nauczka dla zlodzieja

Mam makaron nitki, mleko, make, cebule

przeciez dalej bedziecie miec konflikt, on dalej bedzie podżerać jedzenie bo sie nie kapnie że mu czegoś dodałaś, raczej pomyśli że ma grype żołądkową. Głupi pomysł jak nie wiem co.

zadziałał od razu ale ale.... moze by tak ochotka cyklop z zoologicznego mielone robaki dla ryb gwarantuje ze pożyga się dalej niz widzi

moze jak dostanie sraki i nie bedzie wychodzil z kibla to wtedy zapukaj i go zapytaj "co sie stalo?? tylko nie mow ze probowales mojego dania, chcialam sprobowac zrobic cos z bycza sperma" albo "mam nadzieje ze ci smakowalo moje jedzenie z dodatkiem ..." i tu cos wstaw chociaz pomysl z kamerka i np osmieszeniem go gdzies przy znajomych ze jaki biedny i go nie stac na jedzenie swoje lepszy

dlaczego moj post zostal skasowany? :( napisalam ze jakby co po laktulozie nic mu sie nie stanie, jest bezpieczna, tylko bol brzucha i biegunka jak sie za duzo zje

Też uważam, że pomysł z jakimikolwiek środkami na przeczyszczenie wywołującymi biegunkę, wymioty itp. jest głupi - człowiek może się zatruć, odwodnić, itp. i przestanie już być tak zabawnie, narobisz sobie jeszcze dodatkowych problemów :/ Moim zdaniem najlepiej jest dodać słuszną ilość jakiejś superostrej przyprawy, to mu nie zaszkodzi, a po czymś takim na bank odechce mu się podjadania Twoich potraw :D

Przemyśl to, możesz mieć z tego jeszcze większy ubaw niż gdyby pawiował przez x czasu, a on już na pewno będzie miał nauczkę ;)

Pomysł z tabletkami przeczyszczającymi genialny! Testowałam na wrednej koleżance i podziałało. W poprzedniej pracy wiecznie ginęło mi i moim koleżankom jedzenie, podejrzewałyśmy tylko i wyłącznie jedną osobę - Panią Ewę :P Pewnego dnia zmówiłyśmy się i dokonałyśmy zakupu tabletek na sraczkę w aptece . Nie pamiętam nazwy ,ale były to silne tabletki przeczyszczające. Ewcia zrobiła sobie kawę ,a my wpierdzieliłyśmy jej 2 tabletki . Przez 3 godziny nic się nie działo ... do czasu gdy Ewunia poszła na przerwę zajarać papieroska :D. Jak wpadła do kibla to prawie go rozwaliła :D W dodatku wymiotowała :D Przez 2 godziny ją męczyło :) Miała nauczkę za pazerność . A na koniec się okazało,że jedna z moich koleżanek nie mówiąc nikomu dodała jej wcześniej dodatkowo 2 tabletki do kawy ( gdzie dzienna dawka wynosiła max 3 ! ) :D W sumie Ewunia zjadła 4 tabletki i prawie jej dupeee urwało

idz do apteki