Koniec ery Julek i Wiktorek

Teraz króluje Lena.Aż do obrzydzenia.Naprawdę nie ma innych imion?

Nie ma. Jest tylko Lena. Podziwiam za brak zajęć.

za naszych czasów było zatrzęsienie imion jak: Ania, Kasia i Magda jakoś nikt nie płakał z tego powodu i nikt tego nie roztrząsał sama byłam jedną z pięciu Magd w klasie i nie przyszło mi do głowy pytać rodziców czy innych imion w tym czasie nie było. na drugie mam Kaśka... też po byku oryginalnie :D

Maja i Amelka

ja chodziłam znowu do klasy, w której były 4 Renaty, a imię wcale nie takie popularne wśród dzisiejszych ludzi po 30-ce;)

dodam jeszcze, że Agnieszki też były 4;)

fakt ;) jeszcze Agnieszka :D miałam w klasie trzy... była jedna Angelika - szał pał, nikt nie wiedział jak się pisze :P

Klaudia i Amelia - DrrrrAAmaTTT !!!!

Ja tam sie cieszylam ze nie jestem jedna z 5 kasiek,anek czy magd,kazde dziecko chce czuc sie wyjatkowo

Agnieszką choć w dzisiejszych czasach to imię jest bardzo niepopularnie i szczerze mówiąc jeszcze nigdy i nigdzie nie spotkałam się na placu zabaw chociażby z małą Agnieszką niż wyjątkową Jessicą ;)

Ta jasne juz ci wierze ze podoba ci sie wtapianie w szara mase z ktorej nixzym sie nie wyrozniasz.droga agnieszko no chyba ze malo wymagasz od zycia

fakt Lena bardzo popularne ostatnio imię tak jak i Amelka. Widuję małe Agnieszki :) fajne imię

widzisz, bo jak to rzekł mój bardzo fajny kolega: każdy chce się wyróżniać, a prawda jest taka, że najtrudniej jest być szarym człowiekiem;)

Najtrudniej bo to dolujace byc pospolitym

no nie zrozumiałaś znowu;) no nic, trudno;)

też byłam jedną z 4-5 Kaś w podstawówce, liceum i na studiach :) jeśli chodzi o Agnieszkę to najmłodsza jaką znam ma 2 latka. Podobnie minęła już era Moniki, a kuzynka nazwała tak córkę w tym roku. Za to Lena to moja 2-letnia suczka (bez urazy dla rodziców wszystkich Lenek ;) )

Ja też byłam jedną z kilku Monik w szkole i na studiach i nie narzekam. Moja 77 letnia ciotka ma na imię Lena,a w zasadzie Helena,ale wszyscy na nią wołają Lena. Podobnie jest ze znanymi mi małymi Lenkami-są 2 Eleny, są 2 Marleny, 2 lub 3 Leny i 1 Helena,a nawet jedna Magdalena. Czyli kilka różnych imion,ale ludzie zdrabniają tak samo.

Ja mam wrażenie, że mnie prześladują Kubusie, Kacpry, Julie, Emilki i Amelki - zgroza:) Córce dałam na imię Kasia, a na drugie Ania - z takimi imionami jest na 100% oryginalnie w dzisiejszych czasach:D

faktycznie ich dużo ale bardziej mnie irytują Amelki i Julki- te ostatnie po prostu do wyrzygania

"marioiluidzi Ta jasne juz ci wierze ze podoba ci sie wtapianie w szara mase z ktorej nixzym sie nie wyrozniasz.droga agnieszko no chyba ze malo wymagasz od zycia" a pomyślałaś o tym, że owa Agnieszka może się wyróżnia czymś więcej, niż tylko imieniem? :) nie sztuka być popularną Hermenegildą, sztuka na milion Agnieszek być tą jedyną i niepowtarzalną

U nas słyszymy ciągle Julia Zuzia Oliwia Wiktoria Lena Nikola Tatiana Klaudia

I Amelka, jak mogłam zapomnieć gdy w grupie dziecka jest ich aż 5!!

"szł" na Wiktorie i Weroniki, później na Leny, a jeszcze później na Julki, ale widocznie niezbyt uważnie śledzę najnowsze trendy :(.

a co was to opchodzi kto jakie imie da dziecku? nie wasza sprawa :P

a jak Wam sie podobaja imion Karolina Agata Bartosz Tymoteusz?

Bartosz super! jak mój synek, świetny chłopczyk :)

a hania? znam 5urodzonych w jednym miesiącu i roku.:-)

Ciachałabym żeby się nazywał Hubert , zawsze mi się to imię podobało. Co myślicie ? :)

Chciałabym * literówka :/

dwie Amelie, kiedys to bylo niezwykle dziiiiiwne imie:D znalam tez Martyne, jedna na cala szkole:D jezu ale ta dziewczyna niecierpiala swojego imienia!!:D teraz tych imion jest zatrzesienie. Ja swoja corke zamierzam nazwac Ewa:)chociaz w dziecinstwie niezbyt mi sie to imie podobalo:) bo wtedy ladne bylo to, co popularne - czyli Agnieszka, Ania, Kasia, Magda itp;)