Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przystojny lekarz dla Ciebie

Podczas mojej pracy często o Tobie myślę :)

Polecane posty

Gość lekarz zakochany w Tobie
ale o to chodzi aby było skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miraaaaaaaaaaaa
A mogę o coś spytać. Długo się znacie? I jestem pod wrażeniem, że się odważyłeś zrobić krok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjsszkodaa
szkoda że nie napisze do mnie ten odpowiedni ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz zakochany w Tobie
jaki odpowiedni? na co odważylem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz zakochany w Tobie
jesteś tutaj? :)Jaki odpowiedni?Co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długo ale mało znamy
chociaz ja chce poznać nie wiem w jakim wymiarze nic nie wiem ale chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz zakochany w Tobie
oprócz szefa ktoś jeszcze?Czy o szefa chodzi :) Powiedz mi?To Ty V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo bym dala
Dużo bym dała, żeby mój dr w końcu się odważyl na priv a nie wymyślal, żebym tylko na wizyty przychodziła, skoro ma nr tel do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz zakochany w Tobie
Z Toba dziewczę nie jestem po imieniu!Dla ciebie Pan doktor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymysla szefa ma duuuzzza
wyobraznie dobrze jasnie Panie doktorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do kogo
Ale do Kogo pan doktor pisze ? Kryzys wieku średniego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodz do mnie doktorku
ja mysle o tobie przed snem..i jak pije kwe.jak ogladam film o milosci:) to miłe..tez mi sie zadarzylo..w pracy osttanio..;) literki sie mieszaly bo mysli byly prz tobie... V*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczepialskei @@
doktora położyłam do łoża , koniec wizyt żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczepialskei @@
cod V to 2 w tył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa mała
A W E dużo liter na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow :) lekarza mam ,, nastepny się podkłada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtek kocha wszystkie jednocześnie. Gubi nogi przy każdej. spodobała mi się jej 2012.11.01 niewinna twarz, kiedy ją badam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krakowkrakowkrakow dziś Dziwna sytuacja u lekarza Dodaj do ulubionych mart.a889 23.10.12, 13:05 Skasujcie Odpowiedz Na początku napisze, że nie wiem jakiej odpowiedzi oczekuję. Zauroczyłam się w lekarzu, do zakochania się wiele brakuje. Myślę trzeźwo, w dodatku wydaję mi się, że ma żonę (nie nosi obrączki, ale na oddziale powiązanym z jego pracuje kobieta o tym samym nazwisku), poza tym widziałam go tylko raz. Miałam wycinane znamie. On nie jest moim lekarzem prowadzącym. Przyszedł w zastępstwo, miałam mieć wtedy zdjemowane szwy. Oprócz mnie było kilka osób m.in na biopsje guzków piersi, więc nie mógł mi osobiście tego zdjąć. Niestety wycięta zmianę miałam w miejscu intymnym, kiedy wszedł do pokoju gdzie już leżałam półnaga i pielęgniarka zaczęła zdjemować szwy, nie odpowiedział na moje Dzień Dobry, a jedynie powiedział... "oh wow" podszedł, zerknał, wyszedł do pokoju obok (połączonym z tamtym drzwiami) na zabieg. Po minucie wrócił, potrzebował krzesełka (nie wiem czemu), nie wziął go do ręki tylko przesuwał po podłodze, cały czas patrząc się na moje krocze. Cały czas sie szczerzył. Krecił się z tym krzesłem między dwoma gabinetami z kilka razy. Na koniec znowu głupio się szczerzył, czytając moje wyniki, wtedy się powoli już ubierałam. Niby mnie zauroczył, co jest dziwne no bo czym, tylko chyba wyglądem, ale z drugiej strony to było dziwne. Zero delikatności. Pacjenci go wszędzie chwalą a tu nagle takie coś... jestem zniesmaczona trochę. Nie jestem strasznie cnotliwa, ale to była przesada... jakie wow? Na koniec chciaąłm sie dopytać, jak mam zmieniać opatrunki, co ile i czy jeszcze, ale pielęgniarka robiła wszystko, żebym jak najszybciej ubrała się i wyszła, mimo, że żadna pacjentka jeszcze nie wchodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×