Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupie baby nie wiedza co wazn

przyjaciolka poznala faceta i "zniknela"

Polecane posty

Gość głupie baby nie wiedza co wazn

byla moja przyjaciolka od 5 lat a teraz poznala chlopaka.to jej pierwszy w zyciu chlopak,milosc natychmiastowa,wspolne plany.. i odkad sie pojawil nie odezwala sie ani razu a mija poltora miesiaca.wczesniej kontakt mialysmy co najmniej raz na 2 tygodnie. nie zapytala nawet glupim smsem co u mnie chociaz sporo sie u mnie dzialo gdy ostatnio sie widzialysmy.ja tez sie nie odzywam bo mam swoja dume.jak ostatnio napisalam w spr spotkania to uslyszalam :"mam bardzo duzo pracy,egzaminy na studiach i jeszcze On".Wiec juz drugi raz nie pytalam.moglabym nie istniec. czy mam sie obrazic czy zrozumiec takie zachowanie i dac jej czas? Jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ją rzuci w cholerę to wróci do Ciebie na kolanach 🖐️ Niestety znam takie przypadki. Może jest tak dlatego, bo to jej pierwszy, ale ja raczej obstawiałabym taki charakter (ja umiałam rozdzielićżycie na pracę/szkołę/znajomych i faceta). Budowanie całego świata na drugiej osobie jest bardzo kiepskim pomysłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby nie wiedza co wazn
a ile tego czasu jej dac zanim stwierdze,ze nie warto inwestoweac w znajomosc z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno powiedzieć, na to nie ma jakiśram czasowych. Sama powinna sięzorientować, że cośjest nie tak. Teraz ma jego, Ty jesteśjej niepotrzebna, ale to zapewne sięzmieni. Bądź egoistką, myśl o sobie, czy za ten miesiąc, dwa czy trzy potrzebna będzie Ci jej przyjaźń? Traktuj ją jak zwykłą znajomą i czekaj na rozwój wydarzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Derridiala
O tym, że przyjaciółka jest ważniejsza od faceta może myśleć wyłącznie nastolatka lub młoda dziewczyna. To z facetem tworzy się rodzinę a nie z przyjaciółką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby nie wiedza co wazn
derridiala a kto powiedzial,ze chce byc wazniejsza?chce zeby w ogole jakos interesowala sie faktem,czy zyje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Derridiala
Tyle, że życie sprawa że są sprawy ważne i ważniejsze. I na te ważne już czasami nie ma już czasu. To jest brutalne, ale takie jest życie. Ja jestem akurat po tej drugiej stronie - miałam dobrą przyjaciółkę, miałyśmy dość regularny kontakt, jednak poznałam swojego męża. I niestety studia, praca i związek sprawiły, że nie miałam siły nawet na wysłanie jednego durnego smsa. A dla mnie związek to poważna sprawa - to nie randki dwa razy w tygodniu po dwie godziny, tylko nieustanna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Derridiala, współczujęCi, że nie potrafisz pogodzić pewnych rzeczy. Nie życzęCi źle, ale co zrobisz, do kogo sięodezwiesz jak z tym mężczyznąnie wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Derridiala
Nie wiem, czy będzie z nim aż do końca. Jednak jak autorka wspomniała jest to jej pierwszy chłopak i cały związek trwa dopiero 1,5 miesiąca. Chyba należałoby się jej trochę wyrozumiałości;) Przecież w tym czasie ze swoim pierwszym chłopakiem nawet do śmietnika się chodzi za rączkę:) Chyba same pamiętacie, że wtedy nie liczą się nie tylko koleżanki ale nawet jedzenie czy sen;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam trochęinne wspomnienia. Zawsze znajdowałam czas na wszystko, nie byłam tylko dla niego, nie chodziliśmy wszędzie razem, za rączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Derridiala
Belle Parthenos - jeśli nie wyjdzie mi z tym facetem to trudno, trzeba będzie się z tym pogodzić i iść dalej. Ja jednak nie jestem osobą otaczającą się wianuszkiem znajomych, zawsze wolałam mieć dwójkę, trójkę znajomych niż wiele różnorakich relacji. Przecież to nie jest mój pierwszy facet, już się rozstawałam jednak aby sobie z tym poradzić nie potrzebowałam wypłakiwać się w rękaw koleżance. Dla mnie najważniejsza jest miłość i rodzina, a nie przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. to że jest sie w związku to nie powód by zapominać o wszystkich ważnych dla siebie ludziach...bo przecież przyjaciółki/przyjaciele to ważni ludzie a nie zwykli znajomi... tylko Ci ludzie na których mogło sie do tej pory liczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Derridiala
Nie napisałam, że nie mam czasu na znajomych, ale na przyjaciół. Ze znajomymi można się spotkać raz na kilka miesięcy lub raz na kilka tygodni, zorganizować wyjazd czy sylwestra. Nie trzeba ładować wiele czasu w utrzymaniu tych relacji. Nie każdy potrzebuje przyjaciół do prawidłowego funkcjonowania. Kiedy nie miałam faceta miałam książki, kino, gry i inne przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nie nazwałabym tej laski twoją przyjaciółką. ot, po prostu koleżanka. przyjaciółka to bardzo duże słowo i zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby nie wiedza co wazn
"Nie każdy potrzebuje przyjaciół do prawidłowego funkcjonowania. Kiedy nie miałam faceta miałam książki, kino, gry i inne przyjemności." rany,jakie to smutne. jestem jedna z jej trzech nablizszych przyajciolek,jak mowila.w tym jedyna z ktora spotykala sie regularnie jakos co dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Wy macie z tymi przyjaźniami? Ludzie którzy kontaktują się "co najmniej" raz na dwa tygodnie to nie przyjaciele, a zwykli znajomi którym się dobrze rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×