Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałko0000

Invitro co wy na to?

Polecane posty

Gość miałko0000

Jestem juz po kolejnej wizycie u lekarza, po kolejnych zabiegach itp. Diagnoza - niepłodność. Jedyną szansą jest in vitro, ale osobiście mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo bym chciała i o niczym innym nie marzę, jak w koncu moc poczuć maleństwo w brzuszku a z drugiej strony zastanawiam sie na ile jest to bezpieczne dla samego dziecka, nie boję się oceny innych ludzi, ale czytałam artykuł o ewentualnych konsekwencjach zdrowotnych i zastanawiam sie na ile to prawda i jakie jest prawdopodobieństwo. A jakie są wasze opinie albo doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziecko dzięki IVF
Ma 4 latka, jest śliczne i zupełnie zdrowe. Miałam obawy, ale teraz wiem, że było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WARTO!!
Ma 2 latka, cudowny usmiech, biega za mna i wola maaama! WARTO!!WARTO!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 44
Julcia....gratulacje🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritaaa
moja jedyna szansa jest in vitro lecz mnie na to nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyśkkaa
Mnie też nie było stać na invitro ,ale z perspektywy czasu bardzo się cieszę ,bo mam cudowne dzieci ...adoptowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziecko dzięki IVF
mnie też nie było stać. wzięliśmy kredyt. już go spłaciliśmy. pisałam na forum z kilkoma dziewczynami, które podchodziły do IVF - wszystkie są szczęśliwymi mamami zdrowych ślicznych maluchów. W moich kręgach forumowych żadna z dziewczyn nie miała żadnych problemów, ani komplikacji związanych z samymi programami in vitro (podchodziłyśmy w sumie w różnych klinikach), jak również dzieciaczki nie miały żadnych problemów zdrowotnych. Nie każdego na to stać, nie każdy jest do tego przekonany, nikogo nie wolno do tego namawiać, nikogo nie wolno do tego zniechęcać, ani nikogo nie powinno się za podjętą decyzję krytykować. Musicie sami być pewni tego, czego chcecie i wspólnie trwać w podjętej decyzji:) Ja mogę napisać tylko z własnego punktu widzenia - było warto, zdecydowałabym się raz jeszcze gdyby było trzeba. Mój złotowłosy aniołek jest wart tego wszystkiego co dla niego przeszliśmy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyśkkaa
I tak trzymać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×