo tym razem najprawdopodobniej spodziewam się chłopca. Sukienki, spódniczki, płaszczyki pozostaną w pudłach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę w takie zabobony babć, korali ponoć w ciązy też nie wolno nosić bo się dziecko okręci pępowiną :P i na ogień nie kazali patrzeć bo sie rude urodzi :D:P Kupowałam od 3m.ciąży, po kilka rzeczy co miesiąc. Jakbym czekała do końca to bym strzeliła bankruta kupując na hura całą wyprawkę, a musiałam tez kupić meble do pokoju dziecka. Sprawiało mi ogromna frajdę kupowanie i urządzanie pokoju dziecka z miesiąca na miesiąc. A kolejna rzecz, czekając na ostatnią chwilę nie wiesz czy będziesz na siłach chodzić za wyprawą, z wielkim brzuchem, opuchniętych nogach, bólach pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjakkka
odczekałam I trymestr i szukałam, chciałam zebrać same fajne, śmieszne wdzianka - jak najtaniej a pół roku na szukanie to długo i zdążysz załapać się na przeceny i zimowe i letnie dzięki temu kupiłam różne cudeńka za połowę ceny nie miałam nawet zbytnio zwykłych ubranek, jak większość, tylko same zabawne z napisami lub włochate, z dorobionymi uszami lub miniaturki "dorosłych" ubrań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kupowalam jeszcze nic
Pewnie po polowkowym usg jak bede pewna ze wszystko ok to oddam sie szalenstwu ;) za to moja mama juz kupila kilka ciuszkow. Ale ja wyciagnelam ciuchyb po chrzesniaku,z piwnicy i popralam w zwyklym proszku,bo troche lezaly,a przed porodem popiore je jeszcze raz w proszku dzieciecym i poprasuje. Teraz na takie ostateczne pranie i prasowanie jest zdecydowanie za wczesnie,ze wzgledu na swiezosc,wszechobecny kurz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaama
Ja nie kupowałam. zaczęłam gdzieś w 8 m-cu, ale miałam ciążę zagrożoną. Znajoma z narzeczonym kupowali wszystko wcześniej i w 7 m-cu ciąży dostała zatrucia ciążowe i dziecko zmarło. Każdy robi jak uważa, a jak się coś stanie to na pewno nie od zakupów. Jednakże jak się coś stanie, to potem ciężej się podnieść psychicznie ze stertą malutkich ubranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabik
przy pierwszym dziecku nic nie kupiłam bo mama, tesciowa ciotki i wszyscy święci stali nade mna, że nie wolno. Potem musiałam kompletować wszystko z dzieckiem na rękach po wyjściu ze szpitala z bolącym brzuchem po cesarce. A tyle promocji mnie ominęło! Jak zaszłam po raz drugi w ciążę nie byłam taka głupia i od początku korzystałam z wszelkich promocji tym bardziej, że miałam córkę i nie wszystko mogłam wykorzystać po raz drugi bo miał być synek. Nie przejmuj się głupim gadaniem bo co ma być to będzie i nie zmieni tego na pewno to, że kupisz wcześniej wózek czy pare ciuszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×