Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DAJmiSIEBIE

JAK PODERWAĆ SZEFA MĘŻA??? POMOCY

Polecane posty

Gość DAJmiSIEBIE
Juken-ślub miałam w wieku 20 lat! w tym roku koćczę 30 debi.u! po drugie pasozyci tacy jak ty siedza w nocy i odpisują CZYSTA PATOLOGIA KUR.A ŻAL MI CIEBIE NAPRAWDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DAJmiSIEBIE
JA PIERDZIELE ALE JAK JA MAM MU ZAPROPONOWAC SPOTK CO ? SKORO DZIEŃ W DZIEŃ PRACUJE Z MOIM>>???? O TO MI NAJ CHODZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohoho
Oj ale masz problem np powiedz ze jedziesz do mamusi a on fa twojemu wolne i jedzcie do hotelu albo nie twojegu da roboty do polnocy i wy gdzies pojedziecie. Powiedz mu wpost pociagasz mnie chce cid miec zrobie ci laske o jakiej nie sniles albo cos takiego napewno sie zgodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejdź i powiedz- swędzi mnie...Ciebie też? Ciężko będzie tutaj dostać odpowiedź która Ci e usatysfakcjonuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrNOOOOOO
Heh, sorry, ale to zwyczajne kurewstwo, baby. I nie wypalaj, że nie wolno Cię obrażać itp, bo tak właśnie jest. Tylko kurwa szuka okazji, żeby sie podupczyć z szefem męża a na pytanie, dlaczego? Czy z mężem Ci sie nie układa, odpowiada, że w sumie nic sie nie zmieniło między nami, ale zwyczajnie pragnę innego. Mówią, że facet to świnia, a widać, baby to jeszcze więskze szmaty. Obym nigdy nie trafił na taką, która będzie po cichu rozmyślać jak uwieść mojego chlebodawcę. Wywaliłbym z domu na ryj!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riita
Do MrNOOOOOO ej ja nie osądzam nikogo i tez nikt nie jest święty w tych"naszych czasach" i nie wierze,ze gdybys miał okazje np na zone szefa to też bys ją......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika

Ja juz  ponad pol roku spotykam sie z szefem mojego meza, jak maz wyjechal z brygada do pracy za granice, to  ja kilkanascie dni pozniej juz z jego szefem kawe pilam,przez meza ja jego szefa poznalam ale jak maz byl w domu to zadnych podejrzanych chwytow nie pokazywalam. Gdy  na pierwsze wochennede sie umowilam z nim w hotelu to nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moze blad robie ale ze bylam bardzo napalona na jego pieszczoty to  sie umowilam,nigdy wczesniej bym nie pomyslala ze on takiego duzego banana w kroczu ma, a gdy juz ujrzalam to stanowczo bylo za pozno,W sumie to  tak wyruchana nigdy wczesniej nie bylam.Od tego spotkania jak meza nie bylo umawialam sie z nim na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×