Koniec ery Julek i Wiktorek

popularne te ponad 30 lat temu na pewno nie tak jak Kasia czy Ania, ale jednak sporo znam dziewczyn o imieniu Ewa z mojego rocznika (1978) Moniki tak samo w ogóle mam babcię Monikę;) i w tym przypadku akurat każdy się dziwi;)

Moze i tak, fakt slyszalam to imie nieraz, ale jakos nie wywolywalo u mnie pozytywnych skojarzen:P Jakos wtedy nikt sie tych popularnych Monik czy Beat nie czepial a teraz... Jak ktos nazywa dziecko Julka czy Oliwia to juz jest do dupy:O jezu czy nasze mamy krytykowaly inne za to ze nazywaly dzieci tak a nie inaczej? - NIE. Dzisiejsze matki sa po prostu malo dojrzale skoro potrafia sie przypierdzielic do tak blachej sprawy jak IMIE dziecka :O i one chca wychowywac swoje dzieci na tolerancyjne istoty skoro juz imie dziecka budzi kontrowersje...:O a potem pytania dlaczego dzisiejsza mlodziez jest tak podla i malo tolerancyjna...:O jak to dlaczego, bo z domu wynosza juz od najmlodszego ze nawet za imie mozna czlowieka obsmiac :O

Aha, to dobrze, ze teraz Ania nie jest popularna :) Bo jeśli noszę dziewczynkę, to tak będzie miała na imię. Strasznie mi się podoba Hania, ale właśnie zauważyłam, że się robi zatrzęsienie Hań , tak jak Julek, które się zaczęło jakieś 11 lat temu :(

Na pewno więcej po świecie chodzi Ań niż Hanek. Trochę nie rozumiem, jak można nie nazwać dziecko imieniem, które się podoba tylko dlatego, że jest popularne. W mojej podstawówce dwie trzecie dziewczynek to były Anie i Kasie. Kiedyś to nikomu nie przeszkadzało, więc co za różnica jakie imię teraz będzie się powtarzać.

:) najładniejsze imię:)

no dobra, a Julia? Przecież piękne imię, ale właśnie przez to, że stało się takie popularne (żeby nie powiedzieć - pospolite), jakoś straciło swój urok ...

Oliwka, Anmelka, Karolina...Milena, Zosia.... Ania ładne imię, zawsze będzie ok.

a dla mnie Julia jest pieknym kobiecym ponadczasowym imieniem i nie przeskadza mi ze jest popularne:)

Ja urodzona w latach 70-dziesiatych i zawsze i wszedzie bylam jedyna o imieniu Anastazja i zawsze sie tego imienia wstydzilam, glupio mi tak jakos bylo,ze wszystkie dziewczyny maja normalne imiona a ja jakies takie z kosmosu...Ale kolezanki zazdroscily mi go,jedna nawet po latach swoja coreczke tak nazwala :P Teraz sie ciesze,ze mam wlasnie takie imie.

Nie ma co przeżywać, każde pokolenie ma swoje "ulubione" imiona - moje roczniki to głównie Kaśki (w tym ja), Gośki, Anki, Moniki, Magdy.. I Krzyśki, Grześki, Piotrki, Marciny, Tomki i Łukasze :)

A moja koleżanka ma na imie Adela teraz mi sie podoba jak i przedtem jak ją poznałam czyli 20 lat temu

imieniem i zaczyna się je już częściej spotykać.

tez mam bartusia i powiem Wam ze to imie dla wyjatkowych rozrabiaków,nie ma wyprawy z nik zeby ludzie nie komentowali jaki odwazny chlopczyk,jaka gaduła itp a ma 4 latka ;-)

A moja corcia ma na imie Nina i jest jedyna Ninka w calej szkole:)

Ja mam Julię Juleczkę Julisię Julcię Julę Julkę i nie zamieniłabym tego imienia na żadne inne choć przyznam że gdy padło pytanie o imię dlą córeczki a ja odpowiedziałam to położna tylko stwierdziła:ZNOWU!

Anię i Ewę:-)Ania jedna w całej klasie a Ewa w przedszkolu

moja babcia to Monika,mama Gabriela,a ja Natalia

"Córce dałam na imię Kasia, a na drugie Ania - z takimi imionami jest na 100% oryginalnie w dzisiejszych czasach" - jest dokładnie tak, jak piszesz! Pracuję w dużym krakowskim przedszkolu już 9 lat i przez ten czas spotkałam tylko dwie Anie i dwie Kasie ( z czego jedna Ania i Kasia to siostry ;) ). Bardzo popularne za to są teraz Leny i Hanie. A moje prababcie to były: Wiktoria, Julia, Pola i Emilia - takie miały modne imiona ;)

Scarlet To zgadzam się :) Tak samo jak u mnie :)

Moja córka miała mieć na imię Lena, ale jak zobaczyłam listę najpopularniejszych imion, to się zaczęłam zastanawiać na tym imieniem. Wszędzie te Leny, aż do obrzydzenia. Nawet pieski tak nazywają. W końcu córkę nazwałam Paulinka

jak chodzilam do szkoly pod koniec lat 80 to strasznie chcialam byc Ania, Kasia, Agnieszka czy Ewa... bardzo nie lubilam swojego imienia w tym czasie... szczegolnie po tym jak wiekowa Pani w sklepie, powiedziala, ze bardzo lubi moje imie, bo Paulina miala na imie jej babcia ;) hehehe

Moja babcia powiedziała, że Paulina to piękne starodawne imię:) Tak samo stwierdziła moja ciotka po 80-tce.

do "a ja mam dwie" ja też mam dwie córki - Ewę (starszą) i Anię (młodszą) pozdrawiam serdecznie