Ile mogę zarządać alimentów na siebie gdy

dziecko mieszka z moim (jeszcze) mężem a ja biorę je na dwa dni w tygodniu? Mąż na papierach zarabia 6300zł, ale na prawde ma duzo więcje!!!! Tylko jak to udowodnić :( Ile wy dostajecie?

chcesz ich zażądać ?

Bo jezdę leniwą, plastikowom dupom i nie chce mi się robić

Ze względu na to, że po rozwodzie obniży sie mój standard życia. nie mamy rozdzielności ani nie było intercyzy a ja nie pracowałam, także alimenty mi sie należą. Tylko pytanie ile... No i na jak długo... Raz słyszałam, że tylko 5 lat, raz, że 10 a na koniec że tak długo póki nie znajde pracy.

09.24 to oczywiście podszyw

a z jakiego powodu następuje rozwód ? i z czyjej winy ?

Po prostu nam sie nie ułożyło... Chcę żeby rozwód był za porozumieniem stron, jeśli TŻ na to nie pójdzie to będę walczyc o jego winę. On chce oczywiście mojej, nie potrafi sie zachowac jak facet :/

Jak można dziecko zostawić ojcu.. nie rozumiem tego :/

Bo chcę dla dziecka jak najlepiej!! mąz chce żebym z domu wyprowadziała się do mieszkania dwupokojowego. A nasz dom jest wielki, dziecko będzie tam miało wszystko. chyba że sąd stwierdzi że mam w nim zostać, ale wątpie :/ Dom jest z darowizny dla męża także nic z tego :(

jeśli rozwód będzie bez orzekania o winie to nie masz prawa do alimentów , natomiast udowodnienie jednoznacznej winy bez twardych dowodów jest bardzo trudne , kosztowne i czasochłonne . Na dodtaek wcale nie musi zakończyć sie sukcesem bo sąd i i tak indywidualnie rozpatruje kwestię należności alimentacyjnych byłych małżonków . I nie dostaniesz ich tylko dlatego ,ze maż ma 6.300 albo więcej . Musisz być w trudnej sytuacji , chora, opiekując ise starymi rodzicami ... albo tym podobne .

chcesz dla dizecka jak najlepiej i .... dlatego dziecko jest z ojcem a nie z tobą ? to tęz będize argument ojca dla sądu - i nie zadziała n a twoą korzyść .

Ale jak sie wyprowadzę to nie będe miała z czego życ!! To jest argument!! Poza tym skoro w małżeństwie tak podzielilismy się obowiązkami, że ja zajmowałam sie domem a on praca to nie może mnie teraz zostawić na lodzie! A dziecko mogę wziąć, ale niech mi zaproponuje coś lepszego niż to mieszkanie!!!

to za pracę sie weź . to bedizesz miała z czego żyć .

Dzieki za "dobre rady" Interesuje mnie tylko czy ktos był w podobnej sytuacji i jak to sie skończyło

Dno, normalne dno Jak mozna zebrać o alimenty na siebie Weź no ty sie za robotę nierobie, pasozycie jeden Standard życia ci sie zmniejszył nie no masakra I jeszcze dzieci oddała patologia

Spadać frajerzy, nie was pytam

Jak ja nienawidzę takich ludzi ehhhh

Właśnie twój beznadziejny nick mówi sam za sobie A tak na marginesie nie dostaniesz żadnych alimentów na siebie skoro dziecko będzie mieszkać z ojcem, mało tego to on moze zarządzać alimentów na dziecko od ciebie Jesteś w czarnej dupie laluniu

zamiast dowiadywac sie jak oddzyskac dziecko to autorka od razu o alimenty dla siebie..........a i jesli twoje dziecko nie potrzebowalo opieki stalej np przy chorobie to sad napewno nie uwzgledni tego ze musialas siedziec w domu to byla tez twoja decyzja i w tedy powinnas wziasc pod uwage to ze moze wamsie kiedys nie ulozyc i powinnas sie jakos zabezpieczyc a tak napewno nic nie dostaniesz. Zacznij lepiej pisac cv i je wysylas a nie pytac sie jak tu oskubac ex

Chyba czas się wziąć za robotę, byłam dzieckiem które zostało przy ojcu matka chcąc nie chcąc musiała płacić na mnie alimenty. I tak masz super, że były proponuje Ci mieszkanie i nie wylądujesz pod mostem.

Koleżanka też jest po rozwodzie i dostaje alimenty! Także nie piszcie że zostanie w domu to moja decyzja tylko taka umowa małżeńska i sąd na pewno to weźmie pod uwagę!!! A ja bym wolała zostać w domu, wtedy i mały miałby dobrze

Pania domu wiec czas do roboty darmozjadzie Dziecku faktycznie lepiej z ojcem będzie Ty jesteś jakimś mutantem

Żądać możesz nie zapomnij tylko że żądać też i on może na syna i w sumie dobrze by zrobił.Obowiązek utrzymywania dziecka jest po dwóch stronach paniusiu.Chcesz być wolna bez dziecka i z kasą dobrze marzysz.

masz ręce, masz nogi to podwiń pierdolone rekawy i raus do roboty

ale jak bedzie jego wina to dostane na bank!!!! Moze gnój już sie z kimś spotyka!!!!

"Arbeit macht frei " mówi Ci coś ten napis,nierobie jeden??? Twój mąż powinien Cie zniszczyc doszczętnie i załozyć Ci alimenty na dziecko,wówczas szybciutko zeszła bys na Ziemie

sytuacji i swietle prawa to ty powinnas płacić byłemu alimenty na dziecko , przecież zostało pod jego opieką , on łoży a ty.... jestes tak samo odpowiedzialna finansowo , sąd w tym kraju na szczęście nie ma taryf ulgowych dla bab które wisiały na mężu nie mając pracy , przecież to b ył twój wybór co z tego ze mąż sie na to zgodził ,masz swój rozum i mogłas liczyc sie z tym ze nic nie trwa wiecznie i kiedyś zostaniesz z palcem w d..... nie dotaniesz ani grosza od byłego męża i jesli zostawisz tam dziecko na stałe będziesz musiała płacic na niego alimenty

a jesli go wezme?

Nie dostaniesz alimentów laluniu bo: 1. Rozwód mówisz ze będzie bez orzekania o winie 2. Dziecko będzie z nim i automatycznie to on moze zarządzać alimentów na dziecko od ciebie A to ze nie będziesz miała za co płacić, nikogo to interesować nie będzie. Facet jak go nie stać na płacenie alimentów to udzie do pierdla:-) Także wybór należy do ciebie- pasiaki czy moze jednak weźmiesz sie za robotę ? A udowodnić winę wcale nie jest rak łatwo Mam nadzieje ze to prowo, nie ma aż tak pustych panienek

dziecko to nie rzecz aby brac..........mamnadzieje ze nikt ci nie da do niego praw chodzi ci tylko o pieniadze a nie o dobro dziecka a o tym kazda matka mysli