Byla zona..kontra nowa ukochana

Czy byle zony Waszych obecnych mezow, narzeczonych..albo nowe partnerki, zony, narzeczone Waszych bylych mezow sa ladniejsze od Was? Umiecie to przyznac? Porownujecie sie do nich? Co maja czego Wy nie macie i dobrze o tym wiecie?

moj ex, z ktorym mam nastoletnie dziecko, ozenil sie kilka lat temu. jego zona ladniejsza z twarzy nie jest moim zdaniem, ale jest szczupla i lubi sport. ja mam ladna twarz, ale jestem duza i trudno mi cos z tym robic, bo lubie jesc i nie lubie sportu.

chyba przez to, ze jest szczupla to w ciazy bardzo duzo przytyla i wtedy troche mnie to cieszylo, ale nie wiem, co ona robila, bo po kilku miesiacach wygladala juz bardzo dobrze ;(

;) byla zona mojego narzeczonego, niska (kurdupel), szczupla, hmm.. typ barbi(blond wlosy, solara,pazury), z buzi nie brzydka ma wysokie mniemanie o sobie, ja z wygladu sie za gorsza sie nie uwazam.. szczupla, duzy biust, z buzi nie brzydka;D napewno ja boli ze jestem mlodsza bo mowi o mnie malolatka, ona 31 ja 25;P

a o jaka moralnosc ci chodzi? Nie nie bylam Jego kochanka.. kiedy zaczelismy sie spotykac byl rok po rozwodzie czyli byl wolnym czlowiekiem.. Pod wzgledem moralnosci nier mam wiec nic sobie do zarzucenia;)

ja jestem byla,moj wyglad taki troche chlopaczara,jensy.t-shirt,szczupla,wlosy rozjasnione acz sciete i lekko wytapirowane,makijaz tyle tylko zeby zakryc niedoskonalosci natury ;) ,nowa partnerka mojego ex: paniusia,zakieciki,szpileczki,paznokietki zawsze umalowane,picus glancus,makijaz perfekcyjny:kazda kreska przemyslana,ma o czym zawsze marzyl a ja jestem kim jestem i dobrze mi z tym,moje chlopaki dumne ze maja taka mame :)

chyba najwazniejsze to dobrze czuc sie w swoim ciele? a jak myslisz dzenifer jak postrzega cie jego nowa partnerka?

mój eks mąż zmienia narzeczone jak rękawiczki, nie mogę nadążyć z przyglądnięciem się,ale wiem ,że wszystkie z 5 lat młodsze ode mnie

alicja,ona jest o mnie zazdrosna nie wiem moze moje poczucie humoru ,moze sposob bycia ,nie przeszkadzalo jej to wczesniej jak jeszcze z zonatym sypiala,teraz dostala jaks obsesje,moj ex nie rozmawia ze mna jak ona jest w poblizu,powiedzialam mu zeby jej przekazal ze nie ma sie czego obawiac ale widac cos sobie ubzdurala,najlepsze jest to ze na ppoczatu chciala byc tak mila i radzila "nam" ze powinnismy zostac przyjaciolmi ze wzgledu na dzieci,powiedzialam jej krotko zeby sie nie martwila i ze ona jeszcze mi przyjaciol wybierac nie bedzie.....:o

a gdzie slowa? jestem ladniejsza, czuje sie ladniejsza? a ze to forum publiczne moge cie poprostu ignorowac pasztecie.. to bedzie cie bolalo najbardziej;D

dzenifer skad wiesz ze jest zazdrosna? moze przeszkadza jej fakt ze mimo rozwodu jestes dalej kobieta z poczuciem humoru..nie uprzykrzasz im zycia wiec twoj byly maz zlego slowa o Tobie nie powie, a pewnie tego by chciala, ze wyszlas z tego z klasa i dobrze im zyczysz,? a cieszy cie to ze jest zazdrosna, bawi?

alicja, nie wiem dlaczego sie cieszysz, ze byla zona twojego partnera jest brzydsza, przeciez wlasnie to twoj facet wybral sobie ja na zone, kochal sie z nia i mial niejedna erekcje, wiec podniecac go musiala:)

kurcze ale ja nie uwzam ze jest brzydsza wlasnie..napisalam ze ja sie za gorasza nie uwazam tylko;D

nie,nie cieszy mnie ze jest zazdrosna,za stara jestem na takie gierki i za duzo przeszlam w zyciu zeby zyc cudzym zyciem, tamten rodzial jest juz dla mnie zamkniety,mam inne zmartwiuenia na glowie ....dzieciom nie zabraniam odwioedzin ojca co bylo miedzy nami to bylo ale ojca ma sie tylko jednego,nlodszy syn jest tam w tygodniu bo ja pracuje na druga zmaina i lepsze to niz by miala go ulica chowac,starszego musze na chama wyganiac do taty w odwiedziny :o,na wakacje jak on chce zabrac dzieci to nigdy nie odmawiam ,niech bierze w koncu jego.....w sumie ja tez chyba jestem jakas lekko pie*przn*ieta ,normalne kobiety robia wszystko zeby utrudnic ojcu wizyty itd a ja odwrotnie przypominam dzieciom o urodzinach,dniu ojca ,wizytach itd......

Ja: Wizualizacja ok, wzrost sredni. Ona: Wielka, "duza" pod kazdym wzgledem .. Ogolnie rzecz biorac troszeczke stylem podobna do mnie..,(az mnie to do tej pory zaskakuje;)) ale co tu duzo gadac- ona ma strasznie bujna czarna czupryne - taka jak on nienawidzi .. i tu jest wielka hippkryzja..

czujesz małolatą? Buahahaha jakbyś miała 18 lat, a ona 40 to mogłabyś coś o tym wspomnieć, a teraz nie podniecaj się tak, bo nie masz czym. W niczym nie jesteś od niej lepsza a do tego dostałaś po niej same ochłapy hahaha ona była pierwsza i ty zawsze będziesz żyła z tym piętnem, że jesteś druga....

hehe ale baby są durne :)

Alicjo w krainie fantazji, dokladnie... malolata hahahaha najwazniejsze to jest miec dobry humor z rana stara tepa dzido :) Pamietaj ze wszstkie jedziemy na tym samym wozie i nie rozumiem takiego tonu u ciebie w stosunku do innych babeczek, zwlaszcza ze do swiezego rzutu naprawde juz dawno przestalas nalezesc...

A w ogóle jest jakas kontra? jestem i ex i next. I z żadnej strony nie czuje kontry . Od jednej i drugiej jestem starsza. To chyba pochlastac się powinnam hehe. Chyba a raczej napewno ważniejsze jest to co ma się w głowie. Młodość i uroda przemija niestety. Zawsze za rogiem będzie jakas młodsza. Ale spoko od niej czy nich też już są całe tabuny młodszych. Pozdrawiam wszystkie mądre kobiety!!!!