Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak wam się żyje w Polsce ?

Jak wam się żyje w Polsce ?

Polecane posty

Gość Jak wam się żyje w Polsce ?

czy można żyć na normalnym poziomie i oszczędzić troszke kasy ...bo nie wiem czy wracać do kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemm Z Wałbrzycha i
nie wracaj, tutaj już nigdy dobrze nie bedzie,chyba żeby tak z dwa pokolenia chasnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagatajagata
jeżeli jesteś politykiem dentysta prawnikiem to wracaj, a jeżeli nie to siedź tam gdzie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
jezeli nie masz nic do zaproponowania pracodawcy oprocz doswiadczenia na zmywaku, to zdecydowanie nie wracaja. W Polsce dobrze zyje sie ludziom wyksztalconym, ktorzy zdobywali doswiadczenie zawodowe kiedy ty bylas/es za granica i to oni sa w o wiele lepszej sytuacji niz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
to ja ten ryzy, wstrętny i głupi Michau będę tu pisał pod różnymi nickami posty pochwalne dla PEŁO, płacą mi za to po 5 gr za te uczone poematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
to ja ten ryzy, wstrętny i głupi Michau będę tu pisał pod różnymi nickami posty pochwalne dla PEŁO, płacą mi za to po 5 gr za te uczone poematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jestes za granica i ci tam dobrze to siedz i nie wracaj. bo tu bedziesz kolejnym bezrobotnym i tylko podniessiesz niechlubny procent bezrobocia kraju. mi sie zyje ok, chociaz nie pogardze jak przyjdzie mi wyjechac za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
ależ wracaj, będziesz razem zemną pisać posty pochwalne na kafe:D mówie ci opłaca się, teraz codziennie mnie już stać na parówki "D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprecyzuj pytanie autorko. w europie zachodniej jest wygodniej, łatwiej i przyjemniej ale...powtarzam, jak w polsce masz prace lub firme która ci przynosi miesiecznie na rękę ponad 5k to w dużym mieście żyje sie jak pączke w masełku:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
ufarbowałem też łeb i dokleiłem wąsy mogę już wychodzić do marktetu po kiełbasę STAC MNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidaaaa
1/3 polakow zyje w dostatku, nie licz na szczescie tylko znajomosci/wiedza finansowa, te 2/3 biedakow nie wiedza jak sie dorobic dlatego sa biedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgbfh
Firme,zusy,podatki,wiecej wydaje zjebanemu panstwu niz zarabia. Banda zlodziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień dobry, Peeśpe
tak, tylko jaki procent osób ma pracę za 5k :O zasadą jest wegetacja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, koniecznie wklej
ryżemu : to ja... coś tam,, jakiś link bo bez tego on nic nie kuma :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
średnia pensja w podkarpackim: 2910,76 zł - tyle dokładnie wyniosło w lutym średnie wynagrodzenie, poinformował Urząd Statystyczny w Rzeszowie. To o ponad 5 proc. więcej niż przed rokiem. Podana kwota dotyczy przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw. xxx http://www.strefabiznesu.nowiny24.pl/artykul/srednie-zarobki-na-podkarpaciu-w-lutym-nie-siegnely-3-tys-zl-82636.html xxx gigantycznie dysproporcje!!! kumpel zarabia w wawie 3,8-4,1 tys netto i z powodu kobiety pewnie do wrocka sie będzie musial tzn chcial przperowadzić i tam to samo stanowisko , taki sam zakres obowiąków (jest informatykiem) i o 1000zł mniej pencja!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to przeczytaj
W 2011 roku w skrajnym ubóstwie żyło 6,7 proc. Polaków wynika z szacunków GUS. To o 1 pkt proc. więcej niż w roku poprzednim. I co ważne, ekstremalnej biedy przybyło po pięciu latach jej spadku. Z obliczeń DGP wynika, że w ubiegłym roku liczba osób dotkniętych skrajnym zubożeniem zwiększyła się o około 400 tys. do 2,6 mln. Ich wydatki były mniejsze od minimum egzystencji obliczanego przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Uwzględnia się w nim tylko kwoty pozwalające na skromne wyżywienie i utrzymanie bardzo małego mieszkania. Ale nie ma wśród nich np. wydatków związanych z komunikacją i kulturą. W ub.r. takie miesięczne minimum dla jednoosobowego gospodarstwa domowego wynosiło 495 zł, a dla czteroosobowego (dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci do 14 lat) 1336 zł. Dlaczego przybyło biedy? To między innymi efekt niskiej dynamiki wynagrodzeń notowany od przynajmniej dwóch lat oraz wysokiego i rosnącego bezrobocia ocenia dr Waldemar Urbanik, socjolog z Wyższej Szkoły Humanistycznej TWP w Szczecinie. Potwierdzają to dane GUS. W ubiegłym roku realne wynagrodzenia w gospodarce wynikające z pracy zwiększyły się tylko o 1,2 proc. Natomiast dochody z innych źródeł spadły. Tymczasem w latach 2006 2008, gdy bieda szybko się kurczyła, siła nabywcza płac rosła o 4 6 proc. rocznie. Wtedy gwałtownie spadało też bezrobocie. Natomiast w ubiegłym roku bezrobotnych przybywało i w efekcie blisko 2 mln osób nie miało zajęcia. A głównym czynnikiem sprzyjającym biedzie jest wykluczenie społeczne, przede wszystkim wykluczenie poza rynek pracy mówi prof. Henryk Domański, socjolog z PAN. Narastającą biedę wiąże z rynkiem pracy także dr Piotr Zawadzki z Uniwersytetu Warszawskiego. Dane na ten temat są nieubłagane. Według GUS ubóstwem najbardziej zagrożone są właśnie gospodarstwa domowe bezrobotnych. Poniżej minimum egzystencji żyło w ubiegłym roku np. aż 34,5 proc. osób mających w rodzinach dwoje i więcej osób bez pracy. Natomiast wśród tych gospodarstw domowych, w których wszyscy pracowali, skrajna bieda była udziałem tylko 5 proc. osób. Bieda wynika także z braku spójnej polityki społecznej państwa, której elementem jest spójna polityka socjalna twierdzi dr Urbanik. Jego zdaniem w tym obszarze jesteśmy daleką Azją, nie Europą. Nieprzypadkowo więc bardzo wysoki odsetek ubogich jest też w rodzinach utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych, np. ze świadczeń pomocy społecznej i z darowizn wśród nich w ub.r. 21,9 proc. żyło w skrajnej biedzie, czyli tylko nieco mniej niż w roku poprzednim. Najbardziej zwiększyło się w 2011 roku ubóstwo w gospodarstwach domowych rolników. Liczba osób, których wydatki były mniejsze niż minimum egzystencji, wzrosła w nich w ciągu roku niemal o połowę do 13,1 proc. Analitycy GUS twierdzą, że było to związane ze spadkiem dochodu rozporządzalnego w tych gospodarstwach. Zmniejszył się on o ponad 8 proc. głównie w wyniku zmniejszenia poziomu dopłat do użytkowanych gospodarstw rolnych o około 40 proc. Pauperyzacji sprzyja też wykonywanie nisko płatnej pracy. Dotyczy to głównie osób słabo wykształconych, które pracują na stanowiskach robotniczych. W ubiegłym roku w ich gospodarstwach domowych w skrajnej biedzie żyło 9 proc. osób. Najwięcej nędzy jest jednak w rodzinach wielodzietnych. Wśród małżeństw z co najmniej czworgiem dzieci aż 24 proc. było nią dotkniętych, a w rodzinach z trojgiem dzieci 10,4 proc. Perspektywy nie są dobre. Wzrost wynagrodzeń jest mniejszy niż przed rokiem, zatrudnienie nie rośnie, a bezrobocie jest wyższe niż w roku ubiegłym. Można więc oczekiwać, że liczba osób skrajnie ubogich wzrośnie ponownie w skali nie mniejszej niż w 2011 r. Bieda rośnie, bo zmniejsza się dynamika wynagrodzeń Gdzie jest granica pauperyzacji Ile organizacji, tyle definicji progu ubóstwa. Bank Światowy uznaje za ubogich ludzi żyjących za mniej niż 1,25 dol. dziennie według parytetu siły nabywczej. Próg, ze względu na postępującą deprecjację dolara, został przed czterema laty podniesiony o 1/4. Granica ta jest często uznawana za próg absolutnego ubóstwa. W myśl tej definicji najbiedniejsze są społeczeństwa Liberii, Madagaskaru i Burundi. W każdym z nich odsetek ludzi dysponujących mniej niż 1,25 dol. na dobę przekracza 80 proc. Nieco bardziej skomplikowaną definicję zaproponowali badacze pracujący dla ONZ. Ubóstwo miałoby być sytuacją braku co najmniej dwóch z ośmiu czynników, m.in. wskaźnika masy ciała BMI powyżej 16, wody zdatnej do picia w promieniu 15 minut na piechotę czy dostępu do takich zdobyczy cywilizacji, jak telewizja, toaleta, gazeta i telefon. Unijny Eurostat przyjął zaś definicję OECD, w myśl której ubodzy są ci, którzy miesięcznie dysponują mniej niż połową średniego dochodu danego społeczeństwa po opodatkowaniu. Indie rozbiły ubóstwo na miejskie i wiejskie. Mieszkaniec miast jest ubogi, gdy zostaje mu na życie mniej niż 538,6 rupii (32,60 zł) miesięcznie. Na prowincji ubóstwo wyznacza próg 356,35 rupii miesięcznie (21,60 zł). To jedna z najniższych wartości, jaką rządy przyjęły dla uznania człowieka za biednego. Dla porównania w USA granicą ubóstwa dla osoby żyjącej samotnie w wieku poniżej 65 lat jest 11,3 tys. dol. rocznie. W przypadku czteroosobowej rodziny za barierę uznano 22,1 tys. dol. łącznego rocznego przychodu (ok. 6668 zł na miesiąc). W Polsce za żyjącą w skrajnym ubóstwie uznawana jest rodzina (dwie osoby dorosłe plus dwoje dzieci do 14 lat), której miesięczne wydatki w 2011 r. wyniosły mniej niż 1336 zł, czyli 334 zł na osobę. Janusz K. Kowalski dziennik pl news

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień dobry, Peeśpe
taa, patrz se dalej na średnią w warszawie, gdzie masz zarządy wszystkich prawie banków, firm itd., praktycznie całe kierownictwo i armię kołnierzyków :O🖐️ jak tak sztucznie zawyżona średnia ma sie do pensji zwykłych ludzi? :O w tym w wawie? zejdź na ziemię, człowieku :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra to przeczytaj
650 tys. niedożywionych dzieci w Polsce natablicy.pl Data publikacji: 05.06.2011 Liczba odwiedzin: 2907 Tagi: niedożywione dzieci, niedożywienie w polsce, przerwa, pck, polski czerwony krzyż, posiłek w szkole, pełnowartościowy posiłek Polski Czerwony Krzyż przestawił dane, z których wynika, że aż 650 tys. polskich dzieci jest niedożywionych. Niedożywieniu można zapobiegać organizując dzieciom dożywianie w szkołach, gdzie dzieci będą mogły zjeść posiłek zawierający owoce i produkty zbożowe. fot. Wikimedia Commons Wiele dzieci w Polsce nie je pełnowartościowych posiłków. Są osłabione i mają problemy w nauce. W całej Unii Europejskiej gorzej jest tylko w Bułgarii i Rumunii. ZOBACZ TAKŻE Tragiczna sytuacja w Rybniku. Dzieci głodują w szkołach Rzecznik praw dziecka krytykuje menu przedszkoli na Pomorzu Co jedzą dzieci w przedszkolach w Krakowie? W najgorszej sytuacji są rodzice dzieci w województwach lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim i podlaskim. Nie stać ich na zapewnienie codziennej dawki pełnowartościowego posiłku dla swoich pociech - podaje tvp.info. Według PCK niedożywieniu można zapobiegać organizując dzieciom dożywianie w szkołach, gdzie dzieci będą mogły zjeść posiłek zawierający owoce i produkty zbożowe. WARTO PRZECZYTAĆ: Działanie placówek doskonalenia nauczycieli ma lepiej odpowiadać potrzebom szkół Homofobia w szkołach to norma. Nic nie da się z tym zrobić Wyłoniono laureatów konkursu "Moje Stypendium - Opowieści stypendialne" RPD interweniuje po doniesieniach o znęcaniu się nad dziećmi w żłobkach Amerykańscy naukowcy: Myśl o matematyce sprawia ból Czytaj teksty z natablicy.pl w tygodniku "Junior Media" w każdy wtorek! masz wklejki ryży kołku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryżota, to wszystko wie
ta glista chce sie tylko podraznić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te biale kołnierzyki wydają kase w wawie, mozna dawać wyższe ceny w handlu/usługch a co za tym idzie wyższe pensje sa w tym sektorze. xxx kliknąles chociaz w ten link???? :D::D:D http://www.sprawdz-zarobki.pl/warszawa/default.aspx xxx masz tabelke poczytalbys zanim sie wypowiesz:P masz poszczegolne zarbki w kazdym niemal sektorze. i magazyn za 1900 i księgowa za 3500 itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ale co sie przypierdalacie do mnie:D zle napisalem???? xx autorka zadala niepreccyzyjne pytanie, wiec napisalem, jak masz opcje w polsce zarabiac 5k np w wawie albo 3-4k w mniejszym mieście na rekę to przyjedz , bo wtedy zyje sie całkiem miło i przyjemnie. . xxx jak mas zprzyjechac i szukac byle jakiej roboty cokolwiek i zarabiac 1500 to zostan za granica. xxx kumpel ten wspomniany informatyk wysylal setki cv odezwal sie polkomtel cyz jak t sie zwie ten o plusa. i dostał na wsteie uowe na rok zlecenie i 6 tys do ręki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idzialem wystawioną umowe bo myslalem ze go fantazja ponosi i nie sciemniel1 !!1! teraz z nim podpisali umowe o prace i zarabia ok 4k na rękę!!! a żadnych znajomosci nie mial farta jedynie i dobrze ypadl na rozmoie o prace.xxx xxx xxx xxx ja znam te wklejki i wiem że w polsce jest chujowo, tzw klasa średnia jest dopiero w powijakach i to jedynie w wiekszych miastach... ale nie pierdolcie ze jedynie ktoś ze znajomociami moze uczciwie dobrze w polsce zarobiac:D:D:D: bo to żalosne. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszpanjuzek
Zarobki w Polsce to od 2,9tyś brutto w podkarpackim i lubuskim do 3,5tyś w dolnośląskim. Nieco więcej w śląskim gdzie średnią zawyża górnictwo i w mazowieckim gdzie zawyża warszawa ale w warszawie tylko 40% ludzi zarabia powyżej 3,5 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w raju
Co za pytanie!,zyje sie jak w raju bo juz niebawem bede nago i boso chodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryży jesteś niereformowalny
autorko, nigdy przegdy tu nie wracaj, tu jest bieda i zacofanie zmarnujesz tu swoje zycie tu jest tragicznie i będzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale w warszawie tylko 40% ludzi zarabia powyżej 3,5 tyś" czyli prawie 1 mln ludzi w wawie zarabia ponad 3,5tys? za 3,5tys już można żyć. para jak chce meic dziecko najlepiej zeby razem mieli ok 8-10 tys. xxx tak więc autorko, nie sluchaj tych frustratów :D tylko spokojnie zorientuj sie w tynku pracy w pl, jaka sytuacja, w jakiej branży mozesz sie podczepić, wysyłaj cv , dużo czytaj itd. x w jednym pomaranckzi mają racje, że bezpieczniej zostac za granica jeśli masz taka opcje. :P pewnie dla 9/10 osob byloby lepiej tam zostac:D ale to sama musisz ocenic i sprawdzić. nikt za cibeie tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×