Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewnaaaaaaaaaaaaaa

kocham narzeczonego i faceta w Kanadzie...

Polecane posty

Gość niepewnaaaaaaaaaaaaaa

Jak w temacie. Jesteśmy 1,5 roku parą, nasza miłość rozkwitła szybko i gwałtownie, jesteśmy zgranym duetem, dogadujemy się, on poza mną świata nie widzi. A ja... też go kocham,ale bardzo przywykłam... jak ozywic to uczucie ktore gdzies do neigo jest? Jest tez drugi mezczyzna, poznalam go kilka lat temu,do dzis utrzymujemy kontakt, wyjechal do Kanady i tam zyje. Niestety nie moze przyjechac do Europy bo nie posiada paszportu i raczej go nie wyrobi w najszybszym czasie bo nie odbyl sluzby wojskowej i szybko nie moze wrocic do ojczyzny. nalega bym to ja przyjechala do Kanady. jednak nie wiem co o tym sadzic...zycie to nie film,jednak ciagnie mnie do nieznanego, moj mezczyzna jest idealem, nie chcialabym go skrzywdzic, z drugiej strony cale zycie moge zalowac ze nei dalam szansy temu drugiemu...jestem rozdarta, nie chce siebie oszukiwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze musisz bardzo mocno zastanowic sie nad przyszlymi krokami. Tu wiesz co masz .Wiesz na co mozesz liczyc.Tam pociaga Cie nieznane . Nie znasz tamtego, moze byc dobrze a mozesz stracic wiele. Jesli jestes ryzykantka -decyzja jest przed Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×